Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Nie, źle to Kolega interpretuje. PIKO SmartProgrammer mam zainstalowany na komputerze. Otwieram w nim projekt, np ET22. Mam teraz ogólną głośność dźwięków i przy każdej opcji wartości CV. W nawiasie jest podana wartość rejestru CV. W modelu przy odczycie będzie CV1021=0. By zmienić tutaj poziom głośności trzeba wartość rejestru CV ustawić na CV1021=2. Następnie CV900 odpowiada za poziom głośności. W różnych projektach są różne wartości maksymalne. W ET22 jest to CV900=150. Jeśli zmienisz na CV900=100 to zmniejszysz ogólną głośność o 1/3 wartości. Przesuwając te suwaki pokazują się Tobie wartości jakie musisz zmienić.
Następnie po lewej stronie masz wszystkie dźwięki użyte w projekcie Klikasz np na S1:- i masz kolejną tabelkę "Głośność Indywidualna". Jest dźwięk, który słyszysz przy uruchomieniu lokomotywy i w przypadku ET22 ustawiona głośność jest na 47%. Zwróć uwagę, że by zmieniać te wartości musisz znów zmienić wartość rejestru CV1021 z 2 na 4. Wtedy CV900=120 możesz zmienić na 255 by uzyskać 100% głośności. Jak wpiszesz CV900=200 to będziesz miał 78% głośności.
Kolejne dźwięki od S2 do S19 programujesz ich głośność tak samo. Cały czas masz wartość rejestru CV1021=4. O tym trzeba pamiętać.
Teraz jak to wprowadzić do lokomotywy nie mając Programmera czyli jak to określiłeś "magicznej skrzyneczki". Stawiasz lokomotywę na torze do programowania. Otwierasz w smartfonie lub tablecie aplikację "Z21" i wchodzisz w opcję "Programming Track". U góry wpisujesz wartość wybranej CV i wciskasz "Read". W dolnym wierszu pokaże się Tobie wartość zaprogramowana. W przypadku dekoderów PIKO będzie to taka sama wartość jak na tych projektach. By pozmieniać poziom głośności najpierw zmieniasz wartość rejestru CV. Odczyt CV1021 w fabrycznym dekoderze PIKO będzie wynosił 0. W zależności od tego co chcesz zmieniać wpisujesz 2 lub 4 według tego, co pokazuje Ci program. Wpisujesz wartość i zatwierdzasz przyciskiem "Program". Czasami aplikacja ma problemy z odczytem wartości i będzie komunikat, że nie może odczytać lub zapisać wartości. Trzeba wtedy dwa a nawet trzy razy powtórzyć próbę zapisu. Po ustawieniu kilku dźwięków warto sprawdzić odczyt, czy dekoder zapisał sobie wpisaną przez Ciebie wartość. Na koniec po przeprogramowaniu poziomu głośności wpisujesz wartość rejestru CV taką jaka była fabrycznie, czyli CV1021=0.
Jak coś pokręcisz to CV8=8 i dekoder wraca do stanu fabrycznego, przy czym trzeba pamiętać, że jak miałeś adres lokomotywy ustawiony np na 15 to wróci od do fabrycznego, na ogół 3.
Taki przykład z aplikacji Z21
Tak samo można bawić się światłami. Jeszcze trzy miesiące temu to była dla mnie czarna magia ale jak widzisz, łapię tą wiedzę w locie
Zatem jeszcze raz zwrócę się z prośbą do posiadaczy "magicznych skrzyneczek". Gdyby ktoś zapisał projekt EN57 do pliku i mógł go udostępnić to będę wdzięcznym. PIKO pewnie w niedługim czasie i tak go opublikuje w swojej bazie, ale tak jak wspomniałem, wolałbym cieszyć się już teraz dźwiękami EN57 a nie jego fizycznego silnika.
Nie mam projektu EN57 a to na razie jedyny model jaki posiadam z taką elektroniką. Podejrzałem natomiast projekty innych modeli w programie i wydaje mi się, że tak. Pewność będę miał jednak jak przetestuję to na fizycznym modelu.
w wersji na Windows, Android i APP. Osobiście jestem jednak przyzwyczajony do komputera i wygodniej mi na nim pracować a później wprowadzać ręcznie przez aplikację Z21.
Kilka postów lub stron wcześniej koledzy rozmawiali o zasłonkach w EN57.
Fotograficznie mam takie zdjęcia ze zbiorów K. Zintela. Na zdjęciach są wnętrza pojazdów z pierwszych serii. Podłoga w kolorze brązowo-wiśniowym, fotele obite materiałem granatowym w kropki plus paski na przeszyciach, jasne obicia ścian, poręcze w kolorze matowego aluminium i wypukłe 2. Są i zasłonki i co ciekawe nie brązowe ale zielone z motywem PKP. Więc pewne jest, że zasłonki były przynajmniej w pierwszych latach produkcji. Drugie zdjęcie pokazuje też ciekawy klosz po prawej stronie drzwi.
Druga sprawa do zanegowania bo to tylko to co pamiętam często jeżdżąc z Kalisza do Łodzi Kaliskiej w latach 80.
EN57 posiadające fotele z obiciem z dermy w kolorze czerwonym i zielonym, prążkowane pionowo miewały zasłonki ale już te brązowe. Pojazdy z fotelami z czerwonej twardej żywicy nie. Tak ja pamiętam. Akurat w czasie jazdy i spania podkładałem sobie te zasłonki pod głowę aby o szybę się nie obijała i bardzo nie lubiłem jak trafiło się w składzie 3xEN57 mieć miejsce w tym bez zasłonek a wyboru jak dziś nie było bo łapało się miejsce gdzie się trafiło z powodu liczby pasażerów.
