• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.375 302 18
Panie Robercie, ale jednej rzeczy Pan nie uwzględnił w swojej wypowiedzi. Mianowicie tego, że czas upłynął od tamtej, słusznie minionej epoki. Polska ruszyła ostro do przodu, a z tym i wymagania klientów. I dobrze. Dzięki temu postępowi mamy takie ożywienie na naszym podwórku. Także tylko się cieszyć i to raczej nie my powinniśmy się ogarnąć ;).
Panie Filipie,

zgadzam się z Panem, ale też nie. Za duży dobrobyt prowadzi do dekadencji i degeneracji społeczeństwa i jak się to kończy, to najlepszym przykładem jest Imperium Romanum.

Tak cieszyć się modelami tego powinniśmy, ale mam wrażenie, że obok tej epidemii tak zwanych influencerów tworzy się grupa "professional malkontent" kalibru kolegi, który Panu dał serduszko a mnie negatywa. Trzeba się cieszyć i też ogarnąć. Bo gdzie się to skończy...? Ja się czasem naprawdę muszę śmiać z tych całych ekspertów, którzy wiedzą, co wszystko jest nie tak, ale który z nich zakumał, że na EU07-539 z numerem EVN, na jednej stronie ten numer jest namalowany innym szablonem, bo lokomotywa miała tam grafitti, i tylko jeden numer odnawiali w innym ZNTKu, niż ona była ostatnio malowana. Jeżeli się im tego nie pokaże, nawet nie zauważą ;-)


W jednym projekcie malowania mamy TAKIEGO MEGA BYKA i model się tak ukazał, pół ślepy powinien to widzieć, ale nic. Na forum ani słowa, słynny unboxing to przeszło bez jednej uwagi. Jak ten model się ukazał, ja myślałem, że mnie zjadą na maksa. Już widziałem ich ulubione słowa „wpadka” „wtopa” „skopane” „klapa” i co Ci wszyscy eksperci, którzy nigdy nic sami nie zaprojektowali, znowu by mieli do gadania. A tu? NIC. ZERO. Uwierzyć nie mogłem, że nikt z tych profesjonalnych znawców modeli i kolei tego nie wyłapał.


Merytoryczną krytykę sobie bardzo cenie i jest grono użytkowników na tym forum, których opinie szanuje. Jednak jest też masa takich, gdzie sobie myślę o polskiej parodii lekarstwa na youtube. Szczególnie jak oni się tylko wyłaniają spod kamienia, jak mogą wlepić negatywa lub znowu coś naszczekać. Bo od takich osób NIGDY nic pozytywnego na temat moich modeli nie poczytacie. I to definiuje zwykłego hejtera. Takich tu nie brak. No i oni kochają szukać dziury w moście. Tacy to się też nigdy nie „ogarną”, bo to by skończyło ich uzasadnienie bycia na tym forum. Bo bez wymądrzania, bez hejtu, co z nich zostanie tu na forum. Właśnie. Nic, zero.
 

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.147 154 7
Panie Filipie,

zgadzam się z Panem, ale też nie. Za duży dobrobyt prowadzi do dekadencji i degeneracji społeczeństwa i jak się to kończy, to najlepszym przykładem jest Imperium Romanum.

Tak cieszyć się modelami tego powinniśmy, ale mam wrażenie, że obok tej epidemii tak zwanych influencerów tworzy się grupa "professional malkontent" kalibru kolegi, który Panu dał serduszko a mnie negatywa. Trzeba się cieszyć i też ogarnąć. Bo gdzie się to skończy...? Ja się czasem naprawdę muszę śmiać z tych całych ekspertów, którzy wiedzą, co wszystko jest nie tak, ale który z nich zakumał, że na EU07-539 z numerem EVN, na jednej stronie ten numer jest namalowany innym szablonem, bo lokomotywa miała tam grafitti, i tylko jeden numer odnawiali w innym ZNTKu, niż ona była ostatnio malowana. Jeżeli się im tego nie pokaże, nawet nie zauważą ;-)


W jednym projekcie malowania mamy TAKIEGO MEGA BYKA i model się tak ukazał, pół ślepy powinien to widzieć, ale nic. Na forum ani słowa, słynny unboxing to przeszło bez jednej uwagi. Jak ten model się ukazał, ja myślałem, że mnie zjadą na maksa. Już widziałem ich ulubione słowa „wpadka” „wtopa” „skopane” „klapa” i co Ci wszyscy eksperci, którzy nigdy nic sami nie zaprojektowali, znowu by mieli do gadania. A tu? NIC. ZERO. Uwierzyć nie mogłem, że nikt z tych profesjonalnych znawców modeli i kolei tego nie wyłapał.


