Prąd jest pobierany przez człon rozrządczy. I to jest chyba jedyna rzecz, którą człon silnikowy potrzebuje od członu rozrządczego. Aż się prosi, żeby ten pobór prądu dokładnie zbadać, zanim gdziekolwiek wyślesz model.
A propos dyskusji w niewłaściwym wątku: nasuwa mi się, że obojętnie co zrobisz (wyślesz pismo reklamacyjne czy będziesz komuś zlecał naprawę), zawsze znajdą się życzliwi, którzy uważają, że akurat powinieneś zrobić to drugie. Moja rada: fajnie jest sobie samemu zdiagnozować i naprawić, ale jak kończą się możliwości, to jednak reklamuj. Zlecanie płatnej naprawy czegoś, co jest objęte gwarancją, to absurd. Notabene produkt PIKO powinno dać się reklamować nie tylko tam, gdzie go kupiłeś?