• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

saabal

Aktywny użytkownik
Reakcje
63 6 1
i jeszcze "klasyczny", w "klasycznym malowaniu". :)
Na allegro wyznacznikiem prestiżu było w opisie słowo " Rarytas/biały kruk".
A w opisach parametry jak "koło zamachowe, KKS, gniazdo 8 pin".
Szkoda, że nie skompletowałem sobie gablotki starego Piko jak były w cenie adekwatnej, kiedy na topie było skupowanie nowszych opracowań z eBay i pozbywanie się starszych konstrukcji.
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
4.221 117 11
Ale to musieli by podzielić wyprodukowane już zestawy 7 wagonowe na 4+3. Jakbyście podzielili ten zestaw, w sposób taki, żeby osoby które kupią powiedzmy w I rzucie 4 wagony potem kupiły w drugim rzucie pozostałe 3 ? No bo jeśli w I rzucie byłyby 1+2+2+WR a w drugim 1+2+2, to jest duża szansa, że sporo chętnych zadowoliłoby się zestawem I, nie kupując zestawu II.
Ale z drugiej strony zawsze można zostać w 7 wagonowymi zestawami. Czas pokaże
 

MateuszS

Aktywny użytkownik
Reakcje
347 57 2
Naprawdę nie wiem kogo bedzie stać na taki zestaw. Można było go podzielić (nawet jeśli jest już wyprodukowany) i np napisać że drugi zestaw pojawi się pod koniec roku na gwiazdkę. To tak jakbyście chcieli poznać moja opinię ;)
Z punktu widzenia kupującego jest to bardzo proste. Sprawa się nieco komplikuje podczas "dzielenia":
-koszt dodatkowego opakowania, inne wymiary pudełka = koszt kolejnej matrycy
-zakładając sprowadzenie z Chin dwóch zestawów jednocześnie zwiększa się objętość CBM a to kosztuje.
-zakładając, że oba sety przyjadą na raz to producent "mrozi" kasę na 8 miesięcy ( koszty sprowadzenia ponosi, cło, transport, podatki itd. -nikt tak nie robi. Jeszcze jedno koszt magazynowania, 2,5 pln za dobę za paletę Euro= ok 600 zł za 8 miesięcy za każdą paletę do wysokości 1,8m i wadze max 800 kg. )
-zakładając sprowadzenie zestawów oddzielnie wszystkie koszty logistyczne rosną - np. agencja celna, rozładunek, załadunek - cała logistyka.
A teraz dygresja:
Dla Czartoryskiego standardowa cena dla wagonu to 337 zł ( bez oświetlenia )
Ostatnie wypusty wagonów to 325 zł/ szt, pakowany osobno.
czy to zwiastuje podwyżki? w teorii cena per szt. powinna być nieco niższa przy "hurcie". W tym temacie nie mam wiedzy - moje dywagacje.
Co do importu z Chin mam kompletną, na tyle kompletną, że możesz zlecić mi odbiór towaru z Chin i dostaniesz go pod drzwi "jedynie" płacąc za full serwis.
 

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
2.993 53 5
Z punktu widzenia kupującego jest to bardzo proste. Sprawa się nieco komplikuje podczas "dzielenia":
-koszt dodatkowego opakowania, inne wymiary pudełka = koszt kolejnej matrycy
-zakładając sprowadzenie z Chin dwóch zestawów jednocześnie zwiększa się objętość CBM a to kosztuje.
-zakładając, że oba sety przyjadą na raz to producent "mrozi" kasę na 8 miesięcy ( koszty sprowadzenia ponosi, cło, transport, podatki itd. -nikt tak nie robi. Jeszcze jedno koszt magazynowania, 2,5 pln za dobę za paletę Euro= ok 600 zł za 8 miesięcy za każdą paletę do wysokości 1,8m i wadze max 800 kg. )
-zakładając sprowadzenie zestawów oddzielnie wszystkie koszty logistyczne rosną - np. agencja celna, rozładunek, załadunek - cała logistyka.
A teraz dygresja:
Dla Czartoryskiego standardowa cena dla wagonu to 337 zł ( bez oświetlenia )
Ostatnie wypusty wagonów to 325 zł/ szt, pakowany osobno.
czy to zwiastuje podwyżki? w teorii cena per szt. powinna być nieco niższa przy "hurcie". W tym temacie nie mam wiedzy - moje dywagacje.
Co do importu z Chin mam kompletną, na tyle kompletną, że możesz zlecić mi odbiór towaru z Chin i dostaniesz go pod drzwi "jedynie" płacąc za full serwis.
Skoro 3 części Odry się opłacały, to 2 części powinny zrobić różnicę na korzyść. Ale faktycznie, 1 jeden zestaw wyjdzie taniej, niż 2.
Tak źle i tak niedobrze :D Ważne jednak, że się coś dzieje na naszym podwórku :)
 