Merytoryczną krytykę sobie bardzo cenie i jest grono użytkowników na tym forum, których opinie szanuje. Jednak jest też masa takich, gdzie sobie myślę o polskiej parodii lekarstwa na youtube. Szczególnie jak oni się tylko wyłaniają spod kamienia, jak mogą wlepić negatywa lub znowu coś naszczekać. Bo od takich osób NIGDY nic pozytywnego na temat moich modeli nie poczytacie. I to definiuje zwykłego hejtera. Takich tu nie brak. No i oni kochają szukać dziury w moście. Tacy to się też nigdy nie „ogarną”, bo to by skończyło ich uzasadnienie bycia na tym forum. Bo bez wymądrzania, bez hejtu, co z nich zostanie tu na forum. Właśnie. Nic, zero.
Cóż więcej dodać Panie Robercie? Wyczerpał Pan temat. Zostańmy jednak w akcencie pozytywnym, przy opcji merytorycznej krytyki. Myślę, że prawie wszyscy tutaj, którzy wynajdują niedoróbki, robią to nie po to aby hejtować (no bo jaki to sens?), tylko po prostu po to aby podzielić się tym z innymi, może licząc na "plusy" albo i nie, dla samej satysfakcji i poinformowania. Ale przecież to nic złego. Ja osobiście bardzo to doceniam i nie wierzę w hejt "dla zasady", chyba, że jeden czy dwóch osobników się uprze, żeby to robić, to trzeba tychże olać. A reszta nie ma złych intencji, jestem pewien. A Pan (i Robo np.) mogą tylko wyciągać poztytwne wnioski z dyskusji tutaj. Ot taki na talerzu podany "feedback" :). Pozdrawiam serdecznie :)
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.006 121 1
W wątku dotyczącym EN57 od ROBO, zwróciłem m.in. uwagę na niewłaściwe umiejscowienie na modelu EN57-1000 napisów przy drzwiach wejściowych (za wysoko w stosunku do oryginału).
Niestety, również przypadku swoje modelu, PIKO popełniło ten sam błąd.
Poniżej kilka "zrzutów" z dwóch filmików pokazujących przejazd EN57-935 w malowaniu Kolei Mazowieckich (niestety jakość materiału filmowego nie jest najlepszej jakości, ale mimo wszystko można dostrzec usytuowanie napisów).

b.jpg


EP08-013 + EN57-935, 1578 (6 gru 2008, Ex Mewa do Świnoujścia i kibelek do Łowicza-Warszawa Ochota)


1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg


2010-07-04 EN57-935 (4 lip 2010 Wagonownia Szczęśliwice)


439973013_960907526038322_571212365758023448_n.jpg
441505095_960907536038321_5864418737182319972_n.jpg
442409897_960907502704991_1163793545920102186_n.jpg


Cóż, jak widać, w przypadku właściwego umiejscowienia napisów, obaj producenci się nie popisali:(
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.473 147 0
Może obaj producenci doszli do wniosku, że pasażerowie wielkości H0 stojący na peronie na makiecie lepiej będą widzieli te tabliczki całe na zielonym tle (większy kontrast) niż takie umieszczone niżej. :) Ja to doceniam, dbałość o bezpieczeństwo pasażerów w skali H0. :)
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.006 121 1
Jedynym wytłumaczeniem jest to, że zrobili model tak jak mówiły "papiery", a nie rzeczywistość.
Czy ja wiem... Raczej uważam, że obaj producenci poszli troszkę na skróty, opierając swoją dokumentację m.in. na późniejszych zdjęciach czy filmikach (zdecydowanie jest ich więcej i lepszej jakości), nie zgłębiając się bardzo w okres, w którym odwzorowują modele. Tym bardziej, że KM bardzo szybko skorygowały to dość niefortune umiejscownie napisów.
Czy ten błąd a raczej drobna nieścisłość, w jakiś sposób obniża wartość czy dyskwalifikuje modele:niepewny: Absolutnie nie! Ba, uważam, że usytuowanie napisów zastosowane przez producentów wręcz podnosi ich walory estetyczne (zdecydowanie to lepiej i przyjemniej wygląda dla "oka"):)

Ps. Oczywiście lepiej by było, aby producenci mimo wszystko, starali się odwzorowywać swoje model jak najbardziej zgodnie z rzeczywistością. I to od nich cały czas wymagajmy.
 

