• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - model parowozu OKo1-12

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 15 1
To jest tabliczka firmowa producenta lokomotywy. U mnie wygląda wyraźnie. Można odczytać nr fabryczny i rok produkcji (choć niezbyt jest to wyraźne) 3911 1923, nazwę producenta VULCAN WERKE STETTIN. Co do zgodności z oryginałem to trzeba by poszukać zdjęć oryginału i zobaczyć jak w tym przypadku była pomalowana ta tabliczka i wogóle była.

Osobiście nie dysponuję zdjęciem tego konkretnego egzemplarza. Myślę jednak, że w latach 70tych na tym parowozie nie było już tabliczek firmowych. Prawidłowy numer fabryczny jest 3911 / 1923.

Edytowałem post, gdyż nie dało mi to spokoju i musiałem sprawdzić. Wygląda na to, że PIKO umieściło prawidłowy numer fabryczny na tej tabliczce. Teraz by pozostawało ustalić, czy w latach 70'tych na tym konkretnym egzemplarzu były jeszcze te tabliczki. Jeśli były to wydaje mi się, że mogły być pomalowane na czarno a same napisy i obwódka przetarte z farby, przez co mają kolor aluminium z którego te tabliczki mogły być odlane.

IMG_20211212_140242.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.620 8 0
To jest tabliczka firmowa producenta lokomotywy. U mnie wygląda wyraźnie. Można odczytać nr fabryczny i rok produkcji (choć niezbyt jest to wyraźne) 1811 1923, nazwę producenta VULCAN WERKE STETTIN.
To ciekawe, bo w moim modelu jest "zamalowana" (a może skończyła się farba w tamponiarce ;) ). Szkoda, bo wcale bym się nie pogniewał gdyby była czytelna ...
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.620 8 0
Jeśli były to wydaje mi się, że mogły być pomalowane na czarno a same napisy i obwódka przetarte z farby, przez co mają kolor aluminium z którego te tabliczki mogły być odlane.
To i tak u Kolegi jest "czytelna", w moim modelu ledwie "przebija" ... ;) Co do materiału z którego tabliczkę firmową wykonano - chyba w tamtym okresie aluminium nie było powszechnie stosowane, prędzej obstawiałbym tabliczkę żeliwną/stalową.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 15 1
prędzej obstawiałbym tabliczkę żeliwną/stalową.
Bardziej stalową choć na parowóz pochodzenia pruskiego to jeśli byłaby oryginalna to najprędzej mosiądz. Trudno dziś znaleźć takie informacje. Niemniej ciekawy temat bo na dużym powiększeniu wydaje się, że numer (mimo, że nie do końca jest wyraźny) zgadza się z numerem fabrycznym oryginału.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 15 1
Tak u mnie wygląda (z fleszem przez plexi - ale jest czytelna).
Jakim aparatem robisz takie dobre zdjęcia detali? Ja niestety zdjęcia z bliska mogę tylko smartfonem wykonać. Rzeczywiście to tylko potwierdza, że pod względem oznakowania lokomotywy PIKO się przyłożyło. Chciałbym jednak widzieć choć jedno zdjęcie OKo1-12 bo wszystkie inne jakie oglądałem z lat 70-tych ukazują te parowozy już bez żadnych tabliczek firmowych na skrzyniach wodnych. Jeśli na 12 były to był ewenementem.


Tabliczki odlewało się a nie tłoczyło. Zatem albo żeliwo, albo mosiądz.
Tak, żeliwną. Mój błąd. Chociaż w latach 80'tych pościągałem sporo tabliczek z odstawionych w Szopienicach parowozów i niektóre były odlane z aluminium i to zarówno z serią, egzemplarzem czy te ściągane z cylindrów czy wnętrz budek. Były to jednak parowozy serii Ty2, Ty42 i Ty45.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.852 15 1
Dzięki, wygląda na to, że musiałbym sobie do którego z moich aparatów obiektyw makro, biorąc po uwagę jednak ich koszt i hierarchę priorytetów oraz niezbędności, to jednak z pewnością kupię nowy model :)

W modelu jaki zakupiłem też ta tabliczka jest zamalowana :oops: ale narysowałem sobie własną i zrobię chyba dwie wersje jako kalkę i trawionkę ;)
Bardzo to dziwne, że jedni mają te tabliczki zamalowane a inni wyraźne i w powiększeniu czytelne. Ja swoją i tak mam zamiar przerobić na OKo1-11 nr fabr. Vulcan-Werke 3892/1922, jednak tam z tego co widzę na zdjęciach nigdzie tabliczek firmowych nie ma. Szkoda, bo dodają uroku. Jednak jak już pisałem w wątku o Ty2, lubię jak parowóz jest pomalowany na kolorowo :)
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.282 32 10
W zasadzie każda lustrzanka z obiektywem makro da radę
W zasadzie każdy aparat (lustro w niczym nie pomaga - ba, ze względu na rozmiar matrycy utrudnia fotografię makro) z obiektywem o dużym powiększeniu (przy M=1 formalnie staje się makro). Takie zdjęcie popełniłem dawno temu bezlusterkowcem bez makro.

musiałbym sobie do którego z moich aparatów obiektyw makro
Przed zakupem nowego obiektywu radzę spróbować, czy posiadany już po odwróceniu nie pokaże nowych możliwości.
 

