• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii SU42/SM42/SP42

Asan

Aktywny użytkownik
Reakcje
806 18 5
Cześć,połamały mi się barierki w sp42,mało tego zostały wyrwane przez małe rączki.Straty są ogromne ponieważ zostały w ostoi końcówki barierek.Czy ktoś ma pomysł jak usunąć te końcówki dodam że nie ma jak ich złapać bo nie wystają,zamówiłem już nowe na wymianę.Proszę o pomoc bo nie chce narobić jeszcze większych szkód.
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.430 137 19
... i ani jednej z IIIc, IVa, chociaż większość egzemplarzy powstała w tym okresie. Tylko jedną z IVb.
Odpowiedź dlaczego tak jest, jest bardzo prosta - producent lub dystrybutor (SK Model) zdecydował się na produkcję wyłącznie modeli lokomotyw w wersji z trzecim (górnym) reflektorem, które były montowane dopiero od drugiej połowy lat 70-tych (tak samo jak w EN57). Szkoda, bo aż się prosi, aby wyprodukować model choćby poniższej maszyny:

- źródło: https://ilostan.forumkolejowe.pl/index.php?nav=foto&id=55128
- autor: Tony Garner
- opis: "1972-10-01 - Warszawa - SM42-537 w Warszawie."
- komentarz: Lokomotywa SM42-537 w fabrycznym schemacie malowania, 3 dni po przyjęciu na stan macierzystej lokomotywowni Warszawa Odolany.

1972.10.01. - Warszawa - SM42-537 w fabrycznym schemacie malowania, fot. Tony Garner (IPT).jpg
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.740 62 1
Cześć,połamały mi się barierki w sp42,mało tego zostały wyrwane przez małe rączki.Straty są ogromne ponieważ zostały w ostoi końcówki barierek.Czy ktoś ma pomysł jak usunąć te końcówki dodam że nie ma jak ich złapać bo nie wystają,zamówiłem już nowe na wymianę.Proszę o pomoc bo nie chce narobić jeszcze większych szkód.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to rozwiercić otwory z resztkami barierek i wkleić nowe barierki na cyjanoakryl.
 

pociąg

Aktywny użytkownik
Reakcje
125 1 0
Cześć,połamały mi się barierki w sp42,mało tego zostały wyrwane przez małe rączki.Straty są ogromne ponieważ zostały w ostoi końcówki barierek.Czy ktoś ma pomysł jak usunąć te końcówki dodam że nie ma jak ich złapać bo nie wystają,zamówiłem już nowe na wymianę.Proszę o pomoc bo nie chce narobić jeszcze większych szkód.
W sobotę miałem ten sam problem. Podważyłem igłą i udało się wszystkie wyjąć. Została tylko farba :)

PXL_20211215_163429726.jpg

PXL_20211215_163503917.jpg
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.391 36 7
Co do własności jezdnych SM42 - nie zamierzam specjalnie bronić producenta, ale po uruchomieniu części głowicy stacji - stonka bez problemu przejeżdża powoli przez rozjazdy.
Myślę, że problem wynika z przekonania o konieczności stosowania żarówki w szereg z polaryzacją zwrotnicy. Ja zamiast żarówki użyłem bezpiecznik polimerowy, który nie powoduje spadku napięcia i ograniczenia prądu.
 

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
457 8 0
bezpiecznik polimerowy, który nie powoduje spadku napięcia i ograniczenia prądu.
Hmm... Bezpiecznik polimerowy, inaczej zwany PTC (Positive Temperature Coefficient) lub CTR (Critical Temperature Resistor). Jest to rodzaj termistora. Zwiększający się prąd powoduje nagrzewanie się termistora i wzrost jego rezystancji. Po przekroczeniu wartości maksymalnej prądu, bezpiecznik na tyle zwiększa swoją rezystancję, by prąd zmalał. Bezpiecznik nie odłącza całkowicie obwodu. Nawet gdy zadziała ograniczenie prądowe, płynie przez niego prąd.
 

