• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii Pm2

kareks

Aktywny użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
ŁKMK
Reakcje
269 10 2
Według Piko wyjscie na oswietlenie serwisowe to Aux6 może warto sprawdzić do którego punktu na płytce idzie to wyjście i przemieryć rezeystancje pomiędzy tym wyjsciem i polem na płytce.
 

Marcub85

Aktywny użytkownik
Reakcje
300 8 1
Cierpliwość jest grzecznością Królów...
ale ja królem nie jestem i do cierpliwych nie należę.
Rozmontowałem mojego Pma jeszcze raz żeby zrobić to zdjęcie ale ani z lewej ani z prawej nic właściwie nie widać jak te ścieżki idą.
Musiałem wykręcić całą płytkę - ale nadal ta taśma wszystko zasłaniała.
Wypiąłem ją. mój błąd. Powinno tam być napisane "nie wypinaj taśmy" i ja bym wtedy posłuchał. Wtykałem ją pótora godziny...
Ale zrobiłem zdjęcie całej płytki (to wogóle dziwny układ takie prostopadłe połączenie dwóch płytek), pinów wewnątrz obudowy budki i kotła. Oglądajcie.

I jeszcze jeden komentarz. Model Piko jest naprawdę dobrej jakości, jak to się rozmontuje to dopiero to widać. Wszystko filigranowe ale solidne, da się to rozmontować, zmontować. Precyzyjne. Dla mnie widać tu perfekcję i taki pozom wykonania detali który cieszy. Było dużo uwag krytycznych że błędy, armatura nie taka, oświetlenia rewizyjnego brak. Przeciwwagą do tych zarzutów jest naprawdę wysoka jakość techniczna wykonania.

EDIT. Serwer nie chce przyjąć plików, mimo rozmiaru mniej niż 2 MB
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.862 525 30
Dzięki, czekamy na możliwość wstawienia zdjęć.
Było dużo uwag krytycznych że błędy, armatura nie taka, oświetlenia rewizyjnego brak. Przeciwwagą do tych zarzutów jest naprawdę wysoka jakość techniczna wykonania.
Niestety, jedno drugiego nie wyklucza. Ja mam podobne zdanie na temat jakości wykonania modeli Piko, ale niezgodność pewnych elementów, i nie chodzi tu tylko o drobiazgi, z rzeczywistością jest faktem. A że jakość techniczna modelu jest faktycznie wysoka, to tym bardziej szkoda, że są takie błędy merytoryczne, które w dużym stopniu niweczą efekt wysokiej jakości modelu jako całości.
 

Marqus

Moderator Poznańskiego Klubu Modelarzy Kolejowych
PKMK
Reakcje
455 8 0
Jedno jest pewne, wstawienie rezystora odpowiedniej mocy, nic nie uszkodzi. Faktycznie, czasem LED-y zbyt dużo „dają po oczach”.
Rezystor to jedno. Drugie, to odpowiednie dobranie LED. Są o różnych jasnościach. W przypadku zbyt jasnych można zwiększyć wartość rezystora lub jak napisał @Andrzej Harassek zmniejszyć jasność poprzez zmianę w dekoderze odpowiedniej wartości CV. Z kolei słabszych LED, można dolutować równolegle rezystor np. taki jak już jest zastosowany czyli 4,7k.
W układzie, patrząc na konstrukcję pomostu, są trzy diody więc zmniejszenie wartości rezystora nawet do 1k nie spowoduje uszkodzeń.
 

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.747 41 4
Co do jazdy po małych łukach to niestety Pm-ka ma jeden feler. Polska armatura. I te inżektory po bokach blokują półośkę półwózek z kołem pod kabiną powodując kolebanie się miejscami parowozu szczególnie na rozjazdach po łuku. Były to rozjazdy Roco linii hobby, ale tak to śmigała.
 
Ostatnio edytowane:

sebo81ku

Znany użytkownik
BGM
MSMK
Reakcje
957 4 0
To jest z prawej strony kotła. A co ma z drugiej? Bo model nie ma nic a wcześniej jak była w Bydgoszczy to Pm2-34 miała armaturę do odbioru pary i zasilania jakiś urządzeń m.in. prądnicy, a Pm2-21 nie miała właśnie nic.
Dopiero dzisiaj udało mi się zrobić fotki z lewej strony kotła :
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.862 525 30
Fajne fotki, zwłaszcza w sytuacji, gdy ten parowóz jest tak ustawiony w muzeum, że dostęp do lewej strony jest bardzo trudny (i w zasadzie niedozwolony). Ale co to ma do modelu Pm2-21, który miał zupełnie inny osprzęt kotła?
Zdjęcia kolegi @sebo81ku potwierdzają tylko, że prawdziwy Pm2-34 miał kocioł inny niż Pm2-21 zarówno z prawej (widocznej na ekspozycji), jak i z lewej strony. Ale to już wiemy: model Piko ma nieprawidłową prawą stronę kotła taką, jak Pm2-34, a lewą stronę prawidłową, czyli inną od Pm2-34. Przeczy to także tezie niektórych kolegów, że Piko zrobiło model odwzorowując po prostu zachowany parowóz Pm2-34, a zmieniając jedynie numer. Że tak nie jest ja wiedziałem od początku i pisałem już o tym, ale niektórzy koledzy bezmyślnie upierali się przy tej tezie, chyba tylko po to, żeby jeszcze bardziej w swoim mniemaniu "dołożyć" producentowi. Smutne...
 

