Niech mnie poprwią fachowcy ale coś mi z pamięci wyłazi że w języku technicznym żuraw to jest to co ludziska potocznie nazywają "dźwig" ,
dźwig to to co potocznie jest nazywane "winda",a winda nie istnieje.
- fachowcem językowym może być każdy byle miał w sobie sensowny rozsądek
-do języka technicznego ( u nas) dopasowano język przyrodniczy zresztą w tym przypadku bardzo obrazowo i trafnie - a więc urządzenie techniczne , które to ma za zadanie dżwigać i które to urządzenie działa po przez ramię , które to ramię zmienia kąt nachylenia względem wykonywanej pracy - określono nazwą ptaka , słownik PWN dopiero na trzecim miejscu wspomina o ..żurawiu ,że to również określenie na urządzenie dzwigowe i tak dalej , wyraz "Dżwig" jest w słowniku na pierwszym miejscu tłumaczenia co to takiego i dla ludzisk potocznych to wystarczy - a więc raz jeszcze dzięki Koledze MichałŁ-owi , który pierwszy zwrócił na to uwagę , mamy : dżwigi i żurawie - dżwigi mają sztywno osadzone ramię lub ramiona( wysięgnik /wysięgniki) , a żurawie posiadają ramię lub ramiona RUCHOME , mogące zmienić kąt nachylenia podczas pracy , a zatem w kilku parowozowniach na PKP zastosowano duże dżwigi na portalach i na estakadach suwnicowych - dzwigi ponieważ posiadają te urządzenia sztywno osadzone wysięgniki pod jednym tylko kątem , natomiast na przykład w byłym porcie na Popowicach we Wrocławiu bardzo podobne w budowie te urządzenia do tych z parowozowni mają możliwość zmiany nachylenia kąta ramion i to są żurawie portowe- więc ja tak to artystycznie ( przede wszystkim sobie) wytłumaczyłem