1:25 [relacja + galeria] Precyzyjny parowóz towarowy Ty2 - KONIEC

[Precyzyjny]

Cieszę się, że wam się podoba mój model. Nic tak nie wpływa motywująco jak pochwała.
Dariusz, w kolejce do sklejenia czekają: olbrzym (99cm) Pu29 i 2 maluchy wąskotorowe: Px29 i Py27.

Aqws9, pokrętła zaworów są wycinane laserowo, utwardzane kropelką, szlifowane malowane.

Tolo, dzięki za zaproszenie. Co to za Warsztaty, bo na forum tylko znalazłem inforacje o terminie, a z edycji 2007 zdjęcia gdzieś zniknęły ?

 

[Precyzyjny]

Witam

Dzisiaj dalszy ciąg prac nad wyposażeniem budki maszynisty. Dorobiłem zegary, jakieś zawory, dźwignię przepustnicy (taki "pedał gazu" w parowozie), dźwignie do wytrząsania rusztu (niech znawcy parowozów poprawią mnie, jeśli źle ponazywałem te częśći). Zegary tez są lekko ubrudzone. Praca idzie pomału, bo te wszystkie elementy są od podstaw narysowane przeze mnie.

I widoczki na całość wyposażenia:

Niektórzy zachwycali się moimi zegarami w Ol49,

a one nie mają w rzeczywistości takich mosiężnych pierścieni, raczej to taka mała fantazja. Zegary w prawdziwym Ty2 wyglądają tak:

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

 

[michal-c74]

Rodzi się kolejny fenomenalny, inaczej nie można tego nazwać, model.
Jak dla mnie rewelacja zwłaszcza, że to pufa z kartonu.
Ja namawiam Kolegę Precyzyjnego do udziału z swoimi cackami w Salonie Modelarskim " Hobby" w Poznaniu. Jestem pewien , że wzbudzi duży zachwyt wśród zwiedzających jak i w gronie modelarzy.
Pozdrawiam.

 

[Precyzyjny]

Witam

Dzisiaj tylko kilka zdjęć i jeden element, ale malutki i pracochłonny. Robiłem go przez 2 dni. Przyznam się, że nawet nie wiem do czego on służy, wygląda to na jakiś rozdzielacz, zawory. Może jakiś znawca parowozów podpowie co to takiego.

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

 

[Dominik]

Co prawda znawcą Parowozów nie jestem ale to jest zawór trójdrogowy. ZTCP służy do kierowania wody do zakrapiaczy w dymnicy, popielniku i tendrze. Mam taki w domu w oryginale - podobny - tylko ten na zdjęciu wygląda autentyczniej

 

[Precyzyjny]

Witam

Dzisiaj ciąg dalszy prac nad wyposażeniem wewnątrz budki maszynisty. Kolejne 2 dni poświęciłem na zrobienie wodowskazów. Kolejna mała rzecz, bardzo pracochłonna, zrobiona całkowicie od podstaw. To co było w wycinance w ogóle nie przypominało pierwowzoru. Poza tym we wszystkich prawdziwych Ty2, które mogłem oglądać na żywo i na zdjęciach były 2 wodowskazy, a nie jeden i kurki probiercze.

A to moja robótka:

W tej rurce jak przystało na wodowskaz jest w środku woda.

Tak się prezentuje całe wyposażenie, które do tej pory zrobiłem:

Po zrobieniu tych elementów moja żona jakoś dziwnie na mnie spoglądała. Powiedziała nawet, że to już nie modelarstwo tylko chyba choroba psychiczna

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

 

[BoGneR]

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

Jak wspomniał kolega Dominik zawór służy do zakrapiania dymnicy, popielnika i zalewania węgla wodą. Jednak odbywa się to przez wężyk nakręcony bezpośrednio na zawór. Może być on nakręcony na lewy bądź prawy zawór (zazwyczaj na prawy). Myślę, że przy tak pięknie odwzorowanym modelu, z taką ilością szczegółów warto by się i o ten detal postarać.
Jest to wężyk gumowy o średnicy około 3-4cm z nawiniętym spiralnie wokoło drutem i metalową, bądź mosiężną (to raczej dla szpanu ) końcówką. Długość różnoraka, na jednych parowozach krótki by tylko zalać węgiel, na innych dużo dłuższy. Na TKp 4422 jest dość długi, można go wykorzystać do mycia parowozu.
http://tozk.in5.pl/tkp4422/b1.jpg

Jeszcze jedna uwaga. Zawór parowy (górny) lewego szkła wodowskazowego powinien być w pozycji jak zawór wodny (dolny). W tej chwili jest on w pozycji odcięcia. Ehhh naprawdę wygląda to imponująco!

 

[BoGneR]

zalewania węgla wodą. Jednak odbywa się to przez wężyk nakręcony bezpośrednio na zawór

Zapomniałem dodać, że również w tendrze jest "ruła", przy pomocy której poza wężykiem jest zalewany węgiel.

 

[ciekma]

Bardzo ładny model, ale tę boazerię na suficie i ściance to bym postarzył

To zalewanie wodą jest po to aby węgiel nie pylił?

