• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii ET22

robusbedzio

Aktywny użytkownik
Reakcje
84 3 0
Nie do końca jest z ta jakością, u mnie był niedomalowany / starty dach przy obu czołach lokomotowy - musiałem z żalem odesłać ją spowrotem do shop.dcc24.eu :(
To są niestety konsekwencje masowej produkcji. Przykro, że miałeś niefart. Jak ja dobrze wiem jakich cierpień może przysporzyć oczekiwany model, w którym nagle odkrywamy .....to coś. Cierpliwości - wymienią i będzie ok.
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
25.630 387 20
dobrnąłem do etapu kupowania tego co mi się podoba.
No to doszedłeś do tego samego co ja, tylko że mnie podobają się malowania z lat 70 i 80 ubiegłego wieku, a to jest akurat IV epoka. Dlatego życzyłbym sobie, aby PIKO wydało jak najszybciej model ET22 w malowaniu z epoki IV.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
697 54 1
Nie do końca jest z ta jakością, u mnie był niedomalowany / starty dach przy obu czołach lokomotowy - musiałem z żalem odesłać ją spowrotem do shop.dcc24.eu :(
Współczuję:(
Miałem kiedyś podobną sytuację z EU07-348 - też wymiana, ale tam była uszkodzona kabina - narożnik.
Problemem było w tym przypadku nie wykonanie samego modelu, co jego opakowanie, nie zapewniające zbytnio bezpieczeństwa dla zawartości,
zwłaszcza przy wysyłaniu w przesyłce pojedynczej sztuki, pakowanej nieraz przez sklepy w tekturę "na styk" bez dodatkowego zabezpieczenia.
W takiej sytuacji nie trudno o ściśnięcie opakowania i uszkodzenia.
Dużo lepiej moim zdaniem spisywały się opakowania ze styropianową wytłoczką, będące sztywniejsze niż plastikowe blistry i tekturka,
albo również wszechobecne gąbki, które do najsztywniejszych nie należą.
Ale, żeby nie było, to nawet te akrylowe pudełka Roco przy nienależytym zapakowaniu, nie dają całkowitego zabezpieczenia dla modelu
przy nienależycie przygotowanej i zabezpieczonej przesyłce.
 
Ostatnio edytowane:

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.575 443 99
No to doszedłeś do tego samego co ja, tylko że mnie podobają się malowania z lat 70 i 80 ubiegłego wieku, a to jest akurat IV epoka. Dlatego życzyłbym sobie, aby PIKO wydało jak najszybciej model ET22 w malowaniu z epoki IV.
Ja też do tego dojrzałem, że kupuję w zasadzie tylko epoki IVb i IVc, czyli dla mnie najbardziej sentymentalne. Zresztą gdybym brał wszystko jak leci. choćby począwszy od III, poprzez IV, do V, VI - nigdy bym nie wyrobił finansowo na to wszystko :) To nie te czasy co kiedyś, że modeli PKP było jak na lekarstwo i każdy brał co tylko z cechą PKP wyszło, byle by mieć coś z polskiego zarządu. Teraz można już trochę powybrzydzać.
Jeśli chodzi o ET22 też czekam na IV epokę, no i - przy okazji - mam nadzieję, że w 2018 dowiemy się w końcu cokolwiek o 203E z IV epoki - już nie mówię, że liczę na ileś numerów, choćby jeden niech wyjdzie i będzie OK, podobnie jak ET22 choć jeden z IV mnie zadowoli.
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.745 15 0
Szanowni koledzy.
Drobna modyfikacja w ET22 i maszynownia świeci tak jak powinna.
Oryginalnie wnętrze wygląda tak:
20170706_183528~3.jpg 20170706_183539~2.jpg
Na płytce, wyprowadzone są diody pod każde okienko:
20170706_183533~3.jpg
Jedyna zmiana jaką należy zrobić, to... umieścić pod dachem sreberko (folia aluminiowa), które: 1 odbija światło z diod na okna, 2 pozbawia nas niebieskiej powłoki:
20170706_184349~2.jpg

