Witam znów
. Nie mogę sprawdzić na swoich, bo chwilowo nie mam dostępu. Na stronie 4 tego wątku jest zdjęcie opornika (dwa czerwone paski). O ile wiem (a w tej materii nie wiem za wiele) elektronicy posługują się symbolami (paskami) i kolorami w celu oceny wartości rezystancji. Trzeba zapytać o opornik z dwoma czerwonymi paskami na takim to, a atakim tle (zapomniałem na jakim). Pani w sklepie spojrzy w niebo spojrzeniem typu : "skąd się taki urwał, dyć to wiedza szkolna!" i wyda odpowiedni opornik (przynajmniej mnie wydała przy innej okazji). Dioda prostownicza nie będzie potrzebna przy zasilaniu prądem stałym (np z baterii). Co do zasilania, to przy tym czerwonopasiastym oporniku stosuję 16V, ale najlepsze efekty daje bateria 9V. Światło jest wtedy jakby łagodniejsze, a to przecież żarówki jarzeniowe.