• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

Reakcje
99 0 0
Tak, ktoś kto chciał ,, Żółtka,, np z Pomorskiej DOKP nie pisał się na tego z Centralnej , Ślaskiej czy Dolnośląskiej (piko)
. Analogicznie wiele osób zamawia te modele bo takie chcieli jak już
I to chodzi. Ja np nie jestem w tym temacie fundamentalistą, ja po prostu chciałem kibelek i mam zamiar sie nim cieszyć. Bo czy nie po to jest ta pasja. Coby mieć nieco radości.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.908 527 30
Według mojej pamięci, całe drzwi na żółto zaczęto malować dopiero w połowie lat 80. XX wieku
To tak dla potwierdzenia, że jednak dobrze pamiętałem, zdjęcie z Flickra z 1984 roku. Nawet EN57 z gładkim pudłem wychodziły z fabryki z dwukolorowymi drzwiami. Warto przewinąć w lewo i w prawo, jest kilka fotek z 1984 roku. Pod każdym zdjęciem jest data wykonania, warto na to zwrócić uwagę, bo są tam też nowsze zdjęcia.

https://flic.kr/p/78Z1zV
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
H0e
Reakcje
7.817 138 3

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.722 443 99
Kurczę, jeżeli prawdą okaże się informacja podana przez Kolegę @J1974H0 w sprawie zmiany malowania/oznaczenia warszawskiej jednostki(....).
Nie napisałem, że na 100% tak będzie. To tylko przypuszczenia na podstawie maila. A wiadomo, że gadki gadkami, a potem to różnie bywa. Nie wyciągajmy pochopnych wniosków że wtopa itd... bo nie taka była moja intencja byście takie wnioski wyciągali.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.305 122 1
Nie napisałem, że na 100% tak będzie. To tylko przypuszczenia na podstawie maila. A wiadomo, że gadki gadkami, a potem to różnie bywa. Nie wyciągajmy pochopnych wniosków że wtopa itd... bo nie taka była moja intencja byście takie wnioski wyciągali.
Spoko, napisałem "jeżeli", więc mamy czas "przypuszczający";) A jak będzie, to dopiero zobaczymy i ocenimy:D
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.908 527 30
Co tylko potwierdza, że całe żółte drzwi zaczęto wprowadzać w połowie lat 80. a w roku 1980 czy 81 drzwi żółto-niebieskie były jeszcze normą. Jeżeli faktycznie warszawski model Robo będzie z rewizją 80-81 i z takimi drzwiami, to muszę zacząć zbierać fundusze.,:):niepewny: bo na wersję bez trzeciego reflektora chyba nie ma co czekać.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.257 88 0
Jeżeli faktycznie warszawski model Robo będzie z rewizją 80-81
Pan Robert opowiadał na targach, że jego forma pozwala robić modele najwcześniej z samej końcówki epoki IV. Teraz nagle może cofnąć model do początku IVb? Sprzed naprawy głównej?

Cieszę się (na zapas) razem z kolegą Andrzejem, ale zastanawia mnie, skąd nagle forma nabyła możliwości, których wcześniej nie miała? I jakie w końcu są te różnice w wyglądzie modelu, poza malowaniem?
 

voytecki

Aktywny użytkownik
Reakcje
52 0 5
Mnie Pan Robert odpisał, że nie może zmienić przydziału i będzie wcześniejsza data rewizji (1980/1981 rok). Wg mnie może się to wiązać z trochę innymi detalami na ezt ale to już musi się wypowiedzieć ktoś bardziej kompetentny w tych sprawach. Ja bym zmienił przydział i po sprawie, tylko że pewnie "warszawka" byłaby niezadowolona :D
Mnie Pan Robert również odpisał i odniósł się dodatkowo do zgarniaczy:
"Postanowiliśmy zmienić datę rewizji warszawskiej En57 na 80 lub 81r. Wiąże się to ze zmianą niektórych oznaczeń na pudle pojazdu oraz elementów na dachu. Jest jeszcze kwestia zgarniacza przedniego ponieważ w tych latach jednostki EN57 nie miały przednich zgarniaczy (tylko te modernizowane już posiadały). Zgarniacz ten nasz model będzie posiadał. Będzie on ewentualnie do samodzielnego demontażu."​
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.257 88 0
Na foto ma już dorobiony górny reflektor (naprawa w drugiej połowie lat 70-tych), a końcówki nadal nad oknami. Kiedy przypadałaby naprawa, w której je zlikwidowano?
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
H0e
Reakcje
7.817 138 3
Na zdjęciu jest jednostka wyprodukowana w 1972 r. Od 14.05.1972 w MD Sochaczew . Zdjęcie natomiast to kadr z filmu "07 zgłoś się". Jest ona tutaj jakieś 6 lat starsza. Czyli jest to rok 1978.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.305 122 1
Mnie Pan Robert również odpisał i odniósł się dodatkowo do zgarniaczy:
"Postanowiliśmy zmienić datę rewizji warszawskiej En57 na 80 lub 81r. Wiąże się to ze zmianą niektórych oznaczeń na pudle pojazdu oraz elementów na dachu. Jest jeszcze kwestia zgarniacza przedniego ponieważ w tych latach jednostki EN57 nie miały przednich zgarniaczy (tylko te modernizowane już posiadały). Zgarniacz ten nasz model będzie posiadał. Będzie on ewentualnie do samodzielnego demontażu."​