MateuszS

Aktywny użytkownik
Reakcje
347 57 2
Skoro 3 części Odry się opłacały, to 2 części powinny zrobić różnicę na korzyść. Ale faktycznie, 1 jeden zestaw wyjdzie taniej, niż 2.
Tak źle i tak niedobrze :D Ważne jednak, że się coś dzieje na naszym podwórku :)
Dokładnie! w myśl zasady - grabie zawsze grabią do siebie. Ogólnie cały ambaras to cena i jeszcze raz cena a czym większy wybór tym bardziej boli głowa :)
 

Pd5

Znany użytkownik
Reakcje
2.097 24 8
Co do kosztów transportu tego zestawu ma kolega zapewne rację, ale dla jego zmniejszenia można też zmienić środek transportu. Będzie jechało trochę dłużej, ale cena transpotyu też będzie inna.
Wg mnie na korzyść dwóch mniejszych zestawów zamiast jednego większego przemawia też fakt, że wielu hobbystów nie ma u siebie w domu na makiecie często tyle miejsca, żeby zaprezentowac pełen sklad, w tym wypadku 7 wagonowy. Osoby, ktore potrzebują więcej wagonów kupią sobie 2 zestawy i wszyscy będą zadowoleni, bo nie sadze, że ktoś taki kupi sobie 7 i bedzie trzymal połowę składu w szafie. Koszt skladowania wolnorotujęcego zapasu też istnieje i producent musi brać go pod uwagę. Jak ktoś już wczesniej zauważył mamy obecnie "wysyp" różnych modeli, a i ceny modeli poszły w górę, dlatego tempo ich zejścia moze nie być wysokie, ale oczywiście czas pokaże.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.837 41 4
Nic nie słabe, tylko trzeba wystawić całość. Podobno też ostatnie dwa wagony miały inny odcień czerwieni. To są fakty a nie mżonki. Podobnie jest z żółtym paskiem na wagonach 1 klasy, Jedne mają czerwony nad żółtym a drugi pod żółtym.
 

browar łódź

Aktywny użytkownik
Reakcje
283 13 9
Z jednej strony dobrze, że jest od razu pełen zestaw. Wiadomo bowiem, że (z wyjątkiem Odry) zestawy od Robo są niekompletne i nie wiadomo czy i kiedy będą. Więc to jest ok.
Inna sprawa, że obecnie, przy już mocno nasyconym rynku w modele zestawy te zapewne "poleżą", bo jest naprawdę masa rzeczy do zakupu, a przynajmniej u mnie takie precedensowe modele/zestawy są na samym końcu, po dużo bardziej klasycznych przedstawicielach gatunku.
Nasycenie rynku to jedno. Myślę że wielu z nas skupi się na domykaniu kolekcji wagonów z epoki IV, V poprzez zakupy EP09, EP05
A następnie ewentualnie myślenie o takich zestawach których koszt przekracza roczne wydatki wielu z nas na to hobby. Poprzedzone na rozważaniu co nam naprawdę jest jeszcze potrzebne
 

