Polskie pociagi pancerne w okresie 1918-1921

[kamo115]

Fotka fajna, ale to już nie ta bajka.

Niestety, sprowadziłeś mnie na ziemię. Dla odmiany wspaniale opancerzona lokomotywa serii 229, używana w pociągach pancernych: "Wawel" oraz "Danuta". Pierwsza lokomotywa opancerzona w Krakowie w styczniu 1919 roku.
Pozdrawiam.

 

[Rafał G.]

Czytam Twój wątek od deski do deski, jest wciągający i wiele się z niego dowiedziałem. Mam pytanie trochę z innej beczki - jako, że jest to Forum modelarskie czy posiadasz jakiś model pociągu pancernego lub próbowałeś wykonać takowy?

 

[kamo115]

Niestety, jestem za nerwowy a osoby, które się tym zajmują mogę tylko podziwiać. Będę się starał by temat ten był coraz ciekawszy.
Pozdrawiam.

 

[kamo115]

Piękna fotka na tle części taborowej pociagu pancernego P.P.2 "Śmiały".
Każdy polski pociag pancerny składał sie z 2 części: bojowej oraz taborowej - gospodarczej.
W skład części gospodarczej wchodziły wagony mieszkalne dla załogi, wagon kancelaryjny, kuchenny, wagony magazynów oraz amunicyjne a takze lokomotywa opancerzona. Skład ten składał się przeciętnie z 16-20 wagonów. Skład gospodarczy pozostawał zawsze w czasie akcji w tyle, na najbliższej stacji kolejowej.
Załogę części bojowej pociągu pancernego stanowiła:
- obsługa dział i broni maszynowej,
- oddział piechoty + pluton wypadowy-szturmowy,
- obsługa lokomotywy i drużyna konduktorska,
- załogi drużyn pancernych,
- sekcja łączności-specjaliści, tacy jak saperzy, drogomistrz, itp.
Personel gospodarczy, majstrzy wojskowi i rzemieślnicy pozostaja w składzie gospodarczym.
Przeciętnie załoga polskiego pociagu pancernego liczyła do 150 osób.
Pozdrawiam.

 

[ST44-613]

Piękna fotka na tle części taborowej pociagu pancernego P.P.2 "Śmiały".
Każdy polski pociag pancerny składał sie z 2 części: bojowej oraz taborowej - gospodarczej.
W skład części gospodarczej wchodziły wagony mieszkalne dla załogi, wagon kancelaryjny, kuchenny, wagony magazynów oraz amunicyjne a takze lokomotywa opancerzona. Skład ten składał się przeciętnie z 16-20 wagonów. Skład gospodarczy pozostawał zawsze w czasie akcji w tyle, na najbliższej stacji kolejowej.
Załogę części bojowej pociągu pancernego stanowiła:
- obsługa dział i broni maszynowej,
- oddział piechoty + pluton wypadowy-szturmowy,
- obsługa lokomotywy i drużyna konduktorska,
- załogi drużyn pancernych,
- sekcja łączności-specjaliści, tacy jak saperzy, drogomistrz, itp.
Personel gospodarczy, majstrzy wojskowi i rzemieślnicy pozostaja w składzie gospodarczym.
Przeciętnie załoga polskiego pociagu pancernego liczyła do 150 osób.
Pozdrawiam.

ALE DZIEWCZYNA MA GNATA!!! Ciekaw jestem czy ktoś z Foumowiczów wie co to takiego w tej kaburze targa. Swoją drogą, musiała mieć Panienka rękę, albo po prostu, tak już na poważnie i co bardziej prawdopodobne, pan Porucznik po prostu ubrał do zdjęcia dziewczę lube, a sam chwycił w dłoń kapelusik, żeby się nie upaprał i wyszło zdjęcie że Ha...!

Pozdrawiam

Jeż Jerzy

 

[kamo115]

Oficerowie z pociągu pancernego P.P.2 "Śmiały" na tle części taborowej.

 

[kamo115]

Austro-węgierska armata forteczna w pociągu pancernym P.P.2 "Śmiały".

 

[kamo115]

Niezłe futerko.

 

[ST44-613]

Niezłe futerko.

Nooooo... Futerko jak futerko, ale I te "Steyry" w kaburach niczego, wynalazki awstryjackie: z łódki od góry ładowane, celne, solidne, w razie czego i w łeb można było bez obawy przyłożyć, ech, łza się w oku kręci.

