Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Bo innego nie mam , a wtedy jak robiłem to nawet o tym się nie myślało. Ty przeróbka 111A na 111Ay wraz pozostałymi czterema. Więc to że jest wywinięta ostoja to nie znaczy że podczas napraw czegoś nie dodano. Oba wagony przydział Poznań.
To super, ja ten wagon tworzyłem - moja pierwsza robota na W3 w Cegielskim, nawet na narożniku ma wskaźnik napełnienia wody ze zbiornika na Led-ach no i wnętrze kolory z wagonów 136A. SUPER. Jedynie zmienili typ ze 111Aya na Ah, choć tego nigdy dwójki nie miały tylko jedynki.
A w IC jaki przydział i czy PKP IC czy PL-PKP IC?
Model ROBO 244320 / 244321 - wagon pasażerski kuszetka typu 110Ab, o numerze 52 51 59-80 169-1, oznaczony serią Bcd, z przydziałem do stacji Kraków, po naprawie zakończonej 14 marca 2008 roku, z cechą 'PKP' w tzw. "trumience" - <PKP>.
Fragment opisu modelu:
"Logo WARS zostało naniesione specjalnie z okazji na Nocy Muzeów która odbyła się 17 maja 2008r. Kuszetka była wystawiona we Warszawie w Muzeum Kolejnictwa wraz z wagonem barowym typu 113A. Jeździła ona z logiem WARS przynajmniej do sierpnia 2009r. Do tej kuszetki będzie opracowany wagon typu 113A również z takim logiem WARS.
Kuszetki typu 110Ab charakteryzowały tym, że posiadały indywidualny system ogrzewania wodnego z zasilaniem z pieca węglowego tak jak ma to miejsce w wagonach sypialnych starszego typu. Kuszetki te były przystosowane i wykorzystywane do jazd za naszą wschodnią granicą. Czołownica wagonu była przystosowana do wymiany sprzęgu na SA13. Kuszetki te wyprodukowane zostały przez Zakłady Przemysłu Metalowego H. Cegielski Poznań w ilości 40sztuk."
Wczoraj minęły dwa lata, od deklaracji producenta o dostarczeniu prawidłowego oszklenia do pierwszej edycji modeli typu 113A i 609A.
Czy ktoś z Kolegów je otrzymał, czy była jakaś akcja wymiany Bo ja takiej informacji nigdzie nie mogę znaleźć.
Wczoraj minęły dwa lata, od deklaracji producenta o dostarczeniu prawidłowego oszklenia do pierwszej edycji modeli typu 113A i 609A.
Czy ktoś z Kolegów je otrzymał, czy była jakaś akcja wymiany Bo ja takiej informacji nigdzie nie mogę znaleźć.
Dostałem dwa zestawy przy okazji zamawiania kolejnych modeli, co ciekawe, rzeczonego zestawu wcale nie kupiłem od Robo tylko kupiłem tu na giełdzie, a przy zamawianiu przez sklep wysłałem zapytanie o dostępność.
Wczoraj minęły dwa lata, od deklaracji producenta o dostarczeniu prawidłowego oszklenia do pierwszej edycji modeli typu 113A i 609A.
Czy ktoś z Kolegów je otrzymał, czy była jakaś akcja wymiany Bo ja takiej informacji nigdzie nie mogę znaleźć.
Ja też czekałem. Kiedyś maila dostałem że będzie .. ale nie doczekałem się. Chodziło chyba o prawidłowe ramki (były w modelu zrobione pełne okna, ale potem wyszło że w IVc powinny być dzielone). Chyba o to chodziło. Minął już jakiś czas i teraz dokładnie nie pamiętam. Piszę o wydaniu setu dwóch wagonów z lat 80-tych.
Nurtuje mnie pytanie dotyczące schematu malowania wagonów z nadciągającego zestawu Ex WARTA, więc je zadam.
Na dostępnych, również na tym forum, zdjęciach (np. tutaj: https://forum.modelarstwo.info/threads/ep08.10755/post-216317) widać, że wagony te miały różne "wykończenie malowania", jeśli chodzi o obszar na zewnątrz od drzwi i czoła - w części wagonów kremowy pas wychodzi poza drzwi i zachodzi na czoła, a w części kończy się na drzwiach. Na zdjęciach składy są "wymieszane", a na wizualizacji od Robo wszystkie są w wersji z kremowym pasem wychodzącym poza drzwi (i zapewne na czoło).
Ciekawi mnie, czy w składzie Warty jeździły akurat tylko takie z "dłuższym" kremowym pasem, czy to po prostu delikatne uproszczenie po stronie producenta?
Może nie do końca na temat, ale nie mogę znaleźć informacji o tym czemu poszycia dachu w pewnym momencie zaczęły mieć ryfle? Zakładam że wagon "z" i "bez" ryfli nie różni się niczym w kwestii ilości stopni kratek nawiewu, wózków itp.
Gdzieś mi się w internecie obiło o uszy że np Pafawag nie robił 111A z ryflami..
Z oszczędności.
To są lata 80-te, wszystkiego brakuje na rynku, stal, blacha to towar deficytowy.
Zatem zaczęto stosować cieńszą blachę, ale żeby zachować sztywność konstrukcji zaczęto stosować ryfle. Proste i jakie nowatorskie
Może nie koniecznie o oszczędność stali w postaci cieńszych arkuszy chodzi, choć to też jest wynik finansowy, tylko o nakład pracy i ochronę pracowników. Kto nie wie jaki jest hałas przy prostowaniu blach poszyciowych to nie wie o co chodzi.
Chyba jednak nie chodziło o cieńszą blachę. A rozwiązanie rzeczywiście proste i jak najbardziej korzystne, stosowane zresztą nie tylko przez polskie fabryki wagonów, więc szyderczy (w tym wypadku) uśmieszek jest zupełnie niepotrzebny.