Spekulacje są nierozłącznym elementem wolnego rynku - naprawdę dziwię się że tylu ludzi tęskni za zasadami ustroju, gdzie każdy miał prawo gwarancji posiadania ('czy się stoi czy się leży...'). Naprawdę trzeba Polaków uczyć jak to się kończy?
A co do spekulantów - trochę nie mogę się doczekać, jak Schlesienmodelle wykręci kiedyś numer i wyprodukuje którąś siódemkę w tysiącach sztuk. Wyobraźcie sobie jak kilku spekulantów inwestuje naraz i kupuje po 100sztuk. Schlesienmodelle by zarobiło, a modelarze, kolekcjonarzy a nawet dzieci mogłyby kupić po czasie sztukę za 100zł