PiotrKL

Nowy użytkownik
Reakcje
4 0 0
Ja chyba nie miałem tyle szczęścia co koledzy i trafił mi się model z wadą fabryczną. Wygląda na to, że mój model nie odbiera prądu przednim wózkiem i generalnie ma jakiś ogólny kłopot z odbiorem prądu. Co kawałek się zatrzymuje i poszarpuje podczas jazdy. Trzeba go popychać albo lekko szturchać. Sprawdziłem miernikiem czy jest prawidłowe połączenie pomiędzy blaszkami kontaktowymi, a kołami i wychodzi na to że wszystko działa prawidłowo. Również wykonałem taki test: jedną końcówką miernika dotknąłem przedniego koła w przednim wózku, a drugą końcówką tylnego koła w tylnym wózku i miernik zapiszczał. Czyli teoretycznie połączenie jest. Koła przeczyściłem benzyną ekstrakycjną, ale to nic nie pomogło. Może macie jakiś pomysł co mogę zrobić zanim odeślę model na reklamację? Modelu nie otwierałem. Załączam filmik jak to wygląda.

Nawiązując do postu nr #370. Chwilę to trwało, ale udało się naprawić i parowóz jeździ dobrze. Cytując treść emaila ze sklepu DCC24:
w Pana modelu była źle założona sprężyna przekazująca zasilanie do płyty głównej, przez to z prawej strony modelu prąd odbierał tylko tylny wózek
 

Rocojim

Nowy użytkownik
Reakcje
5 0 0
Witam
Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź w sprawie malowania lokomotywy OKo PKP. Obecnie jestem skłonny uznać, że jest to jednak niedbalstwo Piko a nie PKP. A dlaczego? Jedne lokomotywy mają znak dobrze widoczny, inne słabo widoczny, a jeszcze inne prawie niewidoczny. Czyli efekt malowania nie jest zamierzony tylko przypadkowy. Dlatego też zwróciłem się z pytaniem o poprawność malowania do sklepu (tutaj odpowiedź jest prosta) oraz do Piko (odpowiedź będzie trudna i zależna od sposobu podejścia do kupującego). Obecnie cierpliwie czekam na mądre odpowiedzi.
Zastanawiam się czy te wszystkie uwagi nie powinny być skierowane do producenta w imieniu forum Modelarstwo.INFO. Być może, że społeczność modelarska będzie już zasługiwała na przemyślaną odpowiedź.
Pozdrawiam
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.117 87 0
Zastanawiam się czy te wszystkie uwagi nie powinny być skierowane do producenta w imieniu forum Modelarstwo.INFO. Być może, że społeczność modelarska będzie już zasługiwała na przemyślaną odpowiedź.
Właściwie, dlaczego nie zredagować pisma, zawierającego konstruktywne uwagi do modelu, w formie:
- co jest zrobione dobrze i zasługuje na kontynuację w przyszłych modelach;
- co wg nas powinno być w przyszłych modelach poprawione;
- co mogłoby być dorobione jako ew. opcja w przyszłych modelach?

Po przegadaniu tego tutaj na Forum, możnaby zebrać głosy osób popierających pismo i wysłać je do PIKO jako "głos polskich klientów".

Jeżeli ten post przekroczy 10 "lajków", to założę taki wątek. W przeciwnym razie odtrąbię sukces, że problem został rozwiązany (negatywnie, za to szybko).
 
Ostatnio edytowane:

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.119 148 7
Właściwie, dlaczego nie zredagować pisma, zawierającego konstruktywne uwagi do modelu, w formie:
- co jest zrobione dobrze i zasługuje na kontynuację w przyszłych modelach;
- co wg nas powinno być w przyszłych modelach poprawione;
- co mogłoby być dorobione jako ew. opcja w przyszłych modelach?

Po przegadaniu tego tutaj na Forum, możnaby zebrać głosy osób popierających pismo i wysłać je do PIKO jako "głos polskich klientów".
Akcję warto rozszerzyć na innych producentów....Dobry pomysł. Nie zaszkodzi coś takiego popełnić. Ja też myślę o podobnym piśmie, żeby napisać do jednego z producentów.
 
Ostatnio edytowane:

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.117 87 0
Można, ale żeby w ogóle zacząć, proponuję osobny wątek dla konkretnego jednego modelu jednego producenta. Zobaczymy, jaki jest potencjał na Forum. Jeżeli kolega @Rocojim chciałby założyć i poprowadzić taki wątek, obiecuję swoją pomoc.

PS. Jeżeli dla kogoś pomysł jest śmieszny, to mam radę: niech się nie fatyguje i nie bierze udziału. Nie przeszkadzanie to jedna z najlepszych możliwych form pomocy :p
 

Podobne wątki