To właśnie miałem na myśli pisząc o specjalnych "gniazdach".

Nie pamiętam, żebym kiedyś widział zestawy kołowe ustawione na szynach ułożonych na podłodze wagonu.
Andrzeju, jakieś zabezpieczenia przed "turlaniem się" kół przewidywałem. W ostateczności przylutuję do szyn specjalne, wycięte z blach trójkątne ograniczniki ...
No i obiecane fotki lokomotyw. Z "pstrykniętych" 77 sztuk - do publikacji nadaje się kilkanaście, a i tak ich jakość "na kolana nie powala" ... Na jednym ze stanowisk jest widoczny podniesiony parowóz OKo1. Punkty podparcia przypadające na samym końcu pomostu, są zupełną fikcją. Nie miałem możliwości przesunięcia podnośników pod skrzynie wodne parowozu, bo magnesy w posadzce wymusiły taki a nie inny ich rozstaw.
Ciężko będzie również odtworzyć scenę uniesionego parowozu gdzie punkty podparcia wystąpią na różnych poziomach. Tu w modelach podnośników - "szuflady" są na jednej wysokości. W realu istnieje możliwość indywidualnego ustawienia wysokości podpory w każdej kolumnie z osobna. Po takim "wypoziomowaniu" i przełączeniu na pulpicie - sterujemy wszystkimi czterema jednocześnie.
Ale tak jak pisałem wcześniej - nie ma co narzekać, modele podnośników są super i z niecierpliwością czekam na kolejne wersje (teraz wagonowe). Czekam też na modele obrabiarek ...

I tak myślę, że po uporaniu się z dwoma wnętrzami budynków i ich wyposażeniem (kotłowni z "kołówką" oraz hali produkcyjnej w fabryce) będę mógł uznać, że skończyłem budowę makiety. Oczywiście zostaje elektryka z którą "walczy" szwagier i drobne prace wykończeniowe, przeróbki i poprawki które z pewnością się pojawią.
No i tak sobie myślę, że w końcu zacznę realizować obietnice i spłacać długi. Pierwszy - to udział w imprezie organizowanej przez środowisko krakowskie (obietnica złożona z 15 lat temu ...

). Kolejna, to impreza organizowana przez zaprzyjaźnioną ekipę z HAZERO. No i marzy mi się udział w imprezie organizowanej prze wrocławiaków. To plany na najbliższy okres. Ciekawe co z nich uda się zrealizować ...
Pozdrawiam !