Na pierwszym zdjęciu, które wstawił Kolega Bodek widać bardzo dobrze, dlaczego łączenie blach na dachu wagonów Robo zostało wykonane jako wypukła linia. Przy okazji warto zauważyć, że łączenie blach "na zakładkę" w skali 1/87 to byłby uskok o wysokości 0,02 - 0,05 mm, który byłby po prostu niewidoczny. Zgadzam się, że pewnie lepiej było by to "zasymulowane" za pomocą linii wgłębnej, której wykonanie nie stanowi żadnego problemu dla narzędziowni robiącej formę (wystarczy obejrzeć praktycznie dowolny plastikowy model samolotu, nawet taki za 30 zł, gdzie linie podziału blach są z reguły robione jako wgłębne), ale projektant wybrał taki a nie inny sposób odwzorowania tego łączenia. Dla mnie jest to jak najbardziej akceptowalne i dlatego wagon z przydziałem wrocławskim trafił do mojej kolekcji.