Model fabryczny Schlesienmodelle - lokomotywy serii 104E / EP09

[modrzew]

Luz, blues.

 

[jack_flash]

a to nie jest tak, że VAT zawsze jest naliczany i musisz go uiścić, a dopiero potem realizujesz procedure zwrotu?

W przypadku zakupu osobistego w sklepie kraju Unii, taka jest właśnie procedura. Jeśli kupujesz on-line spoza Unii VAT po prostu nie jest naliczany. Podatek nakładany jest przez kraj docelowy. Zakupy on-line polskich sklepów w większości nie podlegają odliczania VAT. Czyli kupujący z Ameryki Północnej będzie opodatkowany dwa razy. To stawia polskie sklepy niekorzystnie w stosunku do np. sklepów niemieckich. Wyjątek Modelmania.pl, gdzie płacę netto, plus wysyłka.

 

[Kamilb]

Również zakup przez czynnego płatnika VAT z innego kraju EU jest realizowany jako netto, a VAT płaci w kraju macierzystym

 

[TomaszEL]

Również zakup przez czynnego płatnika VAT z innego kraju EU jest realizowany jako netto, a VAT płaci w kraju macierzystym

Pod warunkiem że kupujący ma tzw. NIP EU A sprzedający może czy wręcz musi sprawdzić to w systemie VIES. Jeżeli ten warunek jest spełniony to wtedy jest tak jak kolega @Kamilb napisał.
Jeżeli kupujący nie ma NIP UE wtedy kupuje za cenę z VAT.

 

[piotr2604]

Moim zdaniem powinno się tułaj pisać na temat. Co można jeszcze ulepszyć w modelach zanim jeszcze nie wyszły. A nie wypisywać jakieś pierdoły.

 

[jack_flash]

Moim zdaniem powinno się tułaj pisać na temat. Co można jeszcze ulepszyć w modelach zanim jeszcze nie wyszły. A nie wypisywać jakieś pierdoły.

Chyba możliwość zakupu modelu ma jednak znaczenie, by temat podnieść. Swoją drogą, nie bardzo można ulepszyć coś, czego jeszcze nie ma. Natomiast wyrażenie, którego kolega użył na końcu swojego wpisu, jest wulgaryzmem. Nie powinno się tego „wypisywać”. Nigdy nie jest za późno by „ulepszyć” swoje słownictwo.

 

[KronosVV]

Chyba możliwość zakupu modelu ma jednak znaczenie, by temat podnieść. Swoją drogą, nie bardzo można ulepszyć coś, czego jeszcze nie ma. Natomiast wyrażenie, którego kolega użył na końcu swojego wpisu, jest wulgaryzmem. Nie powinno się tego „wypisywać”. Nigdy nie jest za późno by „ulepszyć” swoje słownictwo.

Po wyczerpaniu walorów edukacyjnych, administrator proszony o usunięcie tego posta.

 

[piotr2604]

Po wyczerpaniu walorów edukacyjnych, administrator proszony o usunięcie tego posta.

Zobacz załącznik 1089737

 

[Wnusio_85]

Ja mam pytanie do @Robert Reschka, kiedy pojawią się zdjęcia EP09 w barwach ICC

 

[Magic]

@Wnusio_85, nie ma czegoś takiego jak ICC. Chyba, że kolega potrafi rozwinąć ten skrót...

 

[sybic]

Zapewne chodziło o ICCC
Sklepy internetowe, też i zagraniczne uporczywie używają skrótu ICCC.

Każdy wie o co chodzi - ICCC = IC ep. VI

 

[Kamilb]

nie ma czegoś takiego jak ICCC

 

[techno]

nie ma czegoś takiego jak ICCC

Nie ma co kręcić burzy w temacie - posty idą do wycinki zaraz. Wiemy, że chodzi o PKP IC, a te używa znaku towarowego - logotypu "ICCC" z napisem PKP Intercity na swoich pojazdach i materiałach.

Ludzie zatem siłą rzeczy identyfikują znak bez napisu jako PKP Intercity.

