• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Parowozowy hyde park (ale tylko nasze koleje i bez czasów współczesnych)

robertkroma

Znany użytkownik
Reakcje
1.694 37 4
Trzeba rozróżnić wersje G12. Bo standardowa to G12 i typowo pruska pochodząca z projektu chyba do Turcji to G12.1 (DR 58 001–015) i ta jest inna z czteroosiowym tendrem. Choć w G12.0 też mogły zdarzyć się inne tendry jak chociażby na pył węglowy AEG czy Wendler.
 
Reakcje
1.483 19 9
Na tym zdjęciu ten parowóz ma też inne malowanie - jaśniejsze.
Na tamtym fabrycznym zdjęciu parowozu Henschel 13332 z 1915r. jest on pomalowany w tzw. "kolory fotograficzne". Ale malowanie to nie ma nic wspólnego z barwami stosowanymi w jakimkolwiek okresie normalnej eksploatacji.

Już to było wielokrotnie tłumaczone na forum. Ówczesna poligrafia nie radziła sobie z obróbką zdjęć jednolicie czarnych parowozów. Reprodukcje wychodziły mdłe, bez widocznych szczegółów. Dlatego na potrzeby profesjonalnych sesji fotograficznych parowozy przemalowywano na szaro (bądź seledynowo), dodatkowo podkreślając krawędzie czarnymi (bądź karminowymi) obwódkami. Zdjęcie tak przemalowanego parowozu było dużo bardziej kontrastowe.
Z informacji, które znalazłem na niemieckich stronach wynika, że do przemalowania w "kolory fotograficzne" używano farb nietrwałych, np. kredowych. I po zakończeniu sesji po prostu zmywano je z parowozu.
 
Ostatnio edytowane:

torowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.215 2 1
Jest to jedno z najbardziej znanych zdjęć prezentujących Kolejkę Marecka. Z opisu zdjęcia wynika, że zdjęcie prezentuje przejazd pociągu, ciągniętego przez parowóz serii Px49. Wydaje mi się, że jest to parowóz Px48, z trzeciej serii Px48-19xx. Świadczą o tym m.in. wystające poręcze. Parowozy Px49 miały poręcze wpuszczane. Poza tym z dostępnych mi źródeł nie wynika, aby na Stalowej stacjonowały Sawy.

Zdjęcie: Skład kolejki wąskotorowej z parowozem Px 49 na ulicy Radzymińskiej 128, Autor zdjęcia: Siemaszko Zbyszko Data: 1960 - 1968
źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe | PD (audiovis.nac.gov.p)

PIC_51-109.jpg
 

DRACULA

Znany użytkownik
Reakcje
2.977 275 41
Oi2 PKP Real na żywo ! lata 60 !

Prawdziwa zima, kłęby pary z parowozu i z kominka wagonu pocztowo-bagażowego ...
Lata 60. Wagon pocztowo-bagażowy + wagon klas łączonych 1 i 2
Niestety tylko 3 sek migawka : 1min 36 sek .


 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.018 6 0
Leszno 1965.jpg

foto z fb profilu
Leszno w czasach minionych
autor zdjęcia nieznany
Wg opisu, to jest 1965 rok, Leszno, linia kolejowa nr 271 Wrocław - Poznań, staliniec w marszrucie w kierunku na Wrocław. Zdjęcie arcyciekawe, ponieważ oddaje klimat tego szlaku czasów pracy na nim parowozów "udekorowanym" linią teletechniczną.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.018 6 0
26 grudnia (2022) bieżącego roku, pewien uczestnik profilu" Archeologia Kolejowa" na fb udostępnił kilka zdjęć, zdjęć na których jest coś, co przekracza moje najbardziej abstrakcyjne wyobrażenie, co do tego, że jeszcze do dziś gdzieś jakimś mega~ultra cudem mogło się to( część tego) zachować,- a coś co zastało wytępione jak by była to największa zaraza. Jeszcze na początku lat 70-tych ostatnie to coś pracowało ( ponad pół wieku!)na manewrach w Skarżysku Kamienna w oryginalnie fabrycznym "garniturze".
Największym winowajcą tego stanu rzeczy są byłe władze Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, które to tak ważnego dla PKP parowozu nie ocaliły dla potomnych. Piszę tu oczywiście o Tr20, słynnym u nas tak zwanym Baldwinie, który to występował na naszych szlakach w dwóch wersjach i w ilości ogólnej 175 sztuk. Wytępiony z pejzażu naszej archiwistyki kolejowej niezrozumiale. Żadnego śladu( nie licząc kilku tabliczek znajdujących się w zbiorach prywatnych). Nic, kompletnie nic. Aż tu jak napisałem na wstępie, kilka dni temu ktoś pokazał zdjęcia tendra bez wózków, tendra serii 21D20, pierwszej znormalizowanej serii, który to tender dawno temu posadowiono w gruncie przy łącznicy normalnotorowej po między Hrubieszowem Miasto a H.Towarowym i LHS.
MJ Stanisl.jpg

