Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

[Wojciech49]

Czytam tego maila i nigdzie nie widzę, że ma być 500 sztuk na przydział. Cytuję maila:

"Modele będą w ilości 250 szt./przydział
Łączenie 500 szt.

Modele będą w przedsprzedaży dostępne tylko na naszej stronie.
(następne serie trafią również do sklepów)"

Ja to rozumiem w ten sposób, że te dwa wypusty będą dostępne tylko na stronie ROBO, natomiast następne mają już trafiać do sklepów.

Tak jak wspomniałem wcześniej, jak ten model wyjdzie na wakacje to będzie sukces.

 

[PP1970]

Gdzie sprzedaż się odbywa(ła)? Firma twierdzi, że jest czynna do 16:00.

 

[Kamilb]

To nie Cejrowski, sklep internetowy czynny nawet w niedziele

 

[SU45-122]

Czy ktoś z forumowiczów ma wiedzę, czy takie elementy jak antena na dachu, trąbki i skrzynie pod pudłem, będą odlane razem z formą czy będą dodatkowymi elementami. Bo chwilę obecną wygląda jakby to było z jednej formy i prezentuje się dosyć przeciętnie.

 

[Arekmiz]

No i to by było na tyle. 7 listopada się kończy...

 

[Kempol]

Opamiętajcie się, aby nie doszło do takich scen.

 

[parvuselephantus]

Szanowni, proszę o pomoc z wyborem dekodera, bo im więcej czytam tym mniej rozumiem. Oglądałem filmik ROBO i materiał dźwiękowy średnio mi się podoba (nigdy nie słuchałem en57 z kabiny maszynisty - znam dźwięki tylko z perspektywy pasażera). Ktoś pisał o możliwości zmian. Pytanie:
- podpowie ktoś jak można samemu zmienić dźwięki?
- Czy można samemu przyciszać zgłaśniać dźwięki?
Jeśli nie można "tak-ot" - tylko potrzeba kupić coś do kodowania: co to jest?
Wreszcie magiczne pytanie żółtodzioba: który jest lepszy? Moim priorytetem jest niezawodność. Ciut mniejszy priorytet pokładam w możliwości konfiguracji. Do reszty zamierzam się przyzwyczaić
... chyba, że przedsprzedaż już się skończyła i nic o tym nie wiem?

Edit: Znalazłem częściową odpowiedź na moje pytanie o przyciszanie - przy dekoderach Zimo można to zrobić samodzielnie: http://www.dcc24.eu/content/mapowanie-dźwięków-w-dekoderach-zimo-przy-pomocy-roco-mulimaus. Nadal jednak - co trzeba mieć by to zrobić dla Esu? Też trzeba się tyle naklikać?

 

[PP1970]

- podpowie ktoś jak można samemu zmienić dźwięki?

W sensie nagrać inne? Są dedykowane sprzęty i oprogramowanie do każdego typu dekodera. Może ktoś ma, popytaj... ja to zamawiam w sklepach.

- Czy można samemu przyciszać zgłaśniać dźwięki?

Tak, to łatwe. Jak będę miał w łapie dekoder, znajdę sekwencję wpisów w CV, która to powoduje.
Nie mając dekodera, a znając dokładnie jego typ/wersję (np. ESU v5), mogę jedynie podać ogólną zasadę. Ale odgadnąć, który dźwięk jest pod którym numerem, będziesz musiał sam.

Nadal jednak - co trzeba mieć by to zrobić dla Esu? Też trzeba się tyle naklikać?

Nie jest źle. Są bodajże 24 dźwieki, każdy ma przypisany konkretny CV do zmiany głośności. Oraz jeden "master" CV, gdzie regulujesz głośność całości.

Wreszcie magiczne pytanie żółtodzioba: który jest lepszy? Moim priorytetem jest niezawodność. Ciut mniejszy priorytet pokładam w możliwości konfiguracji.

D&H i Uhlenbrock poznałem jako kapryśne/zawodne, odradzam. Miałem też problemy z ESU micro. Normalne ESU oraz Zimo zdecydowanie polecam. PIKO najnowszej wersji nie miałem w rękach, a poprzednia to był po prostu Uhlenbrock. Ranking jest subiektywny, "dowody" są anegdotyczne, podobnie jak ew. dowody, że jest wręcz przeciwnie

... chyba, że przedsprzedaż już się skończyła i nic o tym nie wiem?

Robo pracuje nad swoją stroną i nie wie, kiedy zacznie się przedsprzedaż.

To nie Cejrowski, sklep internetowy czynny nawet w niedziele

Ale tu chodzi o zmiany w sklepie.

 

[robertmuszka]

Kolego @PP1970 proszę napisz, po czym wnioskujesz, że Robo pracuje nad swoją stroną i nie wie, kiedy zacznie sprzedawać model EN57.

