Parowozowy hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

[Piotr_Gk]

Nie pamiętacie Ty45 z Malborka ? No to proszę bardzo. Ty45-21 na manewrach w Malborku sierpień 1984.
Zobacz załącznik 901320
Ty45-230 przy nastawni w Malborku sierpień 1984 . Ty45-230 stacjonowała od 26.08.79 roku do 02.86
Zobacz załącznik 901323

Interesuje mnie Ty45-230. W wykazie MD Malbork ten parowóz nie jest ujęty. Kiedy pojawił się on w Malborku? Jaki miał podpięty tender? Ma ktoś może informację na ten temat? Przy okazji w jakich relacjach kursowały Ty45 z Malborka? W 1982 r. Ty45 był wykorzystany do pociągu rozbiórkowego elbląskiego miejskiego odcinka linii nadzalewowej co widać na załączonym zdjęciu. Będę wdzięczny za każdą informację.

 

[Zbigniew Gałczyński]

I Kiedy pojawił się on w Malborku?

Kolega ma tą informację w zacytowanym wpisie kol. @Generał -a. I można to potwierdzić raz jeszcze
Ty45-230 przybył na stan MD Malbork ( z MD Oświęcim) 26.08.1979 i stacjonował tam do czasu skreślenia go z inwentarza w lutym 1986r

Jaki miał podpięty tender?

W zapiskach jakie mam przy tym parowozie jest też zapis o tendrze. Parowóz był sprzęgnięty z tendrem serii 30D43 produkcji PaFaWag-u.
Dość ciekawa historia z tym tendrem , bo dopiero 7 września 1972 r. nadano mu numer 290.
W 1979 roku tender z tym numerem spięto do parowozu Ty45-269-natomiast 230-stka otrzymała tender z numerem 327 który wcześniej ciągnął
Ty45-353. Przypuszczam iż zamiana tych tendrów miała miejsce przy okazji jakieś naprawy głównej co wówczas często tak bywało.
Pozdrawiam serdecznie

 

[Piotr_Gk]

Kolega ma tą informację w zacytowanym wpisie kol. @Generał -a. I można to potwierdzić raz jeszcze
Ty45-230 przybył na stan MD Malbork ( z MD Oświęcim) 26.08.1979 i stacjonował tam do czasu skreślenia go z inwentarza w lutym 1986r

W zapiskach jakie mam przy tym parowozie jest też zapis o tendrze. Parowóz był sprzęgnięty z tendrem serii 30D43 produkcji PaFaWag-u.
Dość ciekawa historia z tym tendrem , bo dopiero 7 września 1972 r. nadano mu numer 290.
W 1979 roku tender z tym numerem spięto do parowozu Ty45-269-natomiast 230-stka otrzymała tender z numerem 327 który wcześniej ciągnął
Ty45-353. Przypuszczam iż zamiana tych tendrów miała miejsce przy okazji jakieś naprawy głównej co wówczas często tak bywało.
Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za informację.

 

[Zbigniew Gałczyński]

Bardzo proszę

 

[Kriz8]

Nieoficjalnie przynajmniej od 1937 r.
Zobacz załącznik 965451

Pierwsze skróty jakie znalazłem są z grudnia 1919 r. (...)

MD funkcjonuje przynajmniej od 1920 r.
Zobacz załącznik 965455
Jak widać MD oznaczało Naczelnika Parowozowni bo do niego były adresowane telegramy. Z czasem MD zaczęło oznaczać parowozownię i o ile mnie pamięć nie myli to też jakąkolwiek lokomotywownię. Moim zdaniem skrót pochodzi z niemieckiego i od ustalenia jest czy chodzi o niemiecki pruski czy niemiecki austriacki.

Wydaje mi się, że ciągle mieszamy dwa pojęcia: skrót telegraficzny (MD) i nazwę (zarówno oficjalną, jak i potoczną) jednostki organizacyjnej, której ów skrót dotyczy. Nazwa była różna w różnych okresach: depo(t), parowozownia, lokomotywownia i może coś jeszcze, ale skrót był ciągle ten sam: MD. A w materiałach pisanych (zarówno dokumentach urzędowych, jak i pismach mniej oficjalnych) i na lokomotywach używano albo skrótu telegraficznego, albo nazwy (pełnej lub skróconej) - nie wiem, od czego to zależało, być może od fantazji piszącego.

