Nie jest finalny bo nie ma oznaczeń naniesionych. A skoro nie ma tych oznaczeń, można wysnuć wniosek, że i dla picu ktoś pomalował uchwyty na biało na szybko, jak i te haki na żółyo na golasie niepomalowanym, by lepiej w gablocie na targach wyglądał. Zresztą, wyciąganie wniosków ze zdjęć jest bez sensu. Często bywa, że są narzekania (jak tutaj), a gdy model w ręku, już po zakupie, to ochy i achy.
Typowe zdanie... Pytanie, kiedy PIKO byłoby wybitne? Gdyby drzwi otwierały się w wagonach? Gdyby pantografy fabrycznie się same opuszczały w elektrowozach? A może gdyby były wykonane z metalu przy cenie jak teraz? Nie wiem czego tu jeszcze więcej chcieć.... Patrzę na swoją SU46, czy SP45 za niecałe 7 stówek i zastanawiam się właśnie nad tym pytaniem. Szukanie dziury w całym.