Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

[Ty42-89]

Witajcie,

Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem EN57-990 z lokomotywowni Tarnowskie Góry. Jest to mój pierwszy model od Robo i zauważyłem drobny mankament. Mianowicie wysokość pudła członu silnikowego jest nieco wyższa od członów rozrządczych. Zwracam się do Was z pytaniem czy to normalne zjawisko w modelach Robo (po zdjęciach jakie tu zamieszczono też mam takie wrażenie) i jak sobie poradzić z tym problemem. Może ktoś już niwelował różnicę wysokości członów i coś podpowie. Załączam zdjęcia.

 

[michu88]

Witajcie,

Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem EN57-990 z lokomotywowni Tarnowskie Góry. Jest to mój pierwszy model od Robo i zauważyłem drobny mankament. Mianowicie wysokość pudła członu silnikowego jest nieco wyższa od członów rozrządczych. Zwracam się do Was z pytaniem czy to normalne zjawisko w modelach Robo (po zdjęciach jakie tu zamieszczono też mam takie wrażenie) i jak sobie poradzić z tym problemem. Może ktoś już niwelował różnicę wysokości członów i coś podpowie. Załączam zdjęcia.

Zobacz załącznik 1133834 Zobacz załącznik 1133835

A sprawdź czy pudło jest dociśnięte

 

[Ty42-89]

A sprawdź czy pudło jest dociśnięte

Tak, pudło jest dociśnięte. Przewertowałem ten wątek i jest tu klika zdjęć, które sugerują, że to nie jest odosobniony przypadek.

 

[Irokez46]

Póki co mam trzy jednostki ROBO i w żadnej tak nie mam. Za to na pięć jednostek Piko w 1022 człon silnikowy jest niżej niż pudło A i B. Zatem nie jest to normą.

 

[Andrzej Harassek]

Ja mam wersję warszawską z IV epoki i też nie zauważyłem specjalnej różnicy wysokości. Model stoi w gablocie z wyfrezowanymi rowkami służącymi za szyny.

 

[Ty42-89]

Zobaczcie na zdjęcie fabrycznego modelu ze strony Robo. Wyraźnie widać różnicę wysokości w członach.

 

[Robert H0e]

Ja mam wersję Koleji Mazowieckich,i u mnie nie ma różnicy w wysokości między członami EZT.
Widocznie taki egzemplarz, się przytrafił co na zdjeciu.

 

[Tomma]

Mam ten sam model, odbierałem go od Pana Tadeusza (jeśli dobrze pamiętam) gdy dojechały do Polski, nr. pudełka 13. Mam ciut więcej uwag do tego modelu, a mianowicie: model nie trzyma linii - obydwa pudła członów rozrządczych są niżej i uciekają na bok, niektóre stopnie są krzywe, niektóre nadruki/kalki też są krzywe, dźwięk dekodera od średnich prędkości jest niesłyszalny. Zostawiłem go w nadziei, że znajdę czas na jego naprawę. Zdjęcia podrzucę wieczorkiem jeśli kogoś to interesuje.

 

[hobbystah0]

Daleko nie trzeba szukać, żeby znaleźć taki przypadek w rzeczywistości.

Mam w pracy do czynienia z EN57AKM, EN57AKŚ, EN57AL i EN57KM, każda jest w mniejszym lub większym stopniu "niewypoziomowana".

Źródło zdjęcia:
http://www.wgkm.waw.pl/galeria/displayimage.php?pid=2633

 

[qwertas]

Ja mam wersję warszawską z IV epoki i też nie zauważyłem specjalnej różnicy wysokości. Model stoi w gablocie z wyfrezowanymi rowkami służącymi za szyny.

Zobacz załącznik 1133866
Zobacz załącznik 1133867

Trochę nie na temat, ale...
Czy nad kibelkiem stoi VT137? Kato? Trix? Liliput? A można prosić o fotę całej gabloty?

 

[MarcinŁ]

Jednostka dostaje nowe obręcze w wagonie silnikowym i już jest różnica

 

[Andrzej Harassek]

Czy nad kibelkiem stoi VT137? Kato? Trix? Liliput?

Kato, VT 137 Bauart Hamburg, DR III epoka. Taki m.in. jeździł jako "Berolina" z Berlina do Brześcia, dlatego znalazł się w mojej kolekcji. Wprawdzie nie w gablocie, ale proszę:

Proszę o niekomentowanie, bo trochę odbiegamy od tematu. W razie czego, przeniosę do innego wątku.

 

[SU45-034]

Daleko nie trzeba szukać, żeby znaleźć taki przypadek w rzeczywistości.

Zobacz załącznik 1133917

Mam w pracy do czynienia z EN57AKM, EN57AKŚ, EN57AL i EN57KM, każda jest w mniejszym lub większym stopniu "niewypoziomowana".