 

[PP1970]

Kolego @PP1970 proszę napisz, po czym wnioskujesz, że Robo pracuje nad swoją stroną i nie wie, kiedy zacznie sprzedawać model EN57.

Po ich odpowiedzi na moje pytanie. A z czego innego do cholery można byłoby wyciągnąć taki wniosek?

Trochę mnie to martwi, bo nie zamierzam czekać ileś dni z palcem na myszy, a wolałbym się nie spóźnić. Cóż. Jest jak jest. Szkoda, że to nie idzie przez zwykły sklep, mógłbym spać.

 

[robertmuszka]

Po ich odpowiedzi na moje pytanie. A z czego innego do cholery można byłoby wyciągnąć taki wniosek?

NIe rozumiem, po co ten wulgarny język, zwykłe pytanie wywołuje u kolegi takie emocje?


Swoją drogą dziś poniedziałek, to wkleję część wiadomości od Robo, może będzie lżej Wam położyć się spać.

CYTAT

W najbliższym tygodniu startuje PRZEDSPRZEDAŻ modelu EN57 w malowaniu niebiesko żółtym, w dwóch przydziałach:

- EN57-798 Lok. W-wa Ochota, Centralna DOKP, N. głów. MM 88.01.31

- EN57-887 Lok. Katowice, Śląska DOKP, N. głów. MM 90.09.25

Malowania i oznaczenia nadzoruje Krzysztof Koj.

Modele będą do wyboru:
Wersja z oświetlenie - analogowa
Wersja z oświetleniem - z dekoderem jazdy
Wersja z oświetleniem z dekoderem dźwięku ZIMO
Wersja z oświetleniem z dekoderem dźwięku ESU

Oświetlenie jest zamontowane w standardzie

Wsparcie cyfrowe zapewnia firma Shop.dcc24.eu

Modele będą w ilości 250 szt./przydział
Łączeni 500 szt.

KONIEC CYTATU.

 

[parvuselephantus]

W sensie nagrać inne? Są dedykowane sprzęty i oprogramowanie do każdego typu dekodera.

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Czyli wnioskuję, że w moim przypadku jest to zupełnie obojętne który kupię - oba (przy odrobinie szczęścia) będą działały i dawały takie same możliwości kontroli.
A jak zapragnę bawić się w np. tworzenie dźwięków - to taniej mi będzie polubić jedną firmę i zacząć kolekcjonować jej dedykowany sprzęt do każdego typu (cokolwiek to znaczy) kontrolera. Gdybym chciał się tym pobawić - która firma ma bardziej dostępny sprzęt do nagrywania? Pytam się głównie o dostępność, ale i ceny - rozumiem że w obu przypadkach będę musiał zdobyć oprogramowanie, połączyć to z komputerem itd...

 

[Wojciech49]

Ale rozumiem że kolega Piotr obawia się że przegapi monent sprzedaży i modele się rozejdą jak cemenciarki od Alberta. Trochę to dziwne, bo przeczytaniu tutaj kilku stron na temat samego modelu i sposobu dystrybucji wysnułem wniosek ze praktycznie nikt nie zamrozi na czas nieokreślony 1650 zł. No chyba, że to zasłona dymna i każdy narzeka i pisze, że w ciemno nie kupi a w rzeczywistości trzyma caly czas paluszek na myszce

 

[PP1970]

NIe rozumiem, po co ten wulgarny język, zwykłe pytanie wywołuje u kolegi takie emocje?

To nie pod adresem pytającego, tylko całej tej sytuacji, która jako żywo zaczyna przypominać zakupy modeli Alberta. Tylko, że tu mowa o 4x większych kwotach, niż za dwupak pudernic.

praktycznie nikt nie zamrozi na czas nieokreślony 1650 zł.

Nie wiemy, ilu zamrozi. Oraz, czy gdzieś napisano, że trzeba mrozić całą kwotę? Pytam, bo nie doczytałem tego szczegółu.

Miejmy nadzieję, że tylu zamrozi, żeby Robo miał potrzebny kapitał, ale nie aż tylu, żeby nie można było przyjść następnego dnia i też zamrozić


W podaż modelu w terminie absolutnie nie wierzę. W utrzymanie ceny 1800 zł też nie.

 

[Rozjazd]

Jak ja się cieszę, że nie biorę w tym szaleństwie udziału i będę mógł spokojnie spać. Dlaczego? A no dlatego, że nie interesują mnie inne epoki niż VI. Na swój kibel jeszcze cierpliwie poczekam. A wtedy będzie już dużo materiału porównawczego itp.

 

[PP1970]

A no dlatego, że nie interesują mnie inne epoki niż VI.

