• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii SU46

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.591 120 86
Czy załoga techniczna lokomotywowni może / mogła wprowadzać zmiany w malaturze w okresach międzynaprawczych? To istotne pytanie bo może wyjaśnić wszystkie pytania tu zadane odnośnie tego podestu.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.381 504 30
W dawnych czasach (III, a zwłaszcza IV epoka) było to powszechne. Znane są przecież zdjęcia lokomotyw, także parowozów, z najróżniejszymi "ozdóbkami" (często mocno wątpliwej urody). Przestrzegano jednak takich zasad, określonych przepisami czy zarządzeniami, jak malowanie czołownic na pomarańczowo, a po 1988 roku malowania czoła na żółto - chociaż to ostatnie było realizowane w różny, czasem mocno niestandardowy sposób. W latach 90. XX wieku (epoka V) też się to zdarzało, a praktycznie ustało dopiero w momencie podziału PKP na spółki, z których każda starała się wypracować swój własny wizerunek, w tym schemat malowania taboru, który zaczęto stosować coraz bardziej konsekwentnie.
 

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
807 89 3
Przeprowadziłem małe dochodzenie i doszedłem do następujących wniosków.

1. SU46-009 jest pierwszą rewizją SU46 w Pesie a nie ZNTK.
2. Rok 2004 był rokiem przejściowym w naprawach SU46. Wtedy wykonano ostatnie rewizje w ZNTK Poznań i pierwsze w Pesie. Jedyny rok, gdzie było dwóch wykonawców rewizji SU46.
3. W 2004 wyszły z Pesy: 9, 33, 53 i 54. W 2005: 4, 7, 14, 24 i 34.
4. Wszystkie lokomotywy wychodząc z Pesy miały czarny podest, świadczy o tym sposób nakładania się na ten element tzw. technicznego brudu eksploatacyjnego.
5. Model SU46-009 (skoro postawiono odwzorowanie elementów dodanych w Lok. Gdynia Grabówek) powinien mieć górę podestu czarną a dół żółty.

Taka jest moja teoria i jestem przekonany co do jej słuszności.
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.556 60 1
Wszystkie lokomotywy wychodząc z Pesy miały czarny podest, świadczy o tym sposób nakładania się na ten element tzw. technicznego brudu eksploatacyjnego.
5. Model SU46-009 (skoro postawiono odwzorowanie elementów dodanych w Lok. Gdynia Grabówek) powinien mieć górę podestu czarną a dół żółty.
Czyli SU46-009 po przeprowadzonej naprawie w Pesie nie posiadała tych żółtych "ozdobników" (podest i zgarniacz)? Zupełnie mi się one nie podobają i przemalowałbym je na czarno tylko czy wtedy będzie to poprawne?
 

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
807 89 3
Czyli SU46-009 po przeprowadzonej naprawie w Pesie nie posiadała tych żółtych "ozdobników" (podest i zgarniacz)? Zupełnie mi się one nie podobają i przemalowałbym je na czarno tylko czy wtedy będzie to poprawne?
Mam zdjęcie z maja 2007, gdzie SU46-041 przyjechała świeżo po rewizji na Odolany i już ma żółte elementy na odgarniaczach torowych, więc należy stwierdzić że zielone gdyńskie SU46 jeździły tak od razu porewizyjnie.
Osobiście po odebraniu SU46-009 przemaluję górę podestu na czarno RALem 9005.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
Czyli, żeby być zgodnym z oryginałem należy wziąć taśmę maskującą, pędzelek i farbkę RAL 9005.

Żeby tak nasze modele "dawały w rurę" ;)
Mam takie pytanie odnośnie filmu - co to za dźwięk trwający dłuższy czas przed uruchomieniem silnika? Nie wiem czy w każdym dieslu tak jest, ale byłem świadkiem uruchamiania M62 ukraińskich kolei na stacji w Chełmie i też tak na początku coś "brzęczało", a potem jak zagrała takim "melodycznym dudniącym basem", to była normalnie poezja dźwięku dla uszu. Niestety nie miałem czym nagrać.
 