Kamilb

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.391 36 7
Bezpiecznik polimerowy to dedykowany komponent do zabezpieczenia obwodu. Ma odmienna charakterystykę niż termistor PTC, stąd jego wpływ poniżej wartości znamionowej jest niewielki. Dopiero długotrwałe obciążenie np 0.9 prądu znamionowego spowoduje zauważalny wpływ jego rezystancji.
Oczywiście, polimer w pełni nie odetnie przeplywu prądu, jednak jego wartość (prądu) będzie znikoma.
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.389 124 1
Kilka zdjęć najnowszego modelu lokomotywy spalinowej SM42:)

PIKO 59273 - SM42-523, 98 51 8 621 024-3, PL-PREG, Oddział Wielkopolski z siedzibą w Poznaniu, [N|REV|2004|14.01.2015]

37846_59273.jpg
37745_59273_MG_2945.jpg
37744_59273_MG_2944.jpg
37742_59273_MG_2940.jpg
37743_59273_MG_2941.jpg


Źródło: piko-shop.de
 
Ostatnio edytowane:

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
Odpowiedź dlaczego tak jest, jest bardzo prosta - producent lub dystrybutor (SK Model) zdecydował się na produkcję wyłącznie modeli lokomotyw w wersji z trzecim (górnym) reflektorem, które były montowane dopiero od drugiej połowy lat 70-tych (tak samo jak w EN57). Szkoda, bo aż się prosi, aby wyprodukować model choćby poniższej maszyny
Szkoda że producent ma kiepskich doradców- bo tak to wygląda. Naprawdę niewielkim nakładem sił mógłby jeszcze z formy SP42 wycisnąć SU42, czy zrobić porządną wersję przemysłowych SM42 bez górnej lampy, tudzież właśnie pierwotną wersję SM42 z IVa. Ale po co? Lepiej cisnąć kolejne malowania, nawet nie patrząc czy mają rynkowy sens. Jeżeli to malowanie SM42-523 będzie się dobrze sprzedawało, to będę zaskoczony. Bo to ani epoka VI (czemu nie ma malowania Polregio?), ani to IV. Na taborze w skali 1:1 ma sens, bo jest namiastką pojazdu historycznego, ale w modelu? Nie znajduję tu logiki w produkcji takich rodzynków. Oczywiście zaraz odezwie się kilku obrońców takiej produkcji, ale wiemy dobrze że wielu jeżeli nie większość z nas, próbuje odtwarzać kolej w miniaturze gromadząc tabor "typowy" dla danej epoki. Jest to nieprzypadkowe, 95% projektów makiet/modułów nie jest kopią jakiegoś miejsca w Polsce, lecz raczej do niego nawiązaniem, stąd choćby fikcyjne nazwy stacji. Odtwarza się składy typowe dla danego regionu Polski, a nie konkretnego miejsca. Takie jednostkowe przypadki nietypowego malowania, często zbyt dokładnie umiejscawiają w czasie i miejscu dany model. Takie malowanie jest coś tam udające, a mające naniesiony EVN jest w sumie nie wiadomo do kogo adresowane (czyli próba zaspokojenia jednym modelem kolekcjonerów IV jak i VI epoki- co może okazać się kompletnym nieporozumieniem). Czuję że mało komu będzie pasować do koncepcji (jakoś ST44-360 od Roco cieszy się mocno średnim powodzeniem). Brakuje oczywiście maszyny w tym malowaniu, ale w epoce IV lub V... Brakuje też najbardziej aktualnego malowania Polregio.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.999 531 30
Na taborze w skali 1:1 ma sens, bo jest namiastką pojazdu historycznego, ale w modelu?
To jest model rzeczywistego pojazdu, będącego, jak pisze kolega @SP45-166, "namiastką pojazdu historycznego", więc z tego punktu widzenia jak najbardziej ma to sens. Pytanie, czy ma to sens z punktu widzenia komercyjnego, czyli czy taki model dobrze się sprzeda? Jeżeli tak, to nie ma sprawy i nie ma o czym dyskutować. Ale ja tego nie kupię i pozostałe stwierdzenia kolegi @SP45-166 uważam za jak najbardziej słuszne.
 

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.214 156 7
A niby w modelu taką właśnie namiastką być nie może ?
Dokladnie. Uwazam, ze to niezly ruch ze strony Piko. Dzieki temu modelowi milosnicy VI epoki moga miec 'namiastke' malowania histioycznego w obecnych czasach. Lokomotywa ciekawie sie prezentuje i bedzie mozna ja puszczac na makiecie w otoczeniu taboru z VI epoki we wspolczesnym malowaniu danego przewoznika, bez zadnego problemu. Zreszta to samo robi Roco z Gagarem z listwami, ST44-360. A ida kolejny pierwowzory...
 

Podobne wątki