Pierwszy pomysł, z dworcem w środku makiety, wydaje mi się lepszy. Dojście do peronów można zrobić przez tunel lub kładkę, taki układ, gdzie perony są oddzielone od dworca torami towarowymi lub bocznymi, nie raz występuje w realu. W drugim wariancie peron wyspowy powinien być między drugim a trzecim torem od góry, nie tak, jak jest teraz. Ale ogólnie to oba układy mi się nie podobają. Moje uwagi są takie:
1. Tunel w środku stacji pasuje jak pięść do nosa - czemu to ma służyć?
2. Na stacji nie ma w ogóle torów głównych dodatkowych, na które można przyjąć pociąg towarowy w celu albo rozwiązania go (i potem podstawienia wagonów na punkty ładunkowe), albo tylko do wyprzedzenia go przez pociąg osobowy. Jeżeli natomiast te dwa tory poniżej peronów miałyby do tego celu służyć, to wyjazd z nich jest możliwy dopiero na samym końcu stacji, w prawym dolnym rogu makiety. W takim wypadku stacja rozrasta się na połowę makiety, a tunel w jej środku tym bardziej nie ma sensu.
Jeżeli już kolega
@milbeusz zrezygnował z ósemki i skrzyżowania linii w dwóch poziomach, to dlaczego nie zrobić na przykład tak, jak proponował kolega
@route we
wpisie nr 79?