W takim wypadku poszedłbym spokojnie spać i to nie tutaj, ale gdzieś na Karaibach
Epokę VI kupisz za jakiś czas w zwykłym sklepie i będziesz mógł przebierać, czy aby róg pudełka lekko nie zagięty.

Na IV trzeba polować, bo za parę lat wymrą ostatni pamiętający i nikt nigdy już nie wyprodukuje modelu. Np. pan ze stoiska PIKO na targach naopowiadał mi, jak to lokomotywy z IVa zalegały, a z VI schodziły jak bułeczki. I oni nie zamierzają robić czegoś, co nie schodzi. Ani dyskutować z klientami, żeby kupowali coś innego, niż kupują

A jak zapragnę bawić się w np. tworzenie dźwięków - to taniej mi będzie polubić jedną firmę i zacząć kolekcjonować jej dedykowany sprzęt do każdego typu (cokolwiek to znaczy) kontrolera. Gdybym chciał się tym pobawić - która firma ma bardziej dostępny sprzęt do nagrywania? Pytam się głównie o dostępność, ale i ceny - rozumiem że w obu przypadkach będę musiał zdobyć oprogramowanie, połączyć to z komputerem itd...

Proponuję zapytać w wątku dot. DCC. Tutaj może być za mało wiedzy, no i trochę poza topikiem.

Sprzęt załatwi wygodne nagranie danych do dekodera, oraz mapowanie funkcji itp. Ale sam materiał dźwiękowy trzeba przedtem nie tylko nagrać, ale obrobić i to jest chyba najtrudniejsza część. Stąd moja wcześniejsza sugestia, żeby np. do zapowiedzi stacyjnych wykorzystać dedykowane urządzenie podmakietowe, gdzie można sobie powgrywać MP3 i odtwarzać je wg uznania.

 

[Wojciech49]

Tyle tylko, że w VI epoce będzie najwięcej malowań i trzeba będzie mieć gruby portfel I tu się cieszę, że ta epoka mnie nie interesuje. Reasumując każdy z czegoś się cieszy.

 

[PP1970]

Tyle tylko, że w VI epoce będzie najwięcej malowań i trzeba będzie mieć gruby portfel

Tylko w wypadku, gdy ktoś ma przymus zebrania taboru z całego kraju. Ja, mogąc wybrzydzać, kupiłbym sobie Koleje Wielkopolskie, ale Małopolskich czy Mazowieckich nie. Zatem grubość portfela ta sama, na 1 skład

PS. Najłatwiej tu mają ograniczający się do ep. I i II Ale pewno nie ma ich w tym wątku.

 

[garou]

Przedsprzedaż nie jest formą zabronioną ani sprzeczną z prawem. Nie zakładam zatem, aby ROBO chciało dokonać na nasze pieniądze „skoku stulecia” (w sumie nie jest to jakaś przesadnie wielka kwota - 500 szt. x 1650,00 PLN = 825 000,00 PLN).

Żeby była kasa na produkcję tych modeli

Czyli kolega sugeruje, że ich nie ma. Takie czasy, że wpłata /teraz/ tym bardziej jest obarczona jakimś ryzykiem. Wolałbym by ryzykował producent, a nie klient. Producent inwestuje swoje środki, a potem /odbija sobie/ ... i zarabia sprzedając towar. Ja nie wiem, czy chcę ryzykować. Dla mnie 1700zł to nie grosze... Oczywiście każdy wybiera jak uważa. Ja chyba już wolę zapłacić nawet nieco więcej ale jak model będę widział w sklepie. Dobra, już nie wałkuję tematu.

 

[krzy.lok]

Reasumując to co do tej pory przeczytałem.... Ja kota w worku nie kupię. Modele i tak będzie można kupić i tak. Wiele kupuje w promocji po roku i dwóch od ukazania. Mam tu na myśli modele, których ilość produkcji jest znaczna. Myślę, że z tymi też tak będzie. Za rok czy dwa i PIKO i ROBO będzie można kupić bez problemu, tym bardziej że ROBO planuje wiele wersji malowań, a PIKO też zapcha rynek swoim wersjami. A cena będzie i tak na tyle wysoka, że nie wszyscy pozwolą sobie na zakup kiku modeli tak jak w przypadku stonki, gagarina, czy siódemki. Najpierw obydwa modele porównam, a potem będzie decyzja.
A co do przedpłat. Jeżeli ktoś chce, jego pieniądze. Jeżeli widziałbym finalny, gotowy model, pomalowany firmy ROBO, który chce kupić.... MOŻE bym się zdecydował i to znając już gotowy finalnie i pomalowany model PIKO. A narazie to tylko jak zawsze dużo gadania i pisania.
Pożyjemy, zobaczymy, kupimy.