Nie. Należy wszystko co mówią ludzie - także p. Etmanowicz - przepuszczać przez filtr logiczno-krytyczny.
No.... w sumie racja. Tymbardziej, że nie ma zdjęcia takiego nietypowego egzemplarza z okresu w którym rewizję nosi model.
Jeśli ten konkretny egzemplarz był oznaczony inaczej i jest to udokumentowane, to Robo mógł już dawno pokazać zdjęcie.
... z tego co pamiętam, zdjęcie, które Robo pokazywał "na dowód" po pierwszej edycji, że Gdyńska kuszetka nie ma naniesionej graficznie klasy pokazywało wagon już nie używany jako kuszetka w normalnym ruchu planowym i pochodziło chyba lat 90-tych... wiec można je sobie było wsadzić (do szuflady) bo żaden to dowód był. Zdjęcie konkretnego "odmieńca" w ruchu planowym w latach 80-tych rozwiało by wątpliwości.
Wg mnie, to jeśli nadal nie ma zdjęcia, o którym wyżej wspominam (z lat 80-tych), jak na razie rzeczywiście cała sprawa oznaczeń opiera się tylko na informacjach o rozmowie z panem Andrzejem Etmanowiczem. Nie rozumiem więc, dlaczego przy okazji Robo nie naniesie typowych oznaczeń klasy, widywanych na większości nielicznych fotek oliwkowych wagonów, skoro (przy tej samej okazji) i tak poprawia napisy nad oknami. Na forum było już publikowanych trochę zdjęć kuszetek w oliwkowym malowaniu i na wszystkich klasa była.
Po co więc tworzyć/podtrzymywać odmieńca bez konkretnego dowodu, a informując tylko o tym, że tak wynika z rozmów? No cóż. Będzie jaki będzie jak widać. Mam nadzieję, że rzeczywiście taki był (ponoć nadzieja matką.... ). A szkoda, bo już po fakcie zmiany układu napisów nad oknami widać, że coś te rozmowy nie halo chyba były przy pierwszej edycji. Bo gdyby było OK za pierwszym razem, to czemu teraz ma być inaczej nad oknami skoro "reszta oznaczeń ta sama"? A huk.... nie dojdziemy.