Chyba jednak skróty telegraficzne mocno weszły pracownikom ówczesnego PKP w krew, i to rozmaitego szczebla. Po co się męczyć i pisać wiele znaków, skoro można je skrócić do dwóch liter.
Oczywiście, starano się temu zaradzić, nawet wydając Okólniki (jak niżej). Ale zarządzenia zarządzeniami, a rzeczywistość rzeczywistością.
Oznaczenie MD funkcjonowało równolegle, z mniej lub bardziej "pełnymi urzędowymi nazwami". Co zresztą widać w dalszych wpisach z rozmaitymi przykładami z przestrzeni dziesięcioleci (jak w cytowanym delej wpisie).
Wychodzi na to, że nie wszystko było (musiało być) oficjalnie sformalizowane, potwierdzone papierem, definicją, etc. Każdy wiedział o co chodzi.

Trochę namieszałem bo MD pojawia się już w 1931 r.
Zobacz załącznik 966498
Później i od 1924 r. jest parowozownia.
Zobacz załącznik 966493
Zobacz załącznik 966494
i od 1935 r. jest MD.
W powojennych podobnych kwitach, MD występuje już od 1949 r. (data wytworzenia większości formularzy) ale nie jest stosowane konsekwentnie,
Zobacz załącznik 966511
Zobacz załącznik 966512
choć MD przeważa w tego typu kwitach, ale na przykład zlikwidowano parowozownię w Radomiu, a nie MD Radom.
Zobacz załącznik 966516
W RJ w części II od 1948 r. jest MD
Zobacz załącznik 966517
nu ale poniżej występuje Parowozownia Główna w Brzegu a nie MD Brzeg.
Zobacz załącznik 966520
Wniosek z tego jest taki, że na początku MD oznaczało naczelnika parowozowni a później przez osmozę stało się ogólnym określeniem parowozowni czy lokomotywowni stosowanym jak komu pasowało i nikomu to nie przeszkadzało bo każdy wiedział o co chodzi.

 

[Hoart]

Foto z fb(Miłośnicy parowozów), autor jak na razie nieznany. Zdjęcie to arcyrarytas! Ty246- 49 jako grzejka w Radomiu( Zakład Energetyki Cieplnej).

 

[gemol]

Obecnie Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" - niestety bez parowozu. Wydaje mi się, że przez jakiś czas to był Ok22.

 

[Stanisław1972]

4x powiększyłem oraz troszeczkę wyostrzyłem i rozjaśniłem fragment zdjęcia z parowozem.

Może to tylko gra świateł, złudzenie i zasugerowanie się poprzednim wpisem (o Ok22), ale zaznaczony żółtą strzałką "obiekt" przypomina mi okrągłą obudowę lampy parowozowej, które na wielu egzemplarzach serii Ty23 czy Ok22 przenoszono wyżej ? Oczywiście równie dobrze może to być "coś" widoczne tylko w prześwicie. Nie jestem ekspertem od "wyciągania" i analizy szczegółów budowy parowozów, tak więc prośba do Hoart, czy widoczną sylwetkę na 100% oceniasz, że to Ty246 ? Fotografia tak jak piszesz, bardzo interesująca. Na marginesie, wczoraj akurat przeglądałem stronę WMTMK, kiedy zamieściłeś na niej , to samo zdjęcie, w temacie topografia parowozowa PKP https://www.wmtmk.pl/forum/viewtopic.php?t=752 tak więc byłem chyba pierwszym, który obejrzał je, jeszcze na stronie WMTMK (Podziękowania i ukłony za to, że kontynuujesz temat Ty246 na tej stronie... i to od 15 lat !).

 

[Andrzej Harassek]

Może to tylko gra świateł, złudzenie i zasugerowanie się poprzednim wpisem (o Ok22), ale zaznaczony żółtą strzałką "obiekt" przypomina mi okrągłą obudowę lampy parowozowej, które na wielu egzemplarzach serii Ty23 czy Ok22 przenoszono wyżej ?

