Ja obstawiam Gdynię ponieważ dzwig który wyładowywuje parowozy to "DŁUGI HENRYK" a ten pracował w porcie Gdynia
A tym bardziej że dzwigi do tak dużych ładunków w Szczecinie nie było. cyt. z
http://portalmarynarski.pl/z-lokomotywami-na-pokladzie/ - "Początkowo lokomotywy oddawaliśmy w Gdyni, ponieważ w Szczecinie nie było odpowiedniego dźwigu, aby zdjąć z pokładu ten niezwykły ładunek. W krótkim czasie jednak, po interwencji sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR, dźwig taki się pojawił i mogliśmy z lokomotywami zawijać do Szczecina."
Te w Szczecinie pojawiły się dopiero w latach 60 przy elektrykach