• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Parowozowy hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

AdrianL

Aktywny użytkownik
Reakcje
23 0 0
Blachy wymieniano w ramach napraw i jak to bywało z różnymi parowozami robiono to szybko i najprościej-w tym przypadku nikt nie bawił się w nitowanie tylko zespawał. Na innych Tendrzakach widać bardzo często połatane nitowano-spawane zbiorniki.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.064 6 0
- Roszak w omówieniu tej serii po 1945 roku na łamach zeszytów "Śk"12/2008i 1/2009 pisze ,że w ramach rewindykacji z terenów rosyjskiej strefy okupacyjnej Niemiec w latach 1947-49 PKP dostało jedną Tr20 a póżniej pisze jeszcze ,że w latach 1955-56 z NRD do Polski wróciło 14 parowozów tej serii , które to nigdy nie weszły na inwentarz i ,że skasowano na skutek dewastacji jak to ujął , więc można przypuszczać ,że wśród tych czternastu sztuk Tr20 któryś mógł być bez tendra , więc na pewno nie wykluczyłbym ,że to tender od Tr20 , ślady po tabliczkach do tego czasu to słaby argument , kiedy ktoś sfotografował jako już chyba nieczynny zbiornik na wodę w krzakach w Falenberg ,- ten tender kilka razy malowano , naprawiano , być może zaspawano dziury po śrubach od tabliczek , to nie jest wystarczający argument -(brak śladów po tabliczkach) , bo jeżeli to nie od Tr20 tylko ex SNCF to powinien mieć ślad po tabliczce francuskiej a też tego nie widać .., - zagadka
 
Ostatnio edytowane:

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.591 73 0
, tylko ex SNCF to powinien mieć ślad po tabliczce francuskiej a też tego nie widać .., - zagadka
Pozwolisz Hoarcie, że rozwiąże Twoją zagadkę - parowozy kolei francuskich - ETAT i Nord a także Alzacko-Lotaryńskie nie miały tabliczek na tendrach.[DOUBLEPOST=1384372722,1384371614][/DOUBLEPOST]
Jak najbardziej wolfiku, oprócz tego z wojennych dostaw jeszcze jeden kraj je dostał, bo ztcw Rumunia swoje zamówiła po zakonczeniu. Ale niech "wiedźmin" się wykaże wiedzą.
Nie jestem Wiedźminem ale odpowiem na to pytanie. Najpierw jednak moja mała dygresja - Jak się chce kogoś egzaminować to samemu nie należy sadzić tzw kartofelków. :(
Wiem, że nie ma ludzi nieomylnych ale ..... do rzeczy.
Parowozy typu Pershing po zakończeniu I wojny światowej trafiły do rozmaitych towarzystw kolejowych na terenie Francji, łącznie z przyłączoną Alzacją i Lotaryngią a kilkadziesiąt sztuk trafiło na koleje belgijskie.
Ale żadne Pershingi po I wojnie nie znalazły się na PKP i na CFR. To były parowozy wykonane na zamówienie, bardzo podobne do Pershingów. Owszem autentyczne Pershingi znalazły się na ziemiach polskich ale znacznie później i w dużo mniej sympatycznych okolicznościach.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.064 6 0
- ciekawe -jaka jest historia tego tendra -hmmm..?

Falenberg
z http://www.drehscheibe-foren.de/foren/read.php?4,4990060
- ciągnąc tą kwestię tendra z Falenberga czy to od naszego Tr20 czy francuskiego 140G( "Pershinga")http://www.brassline.fr/pages html/HO-140G.html - mogę tylko obiecać ,że poproszę o ewentualne jakieś informacje jak istnieją Kolegę z Niemiec ...może coś znajdzie w niemieckich papierach o tym tendrze , - Kolega Jarząbek wspomniał o tym ,że "Perszingi" znalazły się oprócz Francji również na kolejach belgijskich po IWŚ , zaintrygowało mnie to stwierdzenie , zwłaszcza ,że kiedyś widziałem zdjęcie jakiegoś starego , dziwacznie wyglądającego Baldwina na SNCB , ten Baldwin co prawda nie był klasy 2-4-0( Consolidation) tylko 2-3-0 (10 Wheeler) posiadał tender - i właśnie posiadał dokładnie taki sam tender jak Pershing i Tr20, wtedy szczególnie to mnie nie zaciekawiło więcej ,lecz tu teraz przy tej okazji trochę rozwinę temat , otóż nie twierdzę ,że na SNCB nie było żadnego Pershinga , ale wydaje mi się ,że to mogły byś jakieś icydentalne przypadki , natomiast icydentalnym przypadkiem nie był y parowozy z Baldwina o belgijskim oznaczeniu serii 40 pracujące w SNCB ,- krótki rys historyczny tych maszyn , na początku XX wieku Wielka Brytania w związku z natychmiastowymi potrzebami posiadania sporej ilości lokomotyw zakupiła w USA w zakładch Baldwina te właśnie lokomotywy
http://en.wikipedia.org/wiki/Palestine_Railways_H_class , te parowozy znalazły pracę na Bliskim Wschodzie i znalazły się na kontynencie ( we Francji) i po IWŚ po rozwiązaniu ROD sprzedano je kolejom belgijskim
http://www.drehscheibe-foren.de/foren/read.php?17,5287913,5287913
i tyle , -łącznikiem tych kwestii jest tender , taki jak na zdjęciu z Falenberga i tu można stwierdzić ,że belgijski tender od polskiego i francuskiego odróżnia inny kształt stopni od strony lokomotywy i na końcu tendra - więc ten tender z Falenberga nie jest od belgijskiej serii 40 tylko może być od Pershinga lub Tr20- nic nie przesądza jak na razie w jedną czy drugą stronę - kwestia jest nadal otwarta ....wątpliwości może tylko rozwiać dokumentacja w aktach tego tendra w Niemczech - jeśli istnieje mam/y nadzieję - zobaczymy ,
- żadne Pershingi nie pracowały na pąństwowych kolejach Italii w regularnej służbie , - może sporadycznie się pojawiły tak jak w okupowanej Polsce podczas IIWŚ ,- Italia zakupiła w USA (ALCo) i Kanadzie po IWŚ 400 samych tylko lokomotyw klasy Consolidation , tendry były rodzimej produkcji , seria na FS oznaczona numerem 735 i potocznie je nazwano w Italii "Willsonami" od prezydenta USA http://www.marklinfan.com/f/topic.asp?TOPIC_ID=2192
-takie kiedyś znalazłem zdjęcie na http://www.drehscheibe-foren.de/foren/read.php?17,5618886
-