Źródło zdjęcia:
http://www.wgkm.waw.pl/galeria/displayimage.php?pid=2633

Stawiam na wagon silnikowy świeżo po obręczowaniu a wagony rozrządcze zbliżają się do wymiarów kresowych.

 

[SP45-166]

W ogóle to ciekawostką jest fakt o którym mało kto pamięta: człony rozrządcze mają średnice kół 940, a silnikowe 1000 :O
Ale pewnie to kompletnie nie ma wpływu na wysokość pudeł względem siebie i jest regulowane odpowiednim podparciem pudeł na wózkach żeby było na jednej wysokości.

 

[Arekmiz]

Stawiam na wagon silnikowy świeżo po obręczowaniu a wagony rozrządcze zbliżają się do wymiarów kresowych.

I Robo właśnie ten przypadek odzwierciedliło w modelu.

 

[daromaro]

To jakiej średnicy sąa koła w modelu ROBO?

 

[Krzysztof Fiałka]

Witajcie, Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem EN57-990 z lokomotywowni Tarnowskie Góry. Jest to mój pierwszy model od Robo i zauważyłem drobny mankament. Mianowicie wysokość pudła członu silnikowego jest nieco wyższa od członów rozrządczych.

Czy buda do podwozia jest przykręcana?

 

[Tomma]

Zatem tak:

• skasztaniona geometria pudła między członami rozrządczymi i silnikowym, widać to szczególnie po imitacjach wałków gumowych i tego jak one do siebie dolegają. Wygląda to tak, jakby człon rozrządczy wisiał na silnikowym,
• krzywe stopnie, ciężko w zasadzie tego nie zauważyć,
• praktycznie każdy napis "Dla podróżnych z większym bagażem ręcznym" mam lekko przekoszony. Mam jeszcze dobry wzrok i nie muszę się przyglądać żeby to zauważyć, nawet jeśli model jedzie,
• przekoszona geometria całego składu przy czym odpowiadają za to luzy wzdłużne osi kół członu silnikowego. Luz ma 3,72mm przy czym pomiar prowadziłem na losowej osi. Da się to bez problemu ustawić prosto - wystarczy to po prostu "wypoziomować", natomiast w czasie zabawy na torach doprowadza mnie to wychylenie do pasji, bo albo jest krzywy (od członu A wystaje z lewej strony, od członu B z prawej), albo jest "wciśnięty". Na pytanie - czy widać? Tak, widać. Nie, nie noszę okularów i nie patrzę na swoje modele przez mikroskop elektronowy.

Jest jeszcze wspomniany problem bardzo cichego dźwięku tego modelu. Najlepiej to gra, gdy model stoi, potem już coraz niewyraźniej. Problem, nie problem. Może wystarczy poeksperymentować z głośnikiem. Wrzuciłem go do gabloty, mniej mnie tam denerwuje - detal czoła ma przepiękny - nie licząc oczywiście krzywych nadruków, o których wspomniałem wyżej. Ktoś tu pytał o koła - obręcz ma 10,99mm, przyjmijmy 11mm. Może znajdę kiedyś czas żeby się nad nim pochylić i podociągać to co się da. Jednakże ten model przelał czarę goryczy i nauczył mnie nieufności wobec ROBO. Mam kilka garści wagonów typu Y, w prawie każdym coś robiłem. Kilka wymieniałem, bo miały braki albo przychodziły porysowane, uszkodzone. Od czasu tego kibla - 15 minut sprawdzam każdy model, który chce kupić. Wysyłkowo ROBO odpada. Albo mam chronicznego pecha do produktów tej firmy albo tu nie istnieje pojęcie kontroli jakości.

Foty:

 

[Piotrek59]

Rzeczywiście, kiepsko to wygląda.

 

[garou]

Witajcie,

Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem EN57-990 z lokomotywowni Tarnowskie Góry. Jest to mój pierwszy model od Robo i zauważyłem drobny mankament. Mianowicie wysokość pudła członu silnikowego jest nieco wyższa od członów rozrządczych. Zwracam się do Was z pytaniem czy to normalne zjawisko w modelach Robo (po zdjęciach jakie tu zamieszczono też mam takie wrażenie) i jak sobie poradzić z tym problemem. Może ktoś już niwelował różnicę wysokości członów i coś podpowie. Załączam zdjęcia.

Zobacz załącznik 1133834 Zobacz załącznik 1133835

Pomimo podobnych (co może pocieszać niektórych) przypadków z rzeczywistości raczej powinno być równo, W każdym razie w oryginale raczej było równo - są zdjęcia w Internecie. Nie wiem co się porobiło z modelem, że równo nie jest, może napisz do Robo z zapytaniem. Przynajmniej poprzez to zwrócisz im uwagę na ten problem. Moim zdaniem należy ci się zwrot jeśli się zdecydujesz zwrócić.