Ja na ten przykład wziąłbym 4 szt Warty, a potem np. za 3-6 miesięcy być może kolejne 3 sztuki. Co mogłoby wplynąć na wolumen nakładu taki, iż zestawów nr 1 powinno być więcej niż zestawu nr 2. A jednocześnie zestawu nr 1 (np. 4 wagony) powinno być więcej niż obecnego zestawu 7 wagonowego, którego przez to że jest tak duży na raz po prostu nie kupię. To tylko prywatne dywagacje na temat zmiany ilościowej wydawanych obecnie tych dwóch zestawów. Dodam, że Odrę mam całą. A na pewno bym jej nie kupił, gdyby była w jednym zestawie.
Pytanie zasadnicze jest takie - jeśli wolisz kupić kompletny skład (niż tylko kilka wagonów), ale w częściach, to czy skoro zestaw jest dostępny wyłącznie w całości, to czy go w ogóle nie kupisz, czy kupisz go całego, ale dopiero wtedy, kiedy kupiłbyś drugi zestaw, gdyby był sprzedawany w częściach, czyli za 3-6 miesięcy? Jeśli w ogóle nie kupisz, bo producent sprzedaje go w całości, to firma sprzeda mniej lub komu innemu (jeśli podaż będzie mniejsza niż popyt) - może więc być trochę stratna, jeśli nie sprzeda wszystkich po ustalonej przez siebie cenie, a jeśli kupisz go za pół roku, to będzie jedynie trochę stratna o koszt składowania zestawów i ewentualnie dodatkowo stratna przez niemożliwość realizowania kolejnych projektów, z racji zamrożenia kapitału w oczekujących na sprzedaż zestawach.
Zastanawiam się skąd w ogóle cała ta dyskusja - zestawy były zapowiedziane wiele miesięcy temu, więc jeśli ktoś realnie rozważał ich zakup i jest on dla kogoś
zakupem priorytetowym, to naprawdę nie rozumiem, dlaczego przez cały ten czas nie odkładał sobie systematycznie na ten duży wydatek, którego kwota była jak najbardziej do przewidzenia - cena pojedynczego wagonu pomnożona przez 7 oraz zaokrąglona nieco w górę z uwagi na rosnące koszty, ewentualnie z uwagi na limitowaną edycję / nową formę / inny nieznany powód. Jeżeli ktoś w ten sposób nie podszedł do sprawy, to znaczy, że były wcześniej inne bardziej priorytetowe wydatki. W takim przypadku zakup sprowadza się tylko do tego, aby zacząć sobie teraz na niego odkładać i gdy uzbiera się pełna kwota, dokonać zakupu całego zestawu - po prostu zamiast kupować skład na raty, trzeba za niego zapłacić od razu, co przekłada się na dłuższy okres
oczekiwania na zakup, a dla producenta
dłuższy okres sprzedaży, ale widocznie taką obrał strategię - sprzedać więcej, ale w dłuższym okresie, jeśli nakład jest duży ("duży", czyli jaki?).
Niezadowoleni mogą być tak naprawdę tylko Ci, którzy chcieli kupić tylko kilka wagonów (3-5), a nie pełen skład (7 wagonów). Dla nich bowiem nie ma za bardzo wyjścia z całej tej sytuacji - odsprzedaż "nadprogramowych" (w ich przypadku) wagonów nie wchodzi raczej w rachubę lub odkupienie kilku wagonów od innych osób, którym nie jest potrzebne 7.
Moim zdaniem ten zestaw z założenia jest kierowany do kolekcjonerów, ewentualnie również do osób, które uczestniczą w spotkaniach przy makietach modułowych - tam takie składy są wielce pożądane - realistyczne, w pełnej długości / pełnym zestawieniu, a przy tym po prostu się zmieszczą (skład pasażerski długości ok. 2,2 m), w przeciwieństwie do niewielkich lub małych domowych makiet. To są moim zdaniem dwie docelowe grupy (kolekcjonerzy i "modularze"), do których producent adresuje swoje dwa nowe wyjątkowe komplety.