SU45-034

Aktywny użytkownik
Reakcje
807 89 3
Czy ja wiem... Raczej uważam, że obaj producenci poszli troszkę na skróty, opierając swoją dokumentację m.in. na późniejszych zdjęciach czy filmikach (zdecydowanie jest ich więcej i lepszej jakości), nie zgłębiając się bardzo w okres, w którym odwzorowują modele. Tym bardziej, że KM bardzo szybko skorygowały to dość niefortune umiejscownie napisów.
Czy ten błąd a raczej drobna nieścisłość, w jakiś sposób obniża wartość czy dyskwalifikuje modele:niepewny: Absolutnie nie! Ba, uważam, że usytuowanie napisów zastosowane przez producentów wręcz podnosi ich walory estetyczne (zdecydowanie to lepiej i przyjemniej wygląda dla "oka"):)

Ps. Oczywiście lepiej by było, aby producenci mimo wszystko, starali się odwzorowywać swoje model jak najbardziej zgodnie z rzeczywistością. I to od nich cały czas wymagajmy.
Przeglądałem dziś zdjęcia z lat 2006-2007 i stwierdzam, że jednostki KM miały naklejane te nieszczęsne piktogramy na białym tle, na zielonym tle lub pośrodku i nie ma tu prawdopodobnie żadnego klucza poza jednym. Kto jak nakleił tak były naklejone.

Warto zaznaczyć, że w tamtym okresie monitoring był faktycznie założony tylko i wyłącznie w jednostkach ze zmodernizowanym wnętrzem - białe ściany, brak ścian działowych i nowe zielone siedzenia.
Pozostałe jednostki w tym 935 i 1000 były tylko oznakowane piktogramami o monitorowaniu wnętrza, w co pasażerowie również ci palący i pijący uwierzyli...
 

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.375 302 18
Aby powiedzieć to słowami moich "ulubieńców" i totalnych PIKO hardcorowców jak coś im się uda wywąchać w moich modelach:

[malkontent][troll][hejter]
To ma być równy stopień? Tyle lat modele produkują i nie są w stanie prostego stopnia zrobić? Kolejna wpadka firmy PIKO! Totalna klapa! Skopali stopnie. Nie ma tam jakieś kontroli jakości??? [/malkontent][/troll][/hejter]

1715587205479.png


A tak na serio. Who cares. Jak komuś przeszkadza i nie ma dwóch lewych rąk, to sobie poprawi i z resztą pokaż mi jednego starego kibla, gdzie wszystko jest na 100% proste...
 
Ostatnio edytowane:

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.473 147 0
Światła.
Potwierdzam to co pisałem wcześniej. Oświetlony jest tylko film relacyjny tego czoła, w którego stronę jedzie jednostka. Mam nadzieję, że po publikacji projektu będzie się to dało łatwo poprawić. Także przy załączeniu oświetlenia przedziałów pasażerskich jest to idiotyczne mruganie. Brakuje natomiast słabego oświetlenia żarówkami. To może też będzie do przeprogramowania jak pojawi się projekt. Jak mi się uda coś w tym temacie ogarnąć to będę pisał jakie ustawienia zmienić by to działało.
Czy udało się coś rozgryźć w sprawie oświetlenia? Żeby zlikwidować mruganie oraz oświetlić tylną tablicę kierunkową (to tylko w modelu EN57-925, bo w późniejszych modelach Piko już to poprawiło)...
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
694 54 1
Czy udało się coś rozgryźć w sprawie oświetlenia? Żeby zlikwidować mruganie oraz oświetlić tylną tablicę kierunkową (to tylko w modelu EN57-925, bo w późniejszych modelach Piko już to poprawiło)...
Widzę że Koledzy nie czytacie wcześniejszych wpisów (stronę wcześniej jest to wyjasnione - #758 ) i szukają na siłę dalej błędów, których nie ma i nie było.

Brak podswietlenia tablicy kierunkowej z tyłu, w modelu EN57-925, absolutnie nie było błędem.

W realu, w jednostkach z tzw. "filmem" nie zapalało się tylnej tablicy kierunkowej.
Piko w tej kwestii dobrze zrobiło robotę.(y)

Oświetlenie tej tablicy było realizowane za pomocą żarowek, które nie raz były mocniejsze niż powinny, co skutkowało przypalaniem "szmaty" relacyjnej (brązowe kółka), a co mogło w efekcie stać się potencjalną przyczyną pożaru (zwłaszcza w tylnej kabinie bez obsługi i kontroli).
Dlatego nie ryzykowało się i nie zapalało oświetlenia tablicy kierunkowej z tyłu.