zdjęcie Michał Jacek Stanisławski
Pora roku na zdjęciu pana Stanisławskiego wygląda na letnią,
a tak to samo miejsce wygląda dziś( zdjęcie wykonano 29 grudnia 2022)

Resized_20221229_105025.jpeg

zdjęcie udostępnione na moją prośbę od Kolegi Luck

Widać, że działacze nie próżnują, ale jest jeszcze co uratować. Stąd mój APEL do wszystkich, którzy by mogli coś z tym zrobić, ażeby choć tyle tego co jest jeszcze uratować. Ja jestem do dyspozycji jeżeli trzeba pomóc fizycznie, a i jakiś grosz znajdę na wsparcie sensownej akcji. Kochani toż to mały kawałek złomu marnej wartości finansowej, a ogromny kawał historii naszych kolei. Sto lat ma ten kawałek szmelcu na sto lat odzyskania naszej niepodległości. Zwracam się do władz Stacji Muzeum, właścicieli skansenów, dyrekcji LHS-u jak i innych jednostek związanych z koleją o uratowanie tego fragmentu tendra. Złomiarze na ten stan w jakim to jest dziś, zrobili nawet paradoksalnie " dobrą"robotę, bo odsłonili tajniki konstrukcji tej kadzi wodnej, ale oni nie odpuszczą, jeszcze trochę i nic z tego nie zostanie i to będzie koniec pewnej epoki dziejów naszych kolei.. Jest dogodna sytuacja co do zabrania tego stamtąd, tuż obok tego tendra jest tor czynny, który prowadzi ze stacji Hrubieszów Miasto do Hrubieszowa Towarowego przy LHS-sie. Na 99,9% zakładam, że to tender od Tr20, a nie od któregoś Pershinga francuskiego( których w okupowanej Polsce było sporo) i śmiem twierdzić, że to ostatni taki artefakt na świecie. Nawet dwa zachowane i czynne Pershingi muzealne w USA nie posiadają typowych takich właśnie znormalizowanych tendrów.
 
Ostatnio edytowane:

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
857 77 5
Teraz to już jest po temacie.
Ciekawa sprawa, że nikt o tym " nie wiedział ".?
Ci co się znają nie mają tyle środków finansowych.
Ci co zaś mogą są po prostu za glupi. Patrz co zrobili z tendrem od Ty246 lata temu w Kościerzynie.
 

Luck

Użytkownik
Reakcje
17 0 0
Teraz to już jest po temacie.....
Zbyszek ma rację
To co zostało jest już pocięte z grubsza palnikiem i czeka na ostatni szlif gumówką (w innych rejonach PL nazwa
diaks lub szlifierka kątowa )
zlomiarz wróci tam jeszcze na dniach jak pogoda mu pozwoli
na razie pogoda jest jego sprzymierzeńcem..
na wiosnę nie wjedzie bo by musiał po swoich burakach tam wjechać :)
Szkoda że dowiedzieliśmy się tak późno o jego istnieniu bo na prawdę można było tą "wannę" uratować
Byłem tam wczoraj i powiem że nawet to co zostało robi duże wrażenie
P.S
i tak wojna na Ukrainie pociągnęła za sobą nawet tender....
stał tam 30-ci parę lat i nikomu nie przeszkadzał...
ale w marcu złom na skupie z kilkudziesięciu gr. za kg skończył w górę... nawet chwilowo przekroczył 2zł za kg
Tender stal się atrakcyjny na skupie metali
 

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.586 51 2
Znalezione w necie
https://www.drehscheibe-online.de/foren/read.php?017,10316385

02.06.1990 Pt47-112 z 13 wagonowym składem Baltic Express na trasie Berlin - Warszawa (z opisu wynika, że ciągnęła skład conajmniej na odcinku Rzepin - Poznań).
Ponadto Ol'ka w służbie Wojsk Lotniczych i Ochrony Przeciwpowietrznej ;) (z szachownicą lotniczą)
I sporo innych ciekawych fotek.