Efekt:
20170706_185525~2.jpg 20170706_185600~2.jpg 20170706_185613~2.jpg
20170706_185656~2.jpg DSCF9832.jpg DSCF9833.jpg



Przy okazji wybiłem chwilowo jedno szkiełko reflektora, żeby sprawdzić jak zrobione są wkłady reflektorów:
20170706_185547~2.jpg 20170706_185734~2.jpg

Warto jeszcze zwrócić uwagę, że lokomotywa nie ma wyprowadzonych blaszek na odbieraki prądu.
 

hobbystah0

Znany użytkownik
Reakcje
554 21 1
Szanowni koledzy.
Drobna modyfikacja w ET22 i maszynownia świeci tak jak powinna.
Oryginalnie wnętrze wygląda tak:
Zobacz załącznik 489642 Zobacz załącznik 489644
Na płytce, wyprowadzone są diody pod każde okienko:
Zobacz załącznik 489643
Jedyna zmiana jaką należy zrobić, to... umieścić pod dachem sreberko, które: 1 odbija światło z diod na okna, 2 pozbawia nas niebieskiej powłoki:
Zobacz załącznik 489645

Efekt:
Zobacz załącznik 489646 Zobacz załącznik 489647 Zobacz załącznik 489648
Zobacz załącznik 489649 Zobacz załącznik 489654 Zobacz załącznik 489655



Przy okazji wybiłem chwilowo jedno szkiełko reflektora, żeby sprawdzić jak zrobione są wkłady reflektorów:
Zobacz załącznik 489650 Zobacz załącznik 489651

Przy okazji warto zwrócić uwagę, że lokomotywa nie ma wyprowadzonych blaszek na odbieraki prądu.
Wydaje mi się, że ze zmienionymi szybkami lepiej by to wyglądało niż z oryginalnymi, pikowskimi. Wydają się bardzio grube i zniekształcają wnętrze odbłyśnika. Przy okazji, czy wkłady są kompatybilne z tymi z siódemek?
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.745 15 0
Wydaje mi się, że ze zmienionymi szybkami lepiej by to wyglądało niż z oryginalnymi, pikowskimi.
Też tak uważam.
Trzeba będzie spróbować zrobić własną "szybkę" reflektora.
Przy okazji, czy wkłady są kompatybilne z tymi z siódemek?
Niestety nie :(
Na płytce jest też dioda po stronie lokomotywy z zaślepionym pojedyńczym okienkiem. Czy ta dioda też świeci?
Która dokładnie?
 

ffox

Administrator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
3.745 15 0
Tak, ta dioda również świeci.
Kolejny model tj. ET22-259, ma to okienko niezamalowane :)
Więc przyda się.

Oświetlenie kabiny:
DSCF9849.jpg DSCF9856.jpg DSCF9855.jpg
 

michu88

Aktywny użytkownik
Reakcje
733 30 5
A czy ktoś zakupił ET22 razem z dedykowanym dekoderem dźwięku? Czy taka osoba mogłaby się podzielić swoją opinią, jak te dźwięki się prezentują?
 

Elvis

Znany użytkownik
Reakcje
1.735 62 3
Masz rację kolego. Ja już wielokrotnie o tym pisałem, że jest takie kryterium jak cena do jakości. Tutaj modele taboru PKP od PIKO wygrywają zdecydowanie z modelami z manufaktur. Jeżeli ktoś nie ogląda modelu z lupą, tylko z odległości metra czy półtora na makiecie, to naprawdę chyba nie ma sensu przepłacać jeżeli nie jest się szczególarzem purystą. No i kolejna kwestia, w cenie modelu z manufaktury po przymknięciu oczu na pewne detale, mamy kilka modeli danej serii a nie jeden.
Modele z manufaktur mają jednak tą jedną podstawową zaletę, że są wykonywane dla konkretnego klienta. Każdy z nich jest wyjątkowy. A taki klient może sobie pokręcić nosem, że to chce mieć tak, a to tak i z takim a nie innym numerem, dają możliwość bezpośredniej rozmowy z producentem. W przypadku modeli seryjnych jest to po prostu niemożliwe.
 

Podobne wątki