• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
3.154 66 5
Branie na raty modeli? Rozumiem lodówkę, czy innego termomixa, ale set 7 wagonów to chyba nie jest towar który się kupuje na ewentualne raty.
Przepraszam za bezpośrednie i nieco "wulgarne" wyrażenie, ale jest bardzo adekwatne:
@saabal fajnie się sra, jak się pełną d*** ma.

Nie każdego stać na jednorazowy wydatek, rzędu 1,500 - 2,500 zł - na "zabawkę".
Bo to nie jest produkt pierwszej potrzeby. Nie każdy może sobie odłożyć, a nawet jak odłoży, to są sytuacje losowe, które blokują takie zakupy.

Żeby to jeszcze był jeden zestaw, ale w tym hobby nie kupuje się jednej rzeczy rocznie. Każdy ma jakiś plan na swoją kolekcję.
A coroczny wysyp nowych modeli (nie reedycji, tylko zupełnie nowych) nie pomaga, choć serducho się raduje.

Są tacy, którzy chodzą w łachmanach, jedzą mortadelę, ale mają wszystkie nowe wypusty.
Są tacy, którzy mają dobrą pracę, dużo zarabiają i mogą sobie pozwolić na duże zakupy, ale nie mają czasu się tym nacieszyć.
Są tacy, którzy są pośrodku, chodzą normalnie ubrani, zarabiają średnio i mogą sobie pozwolić na 1/3 lub w podskokach połowę tego, co Ci drudzy i tacy zwykle są skłonni wziąć taki model na raty.

Nie rozumiem kolegi @saabal - jeśli jest taka możliwość, to dlaczego nie skorzystać? Można zjeść ciastko i mieć ciastko.
Księgowa powiedziała mi kiedyś, żeby wszelkie większe (droższe) zakupy brać na raty. Także prywatnie.
 

saabal

Aktywny użytkownik
Reakcje
69 6 1
Przepraszam za bezpośrednie i nieco "wulgarne" wyrażenie, ale jest bardzo adekwatne:
@saabal fajnie się sra, jak się pełną d*** ma.

Nie każdego stać na jednorazowy wydatek, rzędu 1,500 - 2,500 zł - na "zabawkę".
Bo to nie jest produkt pierwszej potrzeby. Nie każdy może sobie odłożyć, a nawet jak odłoży, to są sytuacje losowe, które blokują takie zakupy.

Żeby to jeszcze był jeden zestaw, ale w tym hobby nie kupuje się jednej rzeczy rocznie. Każdy ma jakiś plan na swoją kolekcję.
A coroczny wysyp nowych modeli (nie reedycji, tylko zupełnie nowych) nie pomaga, choć serducho się raduje.

Są tacy, którzy chodzą w łachmanach, jedzą mortadelę, ale mają wszystkie nowe wypusty.
Są tacy, którzy mają dobrą pracę, dużo zarabiają i mogą sobie pozwolić na duże zakupy, ale nie mają czasu się tym nacieszyć.
Są tacy, którzy są pośrodku, chodzą normalnie ubrani, zarabiają średnio i mogą sobie pozwolić na 1/3 lub w podskokach połowę tego, co Ci drudzy i tacy zwykle są skłonni wziąć taki model na raty.

Nie rozumiem kolegi @saabal - jeśli jest taka możliwość, to dlaczego nie skorzystać? Można zjeść ciastko i mieć ciastko.
Księgowa powiedziała mi kiedyś, żeby wszelkie większe (droższe) zakupy brać na raty. Także prywatnie.
Nadal nie uważam, że kupowanie modeli na raty to nierozsądne podejście.
 

Magic

Znany użytkownik
Reakcje
6.389 38 4
Koledzy, różne serwisy płatności mają takie opcje na wszelkich serwisach sprzedażowych. Jednym wygodniej rozbić płatności na takie (pewnie z automatu ściągalne z konta) raty. W sumie nic nikomu do tego w jaki sposób ktoś coś nabędzie.
Powszechna praktyka współczesna. Rozbijając na raty wychodzi to jak abonament, a dziś wszystko tak działa.
Czy może być coś piękniejszego dla producenta niż zagwarantowane bankowo opłaty abonamentowe co miesiąc? Co jest lepsze: sprzedać na pniu 100 modeli czy mieć 200 w abonamencie i spokojna głowę co do ściągalności z banku?

PS. Wątek wypadałoby wydzielić bo to już bardziej handlowo-biznesowe rozważania niż o wagonach.
 