A tutaj jeszcze ciekawsze ujęcia Pt47 w Frankfurcie nad Odrą z innych czasów. Ciekawe jak wyszedł z "utarczki" jej przeciwnik ;)

https://www.drehscheibe-online.de/foren/read.php?017,10317359
 
Ostatnio edytowane:

qwertas

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.586 51 2
Nie znam granicznej daty czasów współczesnych, ale myślę, że 30 lat wstecz to już nie współczesność. Paleozoik to to może nie był, ale w Wolsztynie ciągle trwał "parowozoik" ;) Przy okazji wiosennych porządków takie cuda odnalazłem.

Mimo, że mogłoby się wydawać, iż wolsztyński wiadukt nad torami prowadził znikąd donikąd, mnie zawsze było tamtędy po drodze.
Odkąd pamiętam fascynowały mnie te ilości bonanz i ryflaków stojące większość dnia na bocznych torach. Ich dobowe obiegi zamykały się często w granicach 100-150 km... To się nazywało efektywne użycie środków trwałych*.
IMG_9905.jpg IMG_9904.jpg
Kodak był pożyczony, bo na kliszy zostały 2 zdjęcia i z jakiejś tam okazji to ja mogłem je wykorzystać.
To były czasy "bidy z nyndzą", "pyr z gzikiem" i donosów z szkolnej garkuchni, że czegoś tam nie zjadłem. Uczniów było tyle, że całą podstawówkę chodziłem na zmiany, 2 lub 3 razy w tygodniu od 13:30 do 19:10 (przerwy były 5 minut albo wcale).
W zamian za to były parowozy! I to nie tylko na trasach koło Wolsztyna, ale po całej Wielkopolsce.
Czasem udalo mi się pożyczyć Kodaka z miejscem na kilka fot. Przedstawiam tylko te ciekawsze.

IMG_9907.jpg
Ok1-359 Grodzisk, późny wieczór - powrót składu z Poznania po wycieczce na Pałuki. Poznań - Sława - Wągrowiec - Damasławek - Żnin - Damasławek - Gniezno - Poznań. Ujęcie idealne na Puzzle - 1000 elememtów, ba 2000! :devil:

IMG_9910.jpg
Ty45-379 na moście nad (bodajże) Notecią, gdzieś pomiędzy Kruszwicą a Strzelnem w ramach przejazdu Poznań - Gniezno - Mątwy - Kruszwica - Mogilno - Poznań. Z tego miejsca, jako ówczesny samodzielnie podróżujący nastolatek, wzrostu hobbita, pragnę podziękować pewnemu wysokiemu, bardzo ważnemu Panu Fotografowi, za lekcję kultury robienia zdjęć na fotostopach. Zwłaszcza za siłowe wskazanie mi, właściwego mojemy wiekowi i wzrostu miejsca w szeregu, uwzględniającego owo piękne bagienne rozlewisko. Efektem lekcji było to całkiem udane ujęcie.
Innemu Panu serdecznie dziękuję za wyciągnięcie mnie z owego bagna w którym zanurzyłem się prawą nogą, grubo ponad kostkę.
Wysokiego Pana Fotografa pozdrawiam i załączam wyrazy... :devil:

IMG_9909.jpg IMG_9906.jpg IMG_9908.jpg
TKi3-87 z wycieczką do Konotopu.

Przepraszam za marną jakość - zdjęcia zdjęć. Wymiary też do bani, bo po kadrowaniu (usuwaniu drutów, palców, kurtek).

* Na studiach znalazłem opracowanie Akademii Ekonomicznej w Poznaniu z wczesnych lat 90tych na temat utrzymania pasażerskiego ruchu kolejowego na trasie Gniezno - Kłecko - Sława. Konkluzja opracowania: TAK, utrzymanie przewozów opłacałoby się, gdyby zamienić składy wagonowe ciągnięte przez gnieźnieńskie Ty43 czy ST44 na szynobusy. W zasadzie na JEDEN szynobus dowożący młodzież i lud pracujący do Gniezna na 8-mą rano i odwożące z Gniezna po 15-tej (skąd założenie, że młodzież czekała by tak długo - nie wiem). Rozkład jazdy to miały być 2 pary (wczesny poranny "podsył" do Sławy na pociąg dowożący do Gniezna na 8-mą i odwóz po 15-tej z Gniezna i późnopopołudniowy powrót maszyny ze Sławy do Gniezna). O wydłużeniu pociągów z Sławy do Wągrowca, jako jedynego większego miasta i skomunikowania go w ten sposób z Gnieznem nie wspomniano (nomen omen takie połączenia istniały za czasów pruskich).
 

Podobne wątki