Poniżej link do Księgi Identyfikacji Wizualnej PKP IC:
https://issuu.com/lukaszkulakowski/docs/ksiega-identyfikacji-wizualnej-ic

Tak samo jak używa się w mowie potocznej "PLK" w kontekście PKP PLK S.A.

 

[Kamilb]

Nie ma co kręcić burzy w temacie - posty idą do wycinki zaraz. Wiemy, że chodzi o PKP IC, a te używa znaku towarowego - logotypu "ICCC" z napisem PKP Intercity na swoich pojazdach i materiałach.

Ludzie zatem siłą rzeczy identyfikują znak bez napisu jako PKP Intercity.

Poniżej link do Księgi Identyfikacji Wizualnej PKP IC:
https://issuu.com/lukaszkulakowski/docs/ksiega-identyfikacji-wizualnej-ic

Tak samo jak używa się w mowie potocznej "PLK" w kontekście PKP PLK S.A.

No i w przytoczonym fragmencue mowa o znaku "IC", a nie ICCC - dodatkowe litery to jedynie cień, symbol prędkości

 

[DieselPower]

Bezmyślne powielanie bez potrzeby głębszej analizy tematu jest charakterystyczne dla obecnych neo-dzieciaków.

 

[techno]

No i w przytoczonym fragmencue mowa o znaku "IC", a nie ICCC - dodatkowe litery to jedynie cień, symbol prędkości

Chyba tylko w nazwie pliku. Sam zalinkowany przeze mnie dokument takich informacji nie zawiera (wiemy o co chodzi, a taki zapis pewnie się znajduje w SIW-ie PKP IC, gdzie jest wyłożona cała filozofia przygotowanego systemu). W dokumencie dot. Komunikacji korporacyjnej, który wrzuciłem w załączniku, również tego wyjaśnienia nie ma.

Bezmyślne powielanie bez potrzeby głębszej analizy tematu jest charakterystyczne dla obecnych neo-dzieciaków.

Nie tylko. Potoczna nazwa trampka sportowego "adidas" również wzięła się z tej samej przyczyny.

 

[Andrzej Harassek]

Potoczna nazwa trampka sportowego "adidas" również wzięła się z tej samej przyczyny.

Nie całkiem. Bezmyślne używanie nazwy "ICCC" zamiast "IC" wynika z braku zastanowienia się nad tym, co ten skrót właściwie oznacza. Natomiast przykład "adidasów" to zupełnie inna sprawa. Takich przykładów jest i zawsze było dużo. Dawniej (bardzo dawno) na odkurzacz powszechnie mówiło się "elektroluks" od nazwy firmy, która pierwsza wprowadziła to urządzenie na rynek. Już przed wojną takie sytuacje były częste, choć z pamięci nie podam przykładu. I nie wynika to bynajmniej z bezmyślności najmłodszego pokolenia. A ciekawym przykładem, z którego chyba mało kto zdaje sobie sprawę, jest żyletka, której nazwa pochodzi od nazwy firmy Gillette, a właściwie od twórcy tej firmy i wynalazcy tego specyficznego ostrza do golenia.

 

[DieselPower]

Tak, kiedyś na każdy zagraniczny samochód wołało sie Ford. Ale z tym skrótem to jednak trochę inna sytuacja. Piszą ICCC ale gdyby zapytać co ten skrot oznacza to zapewne odpowiedzi będzie brak. Więc posługują się skrótem nie wiedząc że taki skrót nie istnieje tak naprawdę bo nie ma rozwinięcia. Tacy to teraz są fani kolei...

 

[Robert Reschka]

@Moderacja Proszę raz Kärcherem przez wątek przelecieć...

 

[jack_flash]

@Moderacja Proszę raz Kärcherem przez wątek przelecieć...

Tylko ostrożnie, by lakieru nie uszkodzić!
Wracając do tematu. Wersja malowania Inter City, nie wyklucza odwołania się do znaku malowanego na czole i burt pojazdów. Obserwator widzi rozstrzelonym napis „ICCC” i tak odczytuje. Nie ma o co kruszyć kopii.