Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Byt tekatki z pierwszego zdjęcia jest mocno niepewny!!!! Zajazd westernowy przy trasie na Bydgoszcz chyba upadł, bo kilka razy jak tam przejeżdżałem był zamknięty. Szkoda, bo wagon stojący za nim to też unikat.
Powyżej wywiązała się zażarta dyskusja. Jak najbardziej ciekawa i merytoryczna. Ale uznałem, iż nadszedł czas, by zamieścić zamieścić zdjęcie odpowiadające tematyce i treści działu, w którym się znajdujemy: "Polskie lokomotywy przemysłowe i manewrowe - zdjęcia".
I żeby nie było wątpliwości, jest to lokomotywa przemysłowa, dołowa. Jakiego typu? Nie wiem. Przewodnik też nie wiedział, mimo że kiedyś pracował w kopalni. Ale nie to jest moim zdaniem najważniejsze. Najważniejsze dla wszelkiej maści mikoli powinno być to, że zwiedzanie kopalni kończy się przejażdżką kopalnianą kolejką wąskotorową.
Przeżycie jedyne w swoim rodzaju. Polecam wszystkim tym, którzy mają skołatane nerwy, albo chcą przeżyć coś niepowtarzalnego. Kilkusetmetrową trasę pokonuje się w całkowitej ciemności i ciasnocie, której towarzyszą zgrzyt kół i drgania. Wchodzi się do stalowej, zamykanej zasuwanymi drzwiami klatki - zwanej wagonikiem - i traci się na dobrych kilka minut poczucie "czasu, miejsca i akcji".
Robienie zdjęć jest tam bardzo trudne, choćby z uwagi na znikomą ilość światła i przestrzeni.
Dwie pierwsze fotki są mojego autorstwa, natomiast trzecia pochodzi z oficjalnej strony internetowej kopalni. Nie wierzcie tylko w to światło, które opromienia uśmiechającego się "górnika". Ono zostało włączone na potrzeby zrobienia reklamowej fotografii.
Przepraszam, nie sprecyzowalem pytania. Chodzilo mi o elektrowozy pracujace na zewnatrz. Ne myslalem ze elektrowoz o takich rozmiarach pracowal by pod ziemia, chyba w wiekszosci podziemne maszyny sa w zasadzie otwarte dwu osiowe wozki, na ktorych maszynista siedzi gdzies na koncu maszyny (?).
Kiedyś trafiłem na jakiejś stronie na proste jednostronicowe modele typu "cardboard" lokomotywek kopalnianych do wydrukowania i sklejania - można sobie zrobić i porównać wielkość ze zwykłym taborem szynowym
Nie wiem Mateusz, jeżeli jest hotel i ma się świetnie, to powinny stać jakieś samochody, a z reguły stał jeden na ''miejscowych'' blachach i na wjeździe wisiała keta.
Tego adresu ja też nigdy nie pamiętam... z reguły wpisuje" Ldag 05" w googla i patrze po grafikach.
Te modele są mocno charakterystyczne...
Pozdrawiam z MMz
ps. kiedyś widziałem wycinankę 14WE ... i ni cholery nie mogę jej znaleźć teraz
.... zawsze bardzo daleko stałem od wymienionego towarzysza i .... towarzystwa ale tak sobie myślę, że nie tylko sprzęgi należało wymienić aby lokomotywka mogła się poruszać pomiędzy Kętrzynem a Węgorzewem.