 

[Dominik]

Nie - zalewanie węgla w tendrze jest po to, żeby, jak juz trafi do paleniska palił się w odpowiednim tempie i w odpowiedni sposób. Natomiast zalewanie dymnicy i popielnika jest po to, żeby odpowiednio w dymnicy lesz (porwane siłą ciągu z paleniska drobne cząsteczki węgla i sadzy) a w popielniku popiół nie paliły się wcale.

 

[Precyzyjny]

Witam

Skończyłem budowę osprzętu do kierowania parowozem. Dorobiłem półeczkę z dzbankiem, dorobiłem zawór do sterowania piasecznicą, dorobiłem zawór maszynisty. Czy ktoś wie dlaczego to nazywa się zaworem maszynisty, a nie po prostu hamulcem, czy oprócz hamowania urządzenie to pełniło też inne funkcje ? Do zaworu służacego do zakrapiania do dymnicy, popielnika i zalewania węgla wodą dorobiłem wężyk (koledze BoGneR dzięki za informację).

Pamiątkowe zdjęcia całości:

Czy te rękawiczki nie odstają od reszty ?

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

 

[hugwa]

nie no..... porażka. Spartoliłes totalnie. Dzbanek powinien mieć białą emalię w środku i być zarośnięty osadem od herbaty

 

[Anonymous]

Panie Precyzyjny,dlaczego nie pomalowane deski,co to ma być ,proszę wziąć z magazynu ftalową szarą i to omalować,nie ma tak ,takie świrowanie to u siebie ,a nie na publicznym.momentami piękna rzecz-moje gratulacje ART

 

[Twardy]

Dzbanek powinien mieć białą emalię w środku i być zarośnięty osadem od herbaty

no i gdzie są kubeczki do tej herbatki ?

 

[Precyzyjny]

Witam wszystkich kibiców tej relacji, jeżeli jeszcze o niej pamiętają, bo od ostatniego wpisu trochę czasu minęło. Dziękuję za wasze komentarze i uwagi, zawsze można coś w nich "wyłowić' przydatnego.

Przez ostatni miesiąc zrobiłem następujące rzeczy:

Wykonałem siedzenia i oświetlenie sufitowe budki. Można było zrobić więcej przewodów do skrzynki elektrycznej, ale jak zobaczyłem ile widać sufitu, gdy model jest postawiony, to dałem sobie spokój.

Dorobiłem zasuwy Friedmanna i odmulacz:

W dalszej kolejności wkleiłem podpory walczaka. Wyprowadziłem rury piasecznic i od zbiorników sprężonego powietrza tak, by wystawały dłuższe końce (później będzie mi łatwiej zamocować resztę). W końcu cały "kocioł" został na stałe przyklejony na swoje miejsce.

Następnie zrobiłem boczne okienka do budki maszynisty oraz pomalowałem i przykleiłem tabliczki z godłem, typem parowozu i numerem. Tabliczki zaprojektowałem od podstaw wzorując się na oryginale. Tabliczki są troszeczkę ubrudzone, wszak nie mogą odstawać od reszty parowozu. Po tych zabiegach budka została przyklejona na stałe do ostoi.

Potem zrobiłem dźwignie do nawrotnika i kurków odwadniających silniki:

Zrobiłem pomosty boczne - na razie nie są jeszcze przyklejone na stałe:

A tak prezentuje się cały model:

Mam nadzieję, że nie przynudzam wstawiając taką ilość zdjęć.

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

 

[pyro]

Wielkie brawa dla Ciebie.
To już nie jest model tylko replika w mniejszej skali. :shock: Porażająca ilość detali, nie wiem na czym oko zawiesić.

Pozdrawiam.

 

[Dominik]

Mam nadzieję, że nie przynudzam wstawiając taką ilość zdjęć.

kokietka
Dawaj więcej :razz:

 

[keylan]

o kurka, kolega wynalazł maszyne do pomniejszania rzeczy! po prostu mistrzostwo! ja mam tylko jedną uwagę, dlaczego ten śliczny Teigrek nie jezdzi? ;P

 

[Precyzyjny]

Witam

Tym razem zdjęć niewiele, bo i przerwa niedługa. Zrobiłem zawory kotłowe. Są one zmienienione na bardziej prawdziwe i jak w naturze są trochę skorodowane. Pewien problem był z ukształtowaniem rur, walczyłem z nimi chyba ze 3 godziny, zanim dały się odpowiednio dopasować.

Będę wdzięczny za wasze komentarze, uwagi i sugestie dotyczące budowanego modelu.

 

[Anonymous]

proszę bardzo

dwie sprawy ;dobra i nie,zacznę od drugiej,to "odeskowanie"w budce,dalej -to wygląda tak ,jakby te "deski" były piaskowane w celu rustykalnego wywołania ciekawego, przaśnego efektu nastroju, wystroju ,albo ,jakby wyrzuciło je morze nasze,poza tym ,łby śrub- trzymające te "deski"na zewnątrz kabiny -świetne ,a wewnątrz -ich brak .Pamiętam ,że wszystkie wnętrza takich różnych kabin obsługi ,z przyczyn przepisów jakiś tam -muszą być w kolorze -szarym.Teraz -pierwsza ,dobra;momentami nie do odróżnienia ,jaka to skala -perfekcyjny ,zrób zdjęcie-ujęcie w SłOńCU !! krigsloka. marsjanie mnie pytają -Czy kocioł "ma" nity i inne pod "blachą otulinową"?