W późniejszym czasie, zamiast żarówek, były zakładane świetlówki, które oczywiście nie grzały i nie powodowały pot. ryzyka wystapienia pożaru lub w wersji optymistycznej uszkodzenia "filmu" .
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.473 147 0
Ale ja mam 925 i 1079 i chcę mieć w obu tak samo, czyli żeby tylna działała. Ponadto żeby skasować miganie przy zapalaniu oświetlenia wnętrza. Czekam na merytoryczne odp.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
694 54 1
A jak miała 1079?
Jak miała szmate, to poszedł bym raczej w drugim kierunku, czyli wyłączenia tylnej tablicy relacyjnej, tak jak to ma prawidłowo 925.
Piko nie mialo tu co poprawiać, (bo o tym była mowa), bo nie popelniło zadnego błędu.

Co do modelu, to technicznie, w tą czy drugą stronę, niestety Kolego Ci nie pomogę, bo nie znam i nie ogarniałem tego tematu u siebie.
 
Ostatnio edytowane:

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.473 147 0
Nie interesuje mnie jak miała 1079 w realu. W modelu 1079 świeci tylna tablica, w modelu 925 nie świeci. Ponieważ obie jeżdżą u mnie razem w dwuskładzie (i g mnie obchodzi, że jedna jest z Wrocławia a druga z Krakowa) to chcę aby w obu było jednakowo, w tym wypadku żeby tylna świeciła. Nie może być tak, że jak skład jedzie w jedną stronę to tylna świeci (jak 1079 jest z tyłu) a jak w drugą to nie świeci (bo 925 jest z tyłu).

PS. Już to odkryłem, że za nieświecenie odpowiadają wagony ra i rb, bo jak zamieniłem je w składach 925 <-> 1079 to i tak tablica nie świeciła w 925ra i rb podłączonych do 1079s i viceversa.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
694 54 1
Nie interesuje mnie jak miała 1079 w realu. W modelu 1079 świeci tylna tablica, w modelu 925 nie świeci. Ponieważ obie jeżdżą u mnie razem w dwuskładzie (i g mnie obchodzi, że jedna jest z Wrocławia a druga z Krakowa) to chcę aby w obu było jednakowo, w tym wypadku żeby tylna świeciła. Nie może być tak, że jak skład jedzie w jedną stronę to tylna świeci (jak 1079 jest z tyłu) a jak w drugą to nie świeci (bo 925 jest z tyłu).

PS. Już to odkryłem, że za nieświecenie odpowiadają wagony ra i rb, bo jak zamieniłem je w składach 925 <-> 1079 to i tak tablica nie świeciła w 925ra i rb podłączonych do 1079s i viceversa.
No niestety do wyboru są albo dwie 925 na granatowo, z tej samej szopy, albo dwie różne (np 925 z 1079), z różnych stron świata. :) Szkoda ze nie podzielili nakładu na pół i nie zrobili z drugim potencjalnie pasującym numerem do każdej z nich.:niepewny:

A od strony kabin wagonów rozrządczych jednostek połączonych ze sobą, jak wygląda swiecenie/nieswiecenie tablic?
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.473 147 0
A od strony kabin wagonów rozrządczych jednostek połączonych ze sobą, jak wygląda swiecenie/nieswiecenie tablic?
Jest funkcja która pozwala w danym wagonie rozrządczym wyłączyć oświetlenie, czyli Pc1/Pc5 (bo akurat w tym modelu Pc1 i Pc5 są włączane razem), oświetlenie kabiny i oświetlenie tablicy. Ja mam obie jednostki ustawione do siebie członami rb więc w obu wyłączam oświetlenie rb. W ra działają światła i reszta oświetlenia i skład 2xEN57 wygląda jak należy.
 

Engineer

Aktywny użytkownik
Reakcje
694 54 1
Jest funkcja która pozwala w danym wagonie rozrządczym wyłączyć oświetlenie, czyli Pc1/Pc5 (bo akurat w tym modelu Pc1 i Pc5 są włączane razem), oświetlenie kabiny i oświetlenie tablicy. Ja mam obie jednostki ustawione do siebie członami rb więc w obu wyłączam oświetlenie rb. W ra działają światła i reszta oświetlenia i skład 2xEN57 wygląda jak należy.
O, właśnie o to mi chodziło. Dzięki (y)
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.170 131 19
Firma PIKO zamieściła zdjęcie gotowego modelu jednostki EN57-947 (PIKO 51458 / 51459) w oznaczeniach spółki PKP Przewozy Regionalne - przydział Zakład Przewozów Regionalnych w Olsztynie, Napr. rew. ZUT "REMTRAK" Sp. z o. o. w Toruniu.

51195_51458_id=38777.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki