Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
W wątek o EN57 od Robo już nawet nie wchodzę bo tego już nie da się czytać. Wszyscy zachowują się tam jak byli by ustawieni na bieżni do startu czekając na strzał rozpoczynającego szaleńczy bieg w dn. 14.11.2022 o g. 19:00.... masakra...
Ale czegoś w tym wszystkim nie rozumiem, przecież zdecydowana większość stwierdziła, że nie kupi kota w worku, bo przecież model z błędami, że nie wiadomo kiedy wyjdzie, że nie będzie płacić kasy za model, którego nie ma, itd. A tu nagle wszyscy czekają na godzinę zero Czyli jedna wielka ściema
Ale czegoś w tym wszystkim nie rozumiem, przecież zdecydowana większość stwierdziła, że nie kupi kota w worku, bo przecież model z błędami, że nie wiadomo kiedy wyjdzie, że nie będzie płacić kasy za model, którego nie ma, itd. A tu nagle wszyscy czekają na godzinę zero Czyli jedna wielka ściema
Później będzie tłumaczenie, że to był prezent od żony, dziewczyny bądź kochanki. I że miałobyć od PIKO, ale ona nie wiedziała. A brat, który wiedział akurat był w delegacji i już miał pisać ze to ma być PIKO, ale mu bateria padła..
Później będzie tłumaczenie, że to był prezent od żony, dziewczyny bądź kochanki. I że miałobyć od PIKO, ale ona nie wiedziała. A brat, który wiedział akurat był w delegacji i już miał pisać ze to ma być PIKO, ale mu bateria padła..
Mnie śmieszą oferty sprzedaży z podaniem powodu sprzedaży sprzedaje bo tak i już. Co mnie interesuje czy był kupiony na dzień taty, święta czy inne święto w kalendarzu? ma być towar zgodny z opisem, w cenie która się akceptuje i już
Kolego @dgajus chciałbym zaglądnąć do bardzo użytecznego tematu, który Kolega podał, ale niestety bez skutku. Czy wątek został z forum usunięty albo zmieniona została nazwa? .
Kolego @dgajus chciałbym zaglądnąć do bardzo użytecznego tematu, który Kolega podał, ale niestety bez skutku. Czy wątek został z forum usunięty albo zmieniona została nazwa? .
Dziwne, u mnie nie. Ale na początku tego roku jeszcze funkcjonował. Coś musiało się zmienić przez ten czas w adresie. No nic, Kolega @Kamilb zaproponował działający.
Dla wyjaśnienia - była jakaś zmiana na forum przy okazji certyfikatów - kiedyś było linkowanie "infothreads" a teraz jest "info/threads" więc slash trzeba wstawić ręcznie w starszych linkach.
Jestem na etapie przymiarek i uzbrajania wagonów od Robo w dekodery i ludziki. Zacząłem przymierzać figury Preisera - siedzący pasażerowie - i na pierwszy rzut oka wyglądało to tak, jakby figurki te były nieco przeskalowane, gdyż głowa wystaje znacznie ponad zagłówek, co nie powinno mieć miejsca. Oczywiście zakładamy, że odcinami nogi i pasażer siedzi tyłeczkiem na siedzeniu. To mnie zdziwiło, no bo jakże to możliwe żeby od takiego topowego producenta takie rzeczy. Jednakże zacząłem wyrywkowo figurki mierzyć i gabarytami odpowiadają wymiarom rzeczywistym człowieka. Dwie fugurki mieszczą się też między podłokietnikami. Gdzie zatem leży przyczyna, że pasażerowie głową sięgają poza zagłówek? Czy możliwe, że przerwa pomiędzy siedzeniem z oparciem a zagłówkiem jest zbyt mała w wagonach Robo? Dla porównania zamieściłem zdjęcie poniżej modelu i rzeczywistego taboru. Przerwa, o której mowa, jest zaznaczona czerwoną strzałką. Jest jeszcze opcja, że podłoga jest za wysoko i to z kolei ciągnie zbyt wysoko ustawienie siedzeń? Albo oparcia są "niedoskalowane" na wysokość? Odległość od siedziska do górnej krawędzi zagłówka (zaznaczona zieloną strzałką) to w modelu w przeliczeniu ok. 70cm, co jest na pewno za mało. W rzeczywistości ta odległość, o której mówię jest ok. 85-90 cm. A więc te zagłówki są za nisko w stosunku do siedziska o ok. 1,5-2mm w skali 1:87, co jest bardzo dużo w tym kontekście. Oczywiście można poskrobać jeszcze podstawę na której figurka spoczywa i głowa zejdzie ciut niżej, ale raczej nie schowa się w pełni w zagłówku. Do zdjęcia wybrałem zresztą figurke nie najwyższej postury.
Czy Koledzy mają podobne obserwacje? Jakie ewentualnie inne figurki Koledzu polecacie, bo nie chcę kupować tych pęczkami na e-bayu, bo jakościowo to porażka.
Podłoga jest za wysoko. W związku z tym miejsca na nogi jest mniej. Zagłówki najwyraźniej obniżono w stosunku do siedziska, żeby ich góra wyglądała lepiej w stosunku do okna.
Czyli nogi się nie mieszczą, a głowa i tak będzie za wysoko. Dlatego trzeba dawać mniejsze figurki.
Do zaludnienia składów używam tanich chińskich wyrobów (wszak i tak ich za bardzo nie widać), z tym że używam ludzi w skali TT. Poniżej fot jak to wygląda.
Uważam, że nie ma sensu pakować się w drogie figurki, których i tak prawie nie widac.
Jak jesteśmy przy temacie, to istnieje zestaw Preiser 10300 figurki śpiących pasażerów do kuszetki.
Ogarnąłem kuszetkę Robo jednym zestawem, stosując dodatkowo figurki siedzące, bo Robo dostarcza elementy kuszetek zarówno w postaci łóżek rozłożonych do spania, jak i złożonych na dzień. Górnych łóżek nie widać przez okno. W zestawie trafi sie też osobno posłanie i leżąca postać. Zakładam, że jest wieczór i mam teraz taką mieszankę. Brakuje zasłon w oknach (a zasłonięcie niektórych przedziałów rozwiązałoby problem braku figurek). Oraz, listwa Robo niestety oświetla wszystko na raz. Warto zmienić na inną, akurat w kuszetce przydałoby się.