tu też zagadka
 
Ostatnio edytowane:

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.064 6 0
32 parowozy - to chyba nie incydentalny przypadek.
-icydentalny ponieważ bardzo krótki okres eksploatacji trzydziestu dwóch egzemplarzy jak dobrze zrozumiałem i policzyłem - pięć lat 1919-1924 - teraz nie dziwi mnie , że wiedzy i zdjęć perszingów z Belgii jak na lekarstwo, jest kilka książek o parowozach pracujących w Belgii więc trzeba będzie je kupić :podstepny:<-... i przetłumaczyć

...- był klasy 2-4-0( Consolidation) ....
- przepraszam - pomyliłem się Consolidation to 1-4-0 bo to liczba osi
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.591 73 0
Reakcje
423 3 0
To jeszcze coś takiego. Wrocław obecny plac Dominikański, wybudowana specjalnie linia kolejowa z dworca Marchijskiego do centrum miasta w celu wywożenia gruzu. Rok 1952-58

plac Dominikański.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.064 6 0
Tu się należy wyjaśnienie - autorem tej fotografii, jak i wielu, wielu innych ze zbioru ówczesnego COBRiTK jest Pan Jerzy Szeliga.
- dzięki za zwrócenie uwagi co do autorstwa tego zdjęcia !! , - faktycznie przeoczyłem informcję ze strony Jarosława Stawarza odnośnie zdjęć archiwalnych udostępnionych przez A.Massela z jego zbiorów ,- nie jego autorstwa (- jak w tym przypadku- patrz zdjęcie Tr203-376 w Oleśnicy) ,- cyt . ze strony wspomnianej" ... Andrzej Massel, doktor Politechniki Gdańskiej, wykładający w Katedrze Inżynierii Kolejowej (praca doktorska dotyczyła zużycia falistego szyn) zaproponował mi pewnego razu zamieszczenie na tych stronach zdjęć sprzed dziesiątek lat. Zdjęcia, które dzięki uprzejmości Andrzeja możemy zobaczyć, pochodzą z archiwum CNTK (Centrum Naukowo-Techniczne Kolejnictwa, gdzie Andrzej również pracuje) oraz ze zbiorów prywatnych jego przyjaciół." koniec cytatu,
- i po raz wtóry cytuję ze zbiorów Łukasza Pawlikowskiego ( z http://parowozy.net/album/goscinne ) zdjęcie , które ma w opisie ,że zostało wykonane w Krakowie Płaszowie podczas okupacji

-czynię to z dwóch powodów ,-pierwszy to budka tego perszinga SNCF , drugi ;-uniformy kolejarzy kilku zarządów kolejowych - co o tym zainteresowani myślicie?? ,
-Kolego Przekam to nie jest Plac Dominikański tylko ulica Traugutta, a to miejsce to kilkaset metrów od tego placu, -jak pozwolisz to ten Twój post z tym świetnym zdjęciem niech zostanie przeniesiony do wątku pt" Kiedyś i dziś" - a ja dam foto jak to miejsce wygląda obecnie, myślę ,że tory kolejowe pociągnęli po ulicy Traugutta z bocznic stacji Wrocław Główny- po prostu bliżej i było by to możliwe bardziej niż od strony Świebodzkiego i dawnego Marchijskiego , mimo ,że fosa miejska przy dworcu Świebodzkim ( tam gdzie dziś jest nowa kładka) była zasypana i był ułożony tor kolejowy
 
Ostatnio edytowane:

Podobne wątki