• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - model parowozu OKo1-12

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.510 512 30
Wiem, że usunięto ten osprzęt na PKP, ale od razu nasunęło mi się porównanie do auta konfigurowanego pod "tłustego" Niemca lub pod uboższego Europejczyka ze Wschodu.
Trochę dziwne porównanie. Pompy wodne w poniemieckich parowozach były na PKP zastępowane powszechnie stosowanymi w Polsce już od lat międzywojennych inżektorami, a dzwonów na PKP po wojnie już nie używano - ot i cała filozofia. Również przenoszenie prądnic z kotła na pomost było u nas standardem, a ułatwiało ich obsługę. Pomysły o "tłustych" Niemcach i biednych Polakach nie mają tu najmniejszego sensu.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.510 512 30
To już zupełnie inna sprawa i chyba nie ma nic wspólnego z "tłustymi" Niemcami i biednymi Polakami. A OKo1 z III epoki już był, Fleischmanna. Większość z nas czeka na parowozy z IV epoki, właśnie z charakterystycznymi dla PKP zmianami.
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.775 8 0
... a dzwonów na PKP po wojnie już nie używano - ot i cała filozofia.
Nie wiem Andrzeju, czy używano czy też nie. Ale faktem jest, że na fotografiach jarocińskich "oczek" goszczących w Ostrowie wykonanych przez Piotrka Bartza - większość parowozów dzwony ma.
I w tym miejscu przypomina mi się dyskusja z Krzyśkiem Kojem, który "poszukiwał" pierwowzoru bez dzwona, bo PIKO uparło się na wydanie takiej a nie innej wersji. Ot - zawsze trochę zaoszczędzonego tworzywa w kieszeni ... ;)
 

ignacy500

Znany użytkownik
Reakcje
688 18 0
By uściślić: nie napisałem nic o biednych Polakach. Jestem daleki od tego, by pluć we własne gniazdo.
...ale w pewnym sensie w mentalności niemieckiej tak jesteśmy postrzegani. Czy naprawdę nie zasługujemy na porządny model z poprawnym reflektorami i ze wspomnianym dzwonem? Nie ma chyba ograniczeń technologicznych. To tylko kwestia dobrej woli. Może miałbym jakieś wątpliwości, gdybym nie widział wydanego wcześniej niemieckiego odpowiednika.
 
Reakcje
96 8 0
...ale w pewnym sensie w mentalności niemieckiej tak jesteśmy postrzegani. Czy naprawdę nie zasługujemy na porządny model z poprawnym reflektorami i ze wspomnianym dzwonem? Nie ma chyba ograniczeń technologicznych. To tylko kwestia dobrej woli. Może miałbym jakieś wątpliwości, gdybym nie widział wydanego wcześniej niemieckiego odpowiednika.
Kolega posiada ten model?
Lampy są poprawnej wielkości, świecą ładnie punktowo, jest światłowód, są taż światła czerwone, czego nie ma we wcześniejszych modelach parowozów PKP seryjnych producentów. Mam mało parowozów, ale w porównaniu z tamtymi lampy są bardzo dobre jak na wyrób seryjny.
 

Marcub85

Aktywny użytkownik
Reakcje
299 8 1
Każdy ma swoje subiektywne spojrzenie na ten model i będzie tu zbieranina setek opinii a nie faktów. Ja też gdy w pierwszej chwili otworzyłem pudełko i wypakowałem model pomyślałem - ale bieda za taką (!!!) kasę? Gdzie te detale? Później nieco się uspokoiłem (a dokładnie uspokoiły mnie delikatne nity na budce maszynisty) Potem zacząłem analizować zdjęcia, i w ogóle skłoniło mnie to do zaplanowania wycieczki do muzeum, trzeba obejrzeć prawdziwą lokomotywę.
Do meritum: model ma odwzorowywać (lepiej lub gorzej) oryginał, więc porównujmy go z dostępnym materiałem (zdjęciowym) a nie na zasadzie - "nie ma dzwonu, a mógłby być"... A powinien być? Bo nie widzę go na zdjęciach.
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.156 88 0
To jest model polskiego parowozu w ep. IVa. Spośród całej mnogości dotychczas wydanych modeli seryjnych parowozów PKP w tej epoce, jest póki co najlepszy.

Było tu parę uwag konstruktywnych, np. że mógłby mieć lepsze reflektory. To prawda. Ale nie ma sensu „tęsknić” za detalami, których nie było w oryginale.


Nikt nie zabrania modelować DB, gdzie faktycznie jest ciekawy tabor, lepsze samochody, budynki i wszelkie urządzenia w lepszym stanie i nawet lepiej ubrani ludzie.