Ciekawe, czy osoby kupujące model warszawski o tym wiedzą. Bo na stronie en57.robo.eu.com nie ma o tym żadnej informacji. Dokonywać taką zmianę w czasie rozpoczętej już przedsprzedaży... Moim zdaniem jest to nic innego jak wprowadzanie klientów w błąd:mad:
Jak patrzę na ten cały projekt... Szkoda pisać. Jest to bardzo słabe. Całe szczęście, że w tym przypadku mamy konkurencję:)
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.722 443 99
Mnie Pan Robert również odpisał i odniósł się dodatkowo do zgarniaczy:
"Postanowiliśmy zmienić datę rewizji warszawskiej En57 na 80 lub 81r. Wiąże się to ze zmianą niektórych oznaczeń na pudle pojazdu oraz elementów na dachu. Jest jeszcze kwestia zgarniacza przedniego ponieważ w tych latach jednostki EN57 nie miały przednich zgarniaczy (tylko te modernizowane już posiadały). Zgarniacz ten nasz model będzie posiadał. Będzie on ewentualnie do samodzielnego demontażu."​
...do samodzielnego demontażu... OK. Ale co z montażem prawidłowych? Ciekawe czy Robo przewiduje taką część dodatkową, czy trzeba będzie czekać na MWU --- manufakturowe wyroby uzupełniające.

Ja od pana Roberta wczoraj uzyskałem takie kolejne uzupełnienie informacji:

"Jeżeli jednostka będzie z przed naprawy głównej (na co wszystko wskazuje) to wszelkie przewody były pociągnięte pod sufitem. Po naprawie głównej przewody te wyciągnięto na dach. Skrzynki w modelu warszawskim będą na końcach członów skrajnych oraz na dwóch czołach członu środkowego."

Biorąc powyższe pod uwagę i prezentowane tu zdjęcia różnych wersji z dziejów to chyba było by coś takiego:

---> https://forum.modelarstwo.info/attachments/robo-en57-1-fot-dariusz-gołębiewski-darekgol-fmi-jpg.928368/

...bo tylko w tej wersji /prezentowanej jako jedna z trzech na premierze/ widzę najmniej w modelu przewodów na dachu (poza członem silnikowym).

Dla mnie to już się zaczyna robić się masło maślane że nie wybrano egzemplarza udokumentowanego zdjęciowo (no... ja zdjęć nie widziałem z tego okresu tego egzemplarza), więc już tego nie wałkuję. Raz czytam, że przewody na dachu były w najstarszych, teraz Robo pisze, że w tym egzemplarzu (numer nie najstarszy bo 798) warszawskim sytuowanym na początek lat 80-tych nie było ich tam, tylko były pod sufitem i dopiero potem po naprawie je na dach wyciągnięto (??? :niepewny: ), a do tego takie wpisy z tego wątku --> KLIK.... i to zdjęcie jednostki z rewizją 1981 gdzie przewody widać... (KLIK).... Więc już sam nie wiem. Sprzeczne informacje.

Opieram się więc na merytoryce Krzysztofa Koja i zdaję się na to. Wierzę po prostu, że jak wyjdzie już ten model, to będzie taki jak trzeba, czy w takiej wersji czy innej.
Wiemy tylko tyle, że ma być wcześniejsza rewizja na początek lat 80-tych z tego co pisze kolega @voytecki po mailu od Robo.

Naprawa główna tej jednostki odbyła się w 1988 roku więc można założyć, że do 1988 roku była ona z wyglądu w rzeczywistości taka, jaka będzie w modelu - więc typowa epoka IVc będzie i to mi wystarczy. Jak nie ma konkretnego zdjęcia egzemplarza z czasu, który odtwarzamy to tylko jak widać wałkowanie i domysły.

W tym aspekcie należy zauważyć że PIKO robi egzemplarz mając na to szereg konkretnych zdjęć, z tego co się dowiedziałem od przedstawiciela PIKO POLSKA w korespondencji z nim. Wycinek tej korespondencji:

"Przełomem okazało się jednak otrzymanie dobrej jakości zdjęć dokładnie EN57-925 po naprawie głównej, którą jednostka wg książki pojazdu i zdjęć opuściła już 25.01.1990 roku"

.... i to na pewno jest na plus tamtego modelu.
 
Ostatnio edytowane:

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.876 92 4
Pan Robert opowiadał na targach, że jego forma pozwala robić modele najwcześniej z samej końcówki epoki IV. Teraz nagle może cofnąć model do początku IVb? Sprzed naprawy głównej?

Cieszę się (na zapas) razem z kolegą Andrzejem, ale zastanawia mnie, skąd nagle forma nabyła możliwości, których wcześniej nie miała? I jakie w końcu są te różnice w wyglądzie modelu, poza malowaniem?
Są źródła które twierdzą że ROBO formy nie ma, że model to wydruk 3D, ale moim zdaniem próbują tym ukryć fakt że "matka jest jedna".
Odnośnie form do produkcji elementów z tworzyw metodą wtrysku to można stworzyć bez problemu formę z wymiennymi wstawkami umożliwiającą produkcję tego samego elementu z różnymi modyfikacjami wariantów.
 

Podobne wątki