Pozdrawiam

Jeż Jerzy

 

[kamo115]

Nowa publikacja.

 

[Baciar]

Piękna fotka na tle części taborowej pociagu pancernego P.P.2 "Śmiały".
Każdy polski pociag pancerny składał sie z 2 części: bojowej oraz taborowej - gospodarczej.
W skład części gospodarczej wchodziły wagony mieszkalne dla załogi, wagon kancelaryjny, kuchenny itp...

To porucznik Małagowski, dowódca P.P. "Śmiały" z koleżanką.
Wielokrotnie opisywany świetny oficer, o życiorysie tak barwnym, że opisanym przez Wańkowicza (sto egzemplarzy, już na allegro niedostępnych). Wystarczy wygóglić.
Niestety zginął.

Tomek

P.S.: Autor wątku, posiłkując się li tylko internetem - z szacunkiem dla czasu poświęconego dla przeklejania fotografii i opisów - nie czytał Militariów i Faktów z lat 2003-04, gdzie publikowaliśmy 36 zdjęć P.P.1 i P.P.2, ani też Militariów XX Wieku z lat 2008-11, w których pojawiło się trzy kolejne artykuły o inych pociągach, a także tych brytyjskich. Czwarty idzie jesienią tego roku. Szczegóły na http://www.kagero.pl

P.P.S.: Uprzedzając komentarze - ja się nie irytuję ani nie wyzłośliwiam - ja się tylko troszkę dziwię.

TB

 

[ST44-613]

Piękna fotka na tle części taborowej pociagu pancernego P.P.2 "Śmiały".
Każdy polski pociag pancerny składał sie z 2 części: bojowej oraz taborowej - gospodarczej.
W skład części gospodarczej wchodziły wagony mieszkalne dla załogi, wagon kancelaryjny, kuchenny itp...

To porucznik Małagowski, dowódca P.P. "Śmiały" z koleżanką.
Wielokrotnie opisywany świetny oficer, o życiorysie tak barwnym, że opisanym przez Wańkowicza (sto egzemplarzy, już na allegro niedostępnych). Wystarczy wygóglić.
Niestety zginął.

Tomek

P.S.: Autor wątku, posiłkując się li tylko internetem - z szacunkiem dla czasu poświęconego dla przeklejania fotografii i opisów - nie czytał Militariów i Faktów z lat 2003-04, gdzie publikowaliśmy 36 zdjęć P.P.1 i P.P.2, ani też Militariów XX Wieku z lat 2008-11, w których pojawiło się trzy kolejne artykuły o inych pociągach, a także tych brytyjskich. Czwarty idzie jesienią tego roku. Szczegóły na http://www.kagero.pl

P.P.S.: Uprzedzając komentarze - ja się nie irytuję ani nie wyzłośliwiam - ja się tylko troszkę dziwię.

TB

Tak Baciarze złociuteńki, tak ty nie dziw sie, ino zamiast tu pisać, na PW autorowi skrobnij, a skany podesłać artykułów niemiłosiernie uprzejmie byłoby. Ot co, proszu szanownego...

Pozdrawiam

Jeż jerzy

 

[Baciar]

Artykuły bezlitośnie są - wystarczy wydać dwadzieścia, trzydzieści lub sześćdziesiąt złotych, w zależności od czasopisma.
Komu zatem wydawcy mają wysyłać?

Tomek

[EDIT]: Ahaa, bo ja się źle wyraziłem - ta jednodniówka dla załogi P.P. "Śmiały", to z roku 1919 w stu egzemplarzach w oryginale. Na allegro przez 12 lat widziałem tylko dwa. Kopii nie zrobią, bo oryginał to ciemny pergamin.

 

[kamo115]

Niedowiarki.. W numerze 5 "MiF" na 12 zamieszczonych zdjęć "Śmiałego"nie ma żadnego zdjęcia dowódcy tego pociągu porucznika Stanisława Małagowskiego.
Oczywiście kupię czwartą część. Baciarze, skrobnij do mnie, czy się boisz?
Z poważaniem.

 

[kamo115]

Pozwoliłem sobie zaczerpnąć z wątku Pana Baciara "Z mojego archiwum" tekst oraz fotkę.
Ale jaki to parowóz? Mam nieśmiałe podejrzenie, że jakiś "rosjanin".
Pomocy!
Źródło: archiwum własne.