Ale tutaj mowa o modelu PKP.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.510 512 30
By uściślić: nie napisałem nic o biednych Polakach. Jestem daleki od tego, by pluć we własne gniazdo.
Napisał Kolega o "uboższym Europejczyku ze Wschodu", a Polacy są ubożsi i są Europejczykami ze Wschodu, więc mówiąc wprost, bez zbędnych eufemizmów, chodzi o Polaków, bo model przedstawia parowóz polskich kolei - to raz. A stwierdzenie, że jesteśmy ubożsi od Niemców nie ma nic wspólnego z "pluciem we własne gniazdo", trochę się chyba Kolega zagalopował - to dwa.
...ale w pewnym sensie w mentalności niemieckiej tak jesteśmy postrzegani.
Ciekawe, na jakiej podstawie Kolega tak sądzi? Miałem trochę do czynienia z obcokrajowcami, w tym z Niemcami i nigdy takiego wrażenia nie miałem, choć kto inny mógł pewnie mieć inne odczucia - ale ciekaw byłbym poznać ich argumenty.
Czy naprawdę nie zasługujemy na porządny model z poprawnym reflektorami i ze wspomnianym dzwonem?
Tu już chyba wychodzą nasze (niepotrzebne) kompleksy. A co do "porządnego modelu", to już koledzy wyżej się wypowiedzieli, więc nie będę powtarzał ich argumentów.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.386 476 107
Producenci : hej modelarze z Polski, zrobimy wam model parowozu z Waszych torów w epoce III :ninja:
Modelarze z Polski : Dzięki, ale nie chcemy. Chcemy model parowozu z epoki IV z typowo polskim osprzętem :rolleyes:
Producenci : Ok, niech będzie. Macie.:niepewny:
Modelarze z Polski : Teraz już nie chcemy. Teraz chcemy epokę III, bo wtedy "nasze" parowozy miały bogatszy osprzęt :rolleyes:
Producenci : :mamdola:
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.775 8 0
Na szczęście, jeśli chodzi o wybór epoki, to modelarze z Polski są chyba raczej w większość zadowoleni ;)
Dobrze Michale, że napisałeś "w większości" ... Są jeszcze osoby które interesują się III epoką i to właśnie Oni są obecnie "dyskryminowani" ;) Zdaję sobie sprawę, że stanowią niewielką grupę i zostali spisani "na straty", bo to prawie "gatunek wymarły" ;)

Żadnych nowych opracowań modeli z tego okresu, bo jeśli już model by się "załapał" na III epokę, to detale nie odpowiadałyby tym z kolejnych. Więc świadomie rezygnuje się z ich wykonania, bo większość modelarzy zbiera IV i V. I z myślą o tej grupie - producenci prześcigają się w opracowywaniu nowych modeli.

Dlatego - składam oficjalny protest o nierównym traktowaniu !!! ;)
 

BoGneR

Znany użytkownik
Reakcje
2.999 29 2
Już jutro premiera nowego odcinka serialu "Trudne sprawy"! W nim dr Rene przeżywa załamanie psychiczne, po wypuszczeniu kolejnego modelu tym razem na polski rynek. Biedak nie potrafi zaspokoić polskiego rynku modelarskiego... Czy sprzedaż spełni oczekiwania Rene? Czy zamknie firmę i zacznie sprzedawać polską cebulę?! A może zacznie mieć to w poważaniu, bo ciągłe gadanie o niczym jest typową cechą tego rynku, a modele i tak się sprzedadzą? ... Chyba napiszę scenariusz nowego odcinka! :niepewny:
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.510 512 30
Są jeszcze osoby które interesują się III epoką i to właśnie Oni są obecnie "dyskryminowani" ;) Zdaję sobie sprawę, że stanowią niewielką grupę i zostali spisani "na straty", bo to prawie "gatunek wymarły" ;)

Żadnych nowych opracowań modeli z tego okresu, bo jeśli już model by się "załapał" na III epokę, to detale nie odpowiadałyby tym z kolejnych.
To dość ciekawa teza. W poprzednich latach wydano bardzo dużo modeli starszego taboru PKP z III epoki, przez przemalowanie wersji innych kolei, a prawie wcale z epoki IV. Powodem tego było, że tabor PKP w okresie III epoki z grubsza odpowiadał wyglądem oryginalnej wersji, której modele były już na rynku w oznaczeniach innych kolei. Te same pojazdy w epoce IV na PKP miały już wprowadzone liczne modyfikacje, zmieniające ich wygląd i dlatego nie wykonywano ich modeli w wersji PKP z epoki IV, bo wymagałoby to zbyt dużo zmian. Natomiast tabor nowy, opracowywany w końcu epoki III, w latach 1960. we wczesnej epoce IV aż tak bardzo się nie zmieniał, więc wykonanie modelu w wersji z epoki IIIc i IVa, a nawet późniejszych, nie powinno być aż takim problemem. Przykładem mogą być wydane w tym roku chłodnie Tilliga. Również modele wagonów Y PKP dałoby się chyba bez problemu wydać w epoce IIIc (pomijając fakt, że w oryginale takich wagonów dużo nie było). Ale może ja coś mieszam...
 

Podobne wątki