MateuszS

Aktywny użytkownik
Reakcje
347 57 2
Co do kosztów transportu tego zestawu ma kolega zapewne rację, ale dla jego zmniejszenia można też zmienić środek transportu. Będzie jechało trochę dłużej, ale cena transpotyu też będzie inna.
Wg mnie na korzyść dwóch mniejszych zestawów zamiast jednego większego przemawia też fakt, że wielu hobbystów nie ma u siebie w domu na makiecie często tyle miejsca, żeby zaprezentowac pełen sklad, w tym wypadku 7 wagonowy. Osoby, ktore potrzebują więcej wagonów kupią sobie 2 zestawy i wszyscy będą zadowoleni, bo nie sadze, że ktoś taki kupi sobie 7 i bedzie trzymal połowę składu w szafie. Koszt skladowania wolnorotujęcego zapasu też istnieje i producent musi brać go pod uwagę. Jak ktoś już wczesniej zauważył mamy obecnie "wysyp" różnych modeli, a i ceny modeli poszły w górę, dlatego tempo ich zejścia moze nie być wysokie, ale oczywiście czas pokaże.
Zgadzam się z tym co kolega pisze odnośnie logistyki. środek transportu ma znaczenie ale różnica jest bardzo duża w obecnej sytuacji. Aktualnie drogą morską 2-3 miesiące, samolotem ok 2 tygodnie , koszt nieporównywalny z tym, że dostępność produktu diametralnie inna. Tu ma znaczenie volumen przesyłki i to jak bardzo chcemy wprowadzić towar na rynek. Jak produkcja złapie poślizg aby dotrzymać termin to idziemy w koszta, które albo bierze producent na siebie albo przerzuca na konsumenta. Koszt wagonu jak pisałem wcześniej jest wyższy o 12zł x 7 wagonów daje ok 90 zł x ( zakładam ) 200 setów to jest 18000 zł różnicy potrzebnej do zniwelowania kosztów transportu statek vs samolot. Pan płaci, Pani płaci.
Jak mamy poruszać kwestie rozbijania zestawu na sety to sprawa jest stricte subiektywna. Jeden chce tak, inny siak, temat rzeka....
 

MateuszS

Aktywny użytkownik
Reakcje
347 57 2
Nasycenie rynku to jedno. Myślę że wielu z nas skupi się na domykaniu kolekcji wagonów z epoki IV, V poprzez zakupy EP09, EP05
A następnie ewentualnie myślenie o takich zestawach których koszt przekracza roczne wydatki wielu z nas na to hobby. Poprzedzone na rozważaniu co nam naprawdę jest jeszcze potrzebne
Każdy skupi się na czym innym. Moja epoka to VI. Jak Robo wyda mi wagony niedostępne aktualnie na rynku to kupię 12 z 15 wydanych a może i te 15. Indywidualne potrzeby/zachcianki/możliwości finansowe.
 

Aurel

Aktywny użytkownik
Reakcje
169 10 0
Ja na ten przykład wziąłbym 4 szt Warty, a potem np. za 3-6 miesięcy być może kolejne 3 sztuki. Co mogłoby wplynąć na wolumen nakładu taki, iż zestawów nr 1 powinno być więcej niż zestawu nr 2. A jednocześnie zestawu nr 1 (np. 4 wagony) powinno być więcej niż obecnego zestawu 7 wagonowego, którego przez to że jest tak duży na raz po prostu nie kupię. To tylko prywatne dywagacje na temat zmiany ilościowej wydawanych obecnie tych dwóch zestawów. Dodam, że Odrę mam całą. A na pewno bym jej nie kupił, gdyby była w jednym zestawie.
 