Zdjęcie to zostało wykonane we Lwowie. Przedstawia lokomotywę pruską serii G.3 numer 4199 opancerzoną w Warszawie. Przydzielona została do pociągu pancernego P.P.11 "Poznańczyk". Lokomotywa ta była 2 razy naprawiana w KBPP - Lwów: w lipcu 1919 oraz w kwietniu 1920 roku.
Z poważaniem.

 

[ST44-613]

Pozwoliłem sobie zaczerpnąć z wątku Pana Baciara "Z mojego archiwum" tekst oraz fotkę.
Ale jaki to parowóz? Mam nieśmiałe podejrzenie, że jakiś "rosjanin".
Pomocy!
Źródło: archiwum własne.

Zdjęcie to zostało wykonane we Lwowie. Przedstawia lokomotywę pruską serii G.3 numer 4199 opancerzoną w Warszawie. Przydzielona została do pociągu pancernego P.P.11 "Poznańczyk". Lokomotywa ta była 2 razy naprawiana w KBPP - Lwów: w lipcu 1919 oraz w kwietniu 1920 roku.
Z poważaniem.

Noooo... Panowie! Zaczyna się robić ciekawie! A może by tak drogi Baciarze i Krzysztofie drogi, odłożywszy na bok zdziwienia wszelkie i niedomowy wszelakie, może by tak coś Viribus Unitis ad maiorem Poloniae et Sua Gloriae? Bo temat ciekawy i zacny, ludzie mądrzy, a i naród wieści stęskniony, jak widać powyżej. A Porucznik Małagowski to prawdziwy zagończyk i szkoda by o nim zapomniano. Może by tak Panowie jakieś wznowienie tejże jednodniówki, jakis reprincik, artykuł skromny, no w ostateczności post chociażby.

Czekając na, pozytywny mam nadzieję, rozwój wypadków

Pozdrawiam

Jeż Jerzy

P.S. Adam, jeśli już jesteś w domu i to czytasz, daj głos i dołącz.

 

[Baciar]

Kamo - dziekuję za wskazówkę, bo nasza z Pawłem wiedza o parowozach jest rudymentarna.
W przypadku taboru bazowego jest już troszkę lepiej, a to m.in. za sprawą Draculi, choć i on miał z tym Mischungiem kłopoty.

ST - o wznowieniu chyba nie ma mowy, bo - choć oficjalnie Wańkowicz jako autor publikacji nie figuruje - ktoś prawa autorskie do jego twórczości dzierży niewątpliwie.
Co do p. Adama, którego nie poznałem niestety osobiście, robi On kawał dobrej roboty na łamach "Do Broni!" i "nTW", za co składam Mu tą drogą serdeczne podziękowania. Dzięki Niemu okres lat 30-tych mamy już chyba z głowy.

Ja osobiście najbardziej koncentruję się na "polskich" pociągach w Brytanii oraz na działaniach w Galicji w latach 18-20. Terra incognita to Ukraińcy, którzy zestawili około tuzina składów.

T.

P.S.: Viribus Unitis - k. u k. pancernik

 

[Jarząbek]

Przedstawia lokomotywę pruską serii G.3 numer 4199

Numerami z tego zakresu były oznaczane w zależności od dyrekcji kol. parowozy serii G5-2 lub G5-4.
Na stanie PKP znalazły się dwa parowozy o nr inw 4199.
Alzacki G5-2 - późniejszy Ti2-74 i Frankfurcki G5-4 - późniejszy Ti4-115.
Biorąc pod uwagę wzmiankę o opancerzeniu parowozu w Warszawie przypuszczam, że parowozem ze zdjęcia jest ten pierwszy. Parowóz ten wystepuje w zestawieniu wydanym przez DKP Warszawa w 1920 r.
A może to jest tylko tender od parowozu nr 4199??

 

[ST44-613]

P.S.: Viribus Unitis - k. u k. pancernik

Wiemy, wiemy i to fajnie, że ty też wiesz.

Semper Fidelis

Jeż Jerzy

 

[Baciar]

Jarząbek - świetna informacja. Sprawdzę jeszcze u Piekałkiewicza, czy parowóz ten chodził w GG.

ST - "wiemy, wiemy" - ech, ten pluralis majestaticus.

T.