KronosVV

Aktywny użytkownik
Reakcje
91 7 0
Przejrzałem całą dyskusję i nie znalazłem by ktoś napisał że próbował przejechać tą lokomotywą R1. Mam 2 wbudowane łuki R1 w dwóch różnych miejscach przy BWL i BWR od PIKO. Może ktoś z was napisać czy się zawsze wykoleja czy może jeden R1 da radę przejechać. Poproszę krótki opis z testu jazdy przez R1 jeśli ktoś z was próbował. Właśnie zamówiłem tą lokomotywę z epoki III, ale mam wątpliwości. Wiele sklepów ma w opisie że minimalny łuk to 360mm i R1 od PIKO, mimo iż producent podaje 422mm (R2).
 

Lucjan P

Aktywny użytkownik
Reakcje
309 8 0
Przejrzałem całą dyskusję i nie znalazłem by ktoś napisał że próbował przejechać tą lokomotywą R1. Mam 2 wbudowane łuki R1 w dwóch różnych miejscach przy BWL i BWR od PIKO. Może ktoś z was napisać czy się zawsze wykoleja czy może jeden R1 da radę przejechać. Poproszę krótki opis z testu jazdy przez R1 jeśli ktoś z was próbował. Właśnie zamówiłem tą lokomotywę z epoki III, ale mam wątpliwości. Wiele sklepów ma w opisie że minimalny łuk to 360mm i R1 od PIKO, mimo iż producent podaje 422mm (R2).
Tu była dyskusja o łukach.
 

Piter75

Aktywny użytkownik
Reakcje
822 46 0
Nie wiem jak na łukach R1, bo takich nie mam, ale mój egzemplarz dziś testowany na lukach R2 od Roco jezdzi bez problemu. Soprawdzałem zarówno jazdę powoli jak i z maksymalną prędkością i ani razu sie nie wykoleił.
 

KronosVV

Aktywny użytkownik
Reakcje
91 7 0
Tak, widziałem to. Nic to nie wyjaśnia w kwestii pytania które zadałem.
Nie wiem jak na łukach R1, bo takich nie mam, ale mój egzemplarz dziś testowany na lukach R2 od Roco jezdzi bez problemu. Soprawdzałem zarówno jazdę powoli jak i z maksymalną prędkością i ani razu sie nie wykoleił.
Dzięki wielkie. Piko R1 to r=360mm. Znalazłem że Roco R2 to r=365mm. Mam nadzieję te 5mm różnicy w promieniu nie zrobi różnicy. Możesz podesłać mi dla pewności nr katalogowy tego Roco R2? Czy to Roco 4080230? Nigdy nie używałem torowiska roco, chciałbym się upewnić, że dobrze wyggoglałem.
 
Ostatnio edytowane:

Piter75

Aktywny użytkownik
Reakcje
822 46 0
Tak, widziałem to. Nic to nie wyjaśnia w kwestii pytania które zadałem.

Dzięki wielkie. Piko R1 to r=360mm. Znalazłem że Roco R2 to r=365mm. Mam nadzieję te 5mm różnicy w promieniu nie zrobi różnicy. Możesz podesłać mi dla pewności nr katalogowy tego Roco R2? Czy to Roco 4080230? Nigdy nie używałem torowiska roco, chciałbym się upewnić, że dobrze wyggoglałem.
Mam Roco Standard R2 nr kat 58222. Promien mierzony "na gruncie" to 375 mm.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.862 525 30
Nie rozumiem za bardzo kontekstu tego pytania.
Naprawdę Kolega nie rozumie kontekstu? Skoro Roco podaje inny promień, a Koledze z pomiarów wychodzi inna wartość, to chyba takie pytanie nasuwa się samo. Druga możliwość to niedokładność pomiaru wynikająca z trudności w ustaleniu środka okręgu, czy niedokładnego ułożenia łuku.
 

Podobne wątki