ralph80

Aktywny użytkownik
Reakcje
685 5 2
W mojej ocenie zestaw 7 wagonowy dedykowany na nasz rynek to dość odważny ruch, dwa zestawy 7 wagonowe miesiąc po miesiącu - jeszcze odważniejszy :) Przez co ja np kupię jeden z dwóch a nie dwa. Można było podzielić sety na 2 części i wydać co kwartał jedną część - chyba byłaby to lepsza opcja. Aby zmotywować do zakupu dwóch setów - można zrobić podział według schematu: pierwszy 4 x 2kl, a drugi 2 x 1kl + barowy - i łatwiej byłoby też ogarnąć produkcję najpierw sety z 2 klasa potem 2 sety z pierwszą i bar. To moje przemyślenia - Robo wybrało inną strategię - mam nadzieję że lepiej ocenili rynek i zestawy okażą się sukcesem sprzedażowym i będą kolejne
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.444 138 19
Ja na ten przykład wziąłbym 4 szt Warty, a potem np. za 3-6 miesięcy być może kolejne 3 sztuki. Co mogłoby wplynąć na wolumen nakładu taki, iż zestawów nr 1 powinno być więcej niż zestawu nr 2. A jednocześnie zestawu nr 1 (np. 4 wagony) powinno być więcej niż obecnego zestawu 7 wagonowego, którego przez to że jest tak duży na raz po prostu nie kupię. To tylko prywatne dywagacje na temat zmiany ilościowej wydawanych obecnie tych dwóch zestawów. Dodam, że Odrę mam całą. A na pewno bym jej nie kupił, gdyby była w jednym zestawie.
Pytanie zasadnicze jest takie - jeśli wolisz kupić kompletny skład (niż tylko kilka wagonów), ale w częściach, to czy skoro zestaw jest dostępny wyłącznie w całości, to czy go w ogóle nie kupisz, czy kupisz go całego, ale dopiero wtedy, kiedy kupiłbyś drugi zestaw, gdyby był sprzedawany w częściach, czyli za 3-6 miesięcy? Jeśli w ogóle nie kupisz, bo producent sprzedaje go w całości, to firma sprzeda mniej lub komu innemu (jeśli podaż będzie mniejsza niż popyt) - może więc być trochę stratna, jeśli nie sprzeda wszystkich po ustalonej przez siebie cenie, a jeśli kupisz go za pół roku, to będzie jedynie trochę stratna o koszt składowania zestawów i ewentualnie dodatkowo stratna przez niemożliwość realizowania kolejnych projektów, z racji zamrożenia kapitału w oczekujących na sprzedaż zestawach.

Zastanawiam się skąd w ogóle cała ta dyskusja - zestawy były zapowiedziane wiele miesięcy temu, więc jeśli ktoś realnie rozważał ich zakup i jest on dla kogoś zakupem priorytetowym, to naprawdę nie rozumiem, dlaczego przez cały ten czas nie odkładał sobie systematycznie na ten duży wydatek, którego kwota była jak najbardziej do przewidzenia - cena pojedynczego wagonu pomnożona przez 7 oraz zaokrąglona nieco w górę z uwagi na rosnące koszty, ewentualnie z uwagi na limitowaną edycję / nową formę / inny nieznany powód. Jeżeli ktoś w ten sposób nie podszedł do sprawy, to znaczy, że były wcześniej inne bardziej priorytetowe wydatki. W takim przypadku zakup sprowadza się tylko do tego, aby zacząć sobie teraz na niego odkładać i gdy uzbiera się pełna kwota, dokonać zakupu całego zestawu - po prostu zamiast kupować skład na raty, trzeba za niego zapłacić od razu, co przekłada się na dłuższy okres oczekiwania na zakup, a dla producenta dłuższy okres sprzedaży, ale widocznie taką obrał strategię - sprzedać więcej, ale w dłuższym okresie, jeśli nakład jest duży ("duży", czyli jaki?).

Niezadowoleni mogą być tak naprawdę tylko Ci, którzy chcieli kupić tylko kilka wagonów (3-5), a nie pełen skład (7 wagonów). Dla nich bowiem nie ma za bardzo wyjścia z całej tej sytuacji - odsprzedaż "nadprogramowych" (w ich przypadku) wagonów nie wchodzi raczej w rachubę lub odkupienie kilku wagonów od innych osób, którym nie jest potrzebne 7.

Moim zdaniem ten zestaw z założenia jest kierowany do kolekcjonerów, ewentualnie również do osób, które uczestniczą w spotkaniach przy makietach modułowych - tam takie składy są wielce pożądane - realistyczne, w pełnej długości / pełnym zestawieniu, a przy tym po prostu się zmieszczą (skład pasażerski długości ok. 2,2 m), w przeciwieństwie do niewielkich lub małych domowych makiet. To są moim zdaniem dwie docelowe grupy (kolekcjonerzy i "modularze"), do których producent adresuje swoje dwa nowe wyjątkowe komplety.
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.811 404 7
zestaw 7 wagonowy dedykowany na nasz rynek
Jak ja kocham taką semantykę. Najpierw "zestaw" potem "set" i "sety" a wszystko w odniesieniu do jednego pociągu.
Swoją drogą - mieliśmy niezły ubaw w Gdyni Głównej kiedy pojawił się ten lubelski skład "igreków" w komicznym malowaniu z gdyńską "knajpą" bo Lublin swojej nie miał. Choćby z tego względu kolejny produkt Robo zasługuje na uznanie...
 

Podobne wątki