Ostatnio edytowane:

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.018 447 99
Koledzy, przepraszam że się wtrącę, ale czy te rozmowy "o modelach" nie lecą na bok? Coś wnosi do tematu o konkretnym tytule 'rozkmina' o sensowności zakupu na raty? Temat z rozmowy o modelach przeradza się tym samym w zażalenia o tym, że ktoś by chciał, że kogoś nie stać za gotówkę i szuka alternatyw zakupowych... Ja wiem, że trudne czasy, ale to każdy ma. Czy w związku z tym, każdy ma tu "płakać" na ten temat?
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.559 500 107
Ogólnie raty nie są złym pomysłem. Zachodnie sklepy oferują takie rozwiązania.
U nas po prostu kupowanie na raty kojarzone jest z brakami na płaszczyźnie materialnej. A więc jeżeli ktoś takie braki ma to faktycznie można różnie na taką osobę patrzeć bo zamiast kupować to co niezbędne to bierze na raty modele.
Oczywiście takie osoby są w naszym społeczeństwie w dalszym ciągu. Jednak kupowanie na raty w obecnych czasach nie już tylko związane (choć jeszcze kojarzone) jedynie z kwestią braku środków. Znam osoby bardzo zamożne, które wszystko, nawet sprzęty za kilka tysięcy, kupują na raty.
Ja przykładowo osobiście taki zestaw za 2500zł ostatecznie dałbym radę kupić (jeżeli bardzo by mi zależało na nim) pomimo innych wydatków, w tym również modelarskich. Ale ja akurat mam tak, że nie lubię jednorazowo wydawać takiej kwoty zwłaszcza na coś nie niezbędnego do życia. Dlatego nie wykluczam, że taki zestaw zakupię właśnie na raty i cieszę się że taka opcja jest.
 
Ostatnio edytowane:

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
3.154 66 5
@saabal to "chyba" w przypadku Twojego poprzedniego wpisu:

"ale set 7 wagonów to chyba nie jest towar który się kupuje na ewentualne raty."

też jest "zaczepne", jak w przypadku mojej odpowiedzi ;)

Nie mniej, późniejsze podwójne zaprzeczenie:

"Nadal nie uważam, że kupowanie modeli na raty to nierozsądne podejście."

burzy niejako jasność Twojego przekazu. :)
 

saabal

Aktywny użytkownik
Reakcje
69 6 1
@saabal to "chyba" w przypadku Twojego poprzedniego wpisu:

"ale set 7 wagonów to chyba nie jest towar który się kupuje na ewentualne raty."

też jest "zaczepne", jak w przypadku mojej odpowiedzi ;)

Nie mniej, późniejsze podwójne zaprzeczenie:

"Nadal nie uważam, że kupowanie modeli na raty to nierozsądne podejście."

burzy niejako jasność Twojego przekazu. :)
A w tej kwestii, racja.

To już odpuszczę sobie cytowanie Pana DieselPower, ale w jego poście mniej więcej trafił w sedno, co miałem na myśli w mojej pierwszej wypowiedzi dotyczącej rozłożenia zakupów na raty.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
5.018 447 99
Panowie, ja to nie wiem po co w ogóle ta dyskusja. Sam kupiłem ROBO EN57-648 na raty 0% (bo gdybym tego nie zrobił, modelu teraz bym nie miał). Co ta dyskusja wnosi do stricte tematu o modelach? Myślałem, że temat ten dotyczy modeli, ich wyglądu, własności jezdnych, wykonania.... tymczasem mamy tu dyskusję o sposobach finansowania zakupów, nie wiem po jaki huk....
 

ogi76

Użytkownik
Reakcje
148 10 0
Panowie, ja to nie wiem po co w ogóle ta dyskusja. Sam kupiłem ROBO EN57-648 na raty 0% (bo gdybym tego nie zrobił, modelu teraz bym nie miał). Co ta dyskusja wnosi do stricte tematu o modelach? Myślałem, że temat ten dotyczy modeli, ich wyglądu, własności jezdnych, wykonania.... tymczasem mamy tu dyskusję o sposobach finansowania zakupów, nie wiem po jaki huk....
Jeśli są raty 0% to obowiązkowo trzeba z nich skorzystać :).
 

MateuszS

Aktywny użytkownik
Reakcje
349 58 2
:p Między portfelem a prawdą bardziej wolę kupić 1 pudełko z kompletnym składem niż bawić się w zbieranie x części. Patrz TLK Mazury. Po za tym obecnie o skompletowaniu takiej odry to mogę sobie co najwyżej pomarzyć.
Mogłeś i za razem nie mogłeś kompletować za wczasu ;-)
Jak BÓG da to skompletujesz, jak łaska Pańska nie pozwoli to Mazury nie dojadą ;-)
Osobiście czuję absmak bo mam rozpoczęte Mazury, Przemyślanina i TLK tour de Pologne i nie widać nic... z kontynuacji, a pojawiają się full zestawy. No cóż ....
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki