Skoro wszyscy mają swoje racje to wypowie się kolegom grafik. Tak chłodnym okiem popatrzyłem na zdjęcia kolorów zamieszczonych przez kolegę
@Remaj12. I na mój chłopski rozum, na tych targach czy tam prezentacji mieli zupełnie inne światło, BIAŁE. Zimne to się nazywa. Zrobiłem sobie symulację zdjęcia z targów i bardzo prosto można osiągnąć ten sam efekt co i na tym prezentacyjnym foto.
Wystarczy spojrzeć na...tłuczeń. Na fotach z targów jest wyraźnie szary i zimny, to samo rama (czy jak to fachowo zwać) na tym pierwszym foto wyraźnie żółty zawiera.
Tak więc jedne było robione powiedzmy 6500K(studio), a drugie poniżej 5000K(targi). To takie tam pitolenie fotograficzne.
Pytanie jest jedno, pierwsze zdjęcie jest podkręcone na ciepło, drugie w zimnym zrobione. Prawda jest pewnie pośrodku, tylko ciekawi mnie czy rzeczywiście świetlówki jakieś w hali potrafią tak rozbić kolory? Żeby z zielonego zrobił się turkusowy? Albo odwrotnie, czy tak kręcili pierwsze foto?