Także w latach 80 w Małopolsce jechałem takim zespołem ale z miękkimi obiciami materiałowymi. Kolor też był jak by granatowy. Zwróciliśmy uwagę na to bo było bardzo wygodnie
Czytając temat o tych modelach podobnie jak o ich pierwowzorach fascynuje mnie negatywnie ta fekalna i trochę obrzydliwa nazwa "kibel". Mając styczność z kolejarzami i nauczycielami nigdy nie spotkałem się aby ktoś z nich tak mówił. Ja zawsze słyszałem nazwę "jednostka". Moje zdanie pal licho ale na zajęciach o przebiegach taboru lub o hamulcach kolejowych, które prowadził Roman Marczewski (kto miał styczność z literaturą tematu wie kto to był) zawsze było to albo EN57 albo ogólnie "jednostka".
Jadąc nimi setki razy nie utrwaliłem sobie woni toalety a bardziej taki zapach metaliczny-aluminiowy bo zawsze po otwarciu okien tak ręce specyficznie było czuć, zimą było czuć przy ogrzewaniu zapach grzejników (coś jak zapach z farelki). Domyślam się, że to jest tak samo sztucznie stworzona pokraka jak "gagar". Nigdy nie było i nie ma żadnego "gagara". Dziwnymi meandrami biegną obecne slangowe nurty. To po za tematem ogólnym, nie oburzajcie się za to na mnie. Luźne przemyślenia na obrzydliwe nazewnictwo.
Klosz to zapewne sygnał wraz z brzęczykiem. Ciekawe też rury z uchwytami w przejściu w drzwiach.
Czy jasne obicia ścian, to był jasno błękitny, czy też inny odcień był stosowany?
Co do określenia, to zapach był przejściowo przed zmianami w czerpni powietrza (zapach) jak również likwidacja WC na potrzeby szafy nn.
Gagar to skrot od Gagarina, co od lat funkcjonuje, podobnie jak kibel i te określenia nie niczym nowym, funkcjonują od kilkudziesięciu już lat.
Klosz to zapewne sygnał wraz z brzęczykiem. Ciekawe też rury z uchwytami w przejściu w drzwiach.
Czy jasne obicia ścian, to był jasno błękitny, czy też inny odcień był stosowany?
Co do określenia, to zapach był przejściowo przed zmianami w czerpni powietrza (zapach) jak również likwidacja WC na potrzeby szafy nn.
Gagar to skrot od Gagarina, co od lat funkcjonuje, podobnie jak kibel i te określenia nie niczym nowym, funkcjonują od kilkudziesięciu już lat.
Ja bym stawiał bardziej na bardzo jasny szary lub biały z lekkim odcieniem szarości.
Co do tych rur z uchwytami jak w autobusach to zwyczajnie bardzo duże obłożenie pociągów w tamtym okresie potokami pasażerów powodowało ich zastosowanie.
Nie, źle to Kolega interpretuje. PIKO SmartProgrammer mam zainstalowany na komputerze. Otwieram w nim projekt, np ET22. Mam teraz ogólną głośność dźwięków i przy każdej opcji wartości CV. W nawiasie jest podana wartość rejestru CV. W modelu przy odczycie będzie CV1021=0. By zmienić tutaj poziom głośności trzeba wartość rejestru CV ustawić na CV1021=2. Następnie CV900 odpowiada za poziom głośności. W różnych projektach są różne wartości maksymalne. W ET22 jest to CV900=150. Jeśli zmienisz na CV900=100 to zmniejszysz ogólną głośność o 1/3 wartości. Przesuwając te suwaki pokazują się Tobie wartości jakie musisz zmienić.
(...)
Znalazł może już ktoś sposób na bezpieczne rozłączanie członów jednostki? Pamiętam że w dwuczłonowej lokomotywie E95 Brawy jest podobne złącze i są miejsca że się przyciska i łącznie puszcza. Jak to jest w tym modelu?
Znalazł może już ktoś sposób na bezpieczne rozłączanie członów jednostki? Pamiętam że w dwuczłonowej lokomotywie E95 Brawy jest podobne złącze i są miejsca że się przyciska i łącznie puszcza. Jak to jest w tym modelu?
Chciałbym podzielić się doświadczeniami z eksploatacji modelu EN57 z fabrycznym dekoderem.
Otóż mój egzemplarz członem ra do przodu jeździ normalnie, natomiast członem rb do przodu szarpie i co chwila zatrzymuje się wyłączając jednocześnie dźwięk, co powoduje u mnie naturalny przypływ złości i frustracji.
Czy ktoś ma podobne doświadczenia, lub pomysł na rozwiązanie problemu?
Chciałbym podzielić się doświadczeniami z eksploatacji modelu EN57 z fabrycznym dekoderem.
Otóż mój egzemplarz członem ra do przodu jeździ normalnie, natomiast członem rb do przodu szarpie i co chwila zatrzymuje się wyłączając jednocześnie dźwięk, co powoduje u mnie naturalny przypływ złości i frustracji.
Czy ktoś ma podobne doświadczenia, lub pomysł na rozwiązanie problemu?
Jest to spowodowane odbiorem prądu. Popraw połączenie członu i przeczyść tory. Ten model jest bardzo czuły na brudne tory mimo iż posiada kondensatory na dodatek lekki niedostyk powoduje szarpanie. U mnie model po pierwszym postawieniu na tory nie chciał się poruszać....Od razu miałem załamanie nerwowe ale udało się po paru minutach czarów i ożył...