Będę,
fiksatywa lub lakier matowy.
Jest napisane tu na forum w innym wątku,więc tak zrobię jak je jeszcze dopieszczę.
Drobniutka koło 2000.Ale nie próbowałem.Może spróbuj najpierw bez. I pisałem tylko o dachu.Ścianki raczej nie bo napisy można pościerać.
Powiem Ci ,że ładnie to wygląda ale dla mnie akurat za czysto,lubię jak po wagonach widać ich zużycie.Ty akurat jesteś detalistą.Taką rdze ,żeby dojrzeć w H0 to muszę mieć lupę 
Albo zdjęcie z aparatu makro.
fiksatywa lub lakier matowy.
Jest napisane tu na forum w innym wątku,więc tak zrobię jak je jeszcze dopieszczę.
Drobniutka koło 2000.Ale nie próbowałem.Może spróbuj najpierw bez. I pisałem tylko o dachu.Ścianki raczej nie bo napisy można pościerać.
Widzę że kolega od razu skoczył na głęboką wodę w temacie patynowania. Jako że nie specjalnie się wypowiadam w " publicznej" części forum na temat technik modelarskich, postanowiłem się trochę w tej bardzo trudnej dziedzinie wypowiedzieć.
Sam męczę temat waloryzacji modeli od dłuższego czasu i wiem że wiele mi jeszcze brakuje do ideału, to jednak chciałbym podsunąć kolegom kilka małych wskazówek które sam stosuję.
Podstawową sprawą jest zdobycie kolorowych zdjęć oryginalnych wagonów tej lub podobnej serii w czasie jakim były używane w tym przypadku okres regularnego ciągania przez parowozy. Niestety zdobycie typowo zdjęć z Polski graniczy niemal z cudem to alternatywą może być np. forum naszych zachodnich sąsiadów http://www.drehscheibe-online.de/startindex2.php w dziale historycznym dość często pojawiają się ciekawe kolorowe zdjęcia planowych pociągów z trakcją parową. Co ciekawsze zdjęcia wagonów i lokomotyw, zapisuję na specjalnie założonym do tego celu folderze.
Przy odtworzeniu zabrudzeń staram się maksymalnie zbliżyć do takich jak na zdjęciach co nie jest łatwe, jednocześnie trenując różne techniki. Zawsze staram się nie przesadzić - nadmiar niestety szkodzi całości.
Na foto przedstawiam modele wagonów po wykonaniu konwersji przy pomocy kalkomanii i próbie wykonania śladów eksploatacji oraz starzenia lakieru. Techniki jakie stosowałem przedstawili koledzy w tym i podobnych tematach.
Zachęcam do dalszego działania - jest potencjał
Zobacz załącznik 161265 Zobacz załącznik 161266 Zobacz załącznik 161267 Zobacz załącznik 161268 Zobacz załącznik 161269 Zobacz załącznik 161270 Zobacz załącznik 161271 Zobacz załącznik 161272
Zobacz załącznik 161274
Sam męczę temat waloryzacji modeli od dłuższego czasu i wiem że wiele mi jeszcze brakuje do ideału, to jednak chciałbym podsunąć kolegom kilka małych wskazówek które sam stosuję.
Podstawową sprawą jest zdobycie kolorowych zdjęć oryginalnych wagonów tej lub podobnej serii w czasie jakim były używane w tym przypadku okres regularnego ciągania przez parowozy. Niestety zdobycie typowo zdjęć z Polski graniczy niemal z cudem to alternatywą może być np. forum naszych zachodnich sąsiadów http://www.drehscheibe-online.de/startindex2.php w dziale historycznym dość często pojawiają się ciekawe kolorowe zdjęcia planowych pociągów z trakcją parową. Co ciekawsze zdjęcia wagonów i lokomotyw, zapisuję na specjalnie założonym do tego celu folderze.
Przy odtworzeniu zabrudzeń staram się maksymalnie zbliżyć do takich jak na zdjęciach co nie jest łatwe, jednocześnie trenując różne techniki. Zawsze staram się nie przesadzić - nadmiar niestety szkodzi całości.
Na foto przedstawiam modele wagonów po wykonaniu konwersji przy pomocy kalkomanii i próbie wykonania śladów eksploatacji oraz starzenia lakieru. Techniki jakie stosowałem przedstawili koledzy w tym i podobnych tematach.
Zachęcam do dalszego działania - jest potencjał
Zobacz załącznik 161265 Zobacz załącznik 161266 Zobacz załącznik 161267 Zobacz załącznik 161268 Zobacz załącznik 161269 Zobacz załącznik 161270 Zobacz załącznik 161271 Zobacz załącznik 161272
Zobacz załącznik 161274
Albo zdjęcie z aparatu makro.