W Ok22 lampy przenoszono na pomost, a element zaznaczony przez kolegę Stanisława jest dużo poniżej pomostu.
Moim zdaniem to zdecydowanie Ty246. Wskazują na to takie elementy:
1) Profil budki z okrągłym dachem bez świetlika na górze.
2) Boczny pomost wysoko, blisko dolnej krawędzi okna budki, dolna krawędź budki poniżej pomostu, a nie na równi z nim jak w Ok22.
3) Skośne drabinki z czołownicy na pomost.
4) Praktycznie pionowa boczna ściana stojaka kotła (w Ok22 jest lekko pochyła).
Na to, że nie jest to Ok22 wskazuje też brak charakterystycznych osłon rur doprowadzających parę do cylindrów, ale mogły być zdjęte. Zdjęta mogła być też wspólna osłona piasecznicy i zbieralnika pary w Ty246.

 

[Stanisław1972]

Moim zdaniem to zdecydowanie Ty246. Wskazują na to takie elementy:

I nastała "jasność" . Widać, że została zdjęta wspólna osłona piasecznicy i zbieralnika pary, a okrągły obiekt obok drabinki, to po prostu górna, zaokrąglona cześć... no właśnie czego ? Nie pamiętam co tam się znajdowało, a obecnie jestem poza domem, więc nie mam możliwości sięgnięcia do literatury. Może ktoś na szybkiego napisze co to takiego. Z góry dziękuję.

 

[Jacek765]

To jest właśnie osłona sprężarki.
Tak więc to jest Ty246. W ogóle to widać że ma zdjętą otulinę z kotła.

 

[Stanisław1972]

To jest właśnie osłona sprężarki.
Tak więc to jest Ty246. W ogóle to widać że ma zdjętą otulinę z kotła.

Dzięki za szybkie wyjaśnienie

 

[gemol]

W Ok22 lampy przenoszono na pomost, a element zaznaczony przez kolegę Stanisława jest dużo poniżej pomostu.
Moim zdaniem to zdecydowanie Ty246.

Nie było moim zamiarem sugerować, że to Ok22. Z informacją o Ok22 spotkałem się w jakimś wykazie. Możliwe, że była wykorzystywana wcześniej bądź później /obie serie były kasowane mniej więcej w podobnym okresie/. Akurat rzadko przemieszczałem się pieszo w okolicach elektrowni, stąd pamiętam parowóz, ale bez szczegółów.

 

[Andrzej Harassek]

Nie było moim zamiarem sugerować, że to Ok22.

Zupełnie tak nie odebrałem wcześniejszego wpisu kolegi @gemol, zresztą w jednym zakładzie w różnych okresach mogły być różne parowozy jako grzejki. Niewykluczone, że kiedyś stał tam Ok22. Odniosłem się tylko do spekulacji kolegi @Stanisław1972, który zaczął kombinować z lampami i oddzielnymi obudowami piasecznicy i zbieralnika pary.

 

[PingwinRico]

Lewin Kłodzki, towos do Dusznik-Zdroju, 1946 r.
Autor Stanisław Urbanowicz

Co to za parowy stwór? Ze względu na kocioł nie bardzo umiem wstrzelić się w konstrukcję.

 

[Andrzej Harassek]

Tw1 (ex G 10, ex BR 57)?

 

[robertkroma]

Ja bym stawiał na Tp4 bo cylindry nie są wysunięte do przodu lub G9 o ile były na PKP.

 

[Zbigniew Gałczyński]

A może to Tr6 ? bo ta seria po 1945r. była przydzielona do DOKP Wrocław między innymi w Kłodzku...
Choć układ i ilość kołpaków na kotle jest taka jak w Tw1 którą wskazał Andrzej.
W Tr6 też są cztery kołpaki ale odwrotnie od tych ze zdjęcia. Trudno jednoznacznie stwierdzić widząc parowóz z oddali.

 

[robertkroma]

Tr6 miał jeden z tych kołpaków płaski, a cylindry jak nie są wysunięte. Tender 16C1 a nie od TR6. 55-ki też niektóre miały 4 kołpaki 2 wyoblone i 2 kanciate. Tr6 miał zbieralnik szeroki i niski i piasecznice wąskie szerokie w poprzek kotła i niskie.

 

[Andrzej Harassek]

Ja bym stawiał na Tp4

Nie kojarzę Tp4 z czterema kołpakami na kotle. A może jakaś wersja Tr5? Zachowany Tr5-65 ma tylko trzy kołpaki, ale może były też z czterema?

A może to Tr6 ?

Na Tr6 zupełnie mi nie wygląda, sylwetka jest inna. Tr6 ma bardziej "kompaktowy" wygląd.