garcia ramirez

Znany użytkownik
Reakcje
1.219 51 6
Bardzo długo ( w zasadzie od momentu pojawienia się pierwszego SU46 PIKO ) czekałem na model w tym właśnie "pesowskim" malowaniu, które kojarzę ze schyłkiem polskich lokomotyw liniowych na sieci PKP. To właśnie w tym malowaniu wiele z nich zakończyło żywot, a mi udało się ten schyłek przeżywać. Co prawda w czasach pesowskich ganiałem głównie za SU45 :)love:) na pokładzie Sanów, Solin, Hańcz, czy Borów Tucholskich to SU46 w tych barwach właśnie również pozostaną w mej pamięci. Za takimi jeździłem, wsłuchiwałem się w nie czy obwąchiwałem na peronach. Numer 009 nie jest mi akurat szczególnie bliski, na daty rewizji i przydziały nie zwracam też szczególnej uwagi, zostanie więc przenumerowny w kilku egzemlparzach ( blaszki i kalki od Ostbahna już zakupione) po czym dołączy do mojej spalinowej szopy jako wsparcie dla wysłużonych Fiatów:
w szopie 2019 2.jpg
 
Ostatnio edytowane:

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
807 89 3
Może kogoś zainteresuje artykuł na temat delegacji SU46 do Słupska w 2007r.:
https://slupsk.naszemiasto.pl/slupsk-mamy-su-46/ar/c12-6497459
W artykule jest zdjęcie ze zbliżeniem na wspomniany podest.
Zakładając, ze była delegacja to tylko i wyłącznie do Szczecinka, w Słupsku nie było już lokomotywowni. Myślę, że w Szczecinku było PK a pozostałe poziomy jednak na Grabówku. Ze swojej strony potwierdzam, że (ku mojemu zaskoczeniu) 16.09.2006 spotkałem na tej linii 039.
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.297 33 7
Ale mówimy o latach 70/80? To byłaby dobra wiadomość dla mnie, bo nakupiłem kiedyś 120A na wyprzedaży :D, a SU46 akurat też mam.
Tak. Nie szukając - pod Otłoczynem dalekobieżny z sp45 ciągnął ryflaki (to taki opis niepodważalny).
Podobnie su46 w tamtych czasach ciągnęły nie tylko igreki - również ryflaki i bonanzy. Pamiętaj, że mentalnie 120a był wówczas lepszej klasy wagonem niż obecnie.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.381 504 30
dalekobieżny z sp45 ciągnął ryflaki
Tylko, że to był osobowy dalekobieżny (potocznie zwany przyspieszonym), a SU46 były głównie (choć nie wyłącznie) zatrudniane do pociągów pospiesznych i ekspresowych na liniach niezelektryfikowanych, więc nie do końca zgodziłbym się z twierdzeniem:
Podobnie su46 w tamtych czasach ciągnęły nie tylko igreki - również ryflaki i bonanzy.
Powiedziałbym, że też się zdarzało, ale nie podobnie, jak SP45.
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
Proszę za to zwrócić uwagę że 009 Gdyńska reprezentuje typowy wygląd SU46 z Gdyni z tych czasów. Żółty pas zgarniacza miała wtedy 009, 041 (sfotografowałem ją niecały miesiąc po naprawie rewizyjnej w 2007 roku na oporniku na Odolanach), także 049 po odmalowaniu pudła przez Gdynię. Maszyna 009 zapewne tak jak 041 otrzymała żółty pas zaraz po powrocie z naprawy rewizyjnej.

Oho- właśnie znalazłem kolejne swoje zdjęcie. SU46-039, 16.09.2006 Miastko, jako osobowy Słupsk- Szczecinek z dwoma wagonami w tym jeden to 120A
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.591 120 86
Ja jestem zadowolony z tych odpowiedzi. Przy okazji tego pytania można "zobaczyć" jak zmieniało się w czasie spinanie SU46 z różnymi wagonami. Szkoda tylko, że te oliwkowe 120A nie będą za bardzo pasować do tej najnowszej SU46-009 (Piko 52870) w tym malowaniu i z tą rewizją. Cóż... Livet, жизнь.
 
Ostatnio edytowane:

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
807 89 3
No to wtopa... a co by pasowało z wagonów do tej nowej SU46-009 (Piko 52870).
Pasuje wszystko to co uznamy za koszerne w połączeniu z tą lokomotywą.
Ja będę łączył z następującymi wagonami:
2x 120A,
2x DBme,
2-4 Bhp oliwka,
2-4 Bhp żółto-niebieska,
B+A+Az,
2Bhp+120A,
6x Gags,
6x Uacs,
2x WLABm RŻD.

Nie jestem niewolnikiem rewizji, a realnych zestawień w konfrontacji z malowaniami i oznakowaniem taboru (z wyłączeniem przydziałów i rewizji) :D
 

Podobne wątki