• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Relacja Opowieści dziwnej treści czyli Piotra i Pawła kolejowe peregrynacje

Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
W rzeczy samej nic szczególnego.
Dziękuję za interwencję w sprawie niesfornych załączników.

W Łodzi i najbliższych okolicach wiele się zmienia, podobno na lepsze, nie zastanawiam się, ja jestem umiejscowiony w innym czasie, nie za bardzo odnajduję się we współczesnych realiach.
Wszechobecne remonty powodują że znikają miejsca dla nas "kultowe", na dalsze eskapady z wiadomych względów nie możemy sobie pozwolić, pokazywanie tych samych w koło miejsc jest nieetyczne, ile razy można oglądać Olechów i Chojny, wątek można by zamknąć, albo przeczekać, mnie takie wyjścia pomagają okiełznać wiele problemów, w tym tych najważniejszych dla mnie, poza tym dbam o tężyznę fizyczną, co w moim wieku jest nie bez znaczenia.
Dziś od niechcenia pokonaliśmy prawie osiem kilometrów, niby nic, ot starsi Panowie dwaj, już szron na głowie,już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj.
Zastanawiam się czemu tak nas, bo chyba mogę w tym wypadku zabrać głos za Piotrka, ciągnie na tory, nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi, może takiej nie ma, a może nie trzeba jej szukać, może wystarczy wyjść z domu a znajda się i pytania i odpowiedzi.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Z zapyziałej małej stacyjki, choć torów miała sporo, zmienia się się na naszych oczach w europejską stację.
Zatracając dawny urok , spokój i ciszę, ale nowego wrogiem ja nie jestem.
Czy bocznica na skład kruszyw i do energetyki choćby w szczątkowej formie się ostały, bo podłaczenia z nowymi torami już nie ma z pewnością.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Na początku będzie nie na temat, udaliśmy się z Żabcią i "córeczką" do Castodramatu bo nam się poniszczył zamek we drzwiach, uadało się nabyć taki sam, potem Galeria Łódzka, Empik "Świat Kleju" i "Stalowe szlaki" ukochana se tam jakichś mazideł nakupiła, nie wiem po jaką cholerę i tak mi się podoba, ale tak kobitki mają, co nie, stoimy na parkingu na ulicy nazwanej imieniem wielkiego Polaka który tuszował wyskoki swoich ziomali w czarnych kieckach, to gdzie Ty chciałeś jechać do Łasku, no prawie na stację Chociw Łaski, no to jedziemy, jako że wiedziony siódmym zmysłem zabrałem aparat, pomknęliśmy jak strzała.

Przejeżdżałem przez tą stację raz jeden dwadzieścia lat temu, jadąc do poznanego przez ogłoszenie w ŚK modelarza z Herbów Nowych Waldka Masionka, umówiliśmy się telefonicznie, sms-ów jeszcze nie było, maili chyba też, zabrałem koła które mu wytoczyłem do modelu "Rakiety" Stevensona, od tego czasu co jakiś czas obiecywałem sobie że tam pojadę, niestety dojazd pociągiem jest praktycznie niemożliwy, czekałem, aż do dziś, prawda że wielokrotnie wspominałem o tym ukochanej mojej, ale dziś mam święto.

Dla ciekawych i dociekliwych, choć czytających to, garstka jest, no ale rzetelność to nasze czwarte imię.

https://www.atlaskolejowy.net/infra/?id=linia&kraj=pl&poz=401

http://semaforek.kolej.org.pl/wiki/index.php?title=Chociw_Łaski

https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=5185&okno=galeria2

Pognaliśmy S8 a potem S14 jak to dobrze że powstały za czasów złodziei żrących ośmiorniczki, dziś pewnie jechalibyśmy opłotkami jak za komuny, po bruku upstrzonym końskim łajnem, ups ktoś niedawno kogoś tak nazwał, sorry, to tylko opis.

I na miejscu.
Budynek, zaniedbany obstrupiały (regionalizm, czytaj pokryty strupami, liszajami), a wokół modernizacja, słowo które przy odpowiedniej wymowie brzmi jak masakra, zdążyłem w tzw.ostatniej chwili za pół roku wszystko pewnie się zmieni, a może nie.
Widok w stronę Karsznic lub jak kto woli Zduńskiej Woli Karsznice.

DSC_0146.JPG


Po lewej stronie demolka.
Widok w stronę Działoszyna, używam tej nazwy jako markera nazwy, bo tę stację znam.

DSC_0150.JPG


Kilka fotek budynku stacyjnego.

DSC_0149.JPG


DSC_0153.JPG


Od strony podjazdu, worki z czymś, wygląda mi to na przygotowania do przyszłorocznego marszu niepodległosci, po co nazio-patryidioci mają wyrywać kostkę z jezdni, worki będą czekać.

DSC_0155.JPG


Reflektor, element wystroju starych stacji, znaczy szperacz, tyle że nie szpera po kieszeniach jak zazdrosna żona.

DSC_0152.JPG


Gong ostrzegawczy, ze starej tarczy zderzakowej z pięcioma otworami do mocowania, młotek lub pobijak ktoś sprywatyzował, dźwięk piękny.

DSC_0179.JPG


Przepiękna emaliowana tablica, niestety, już samo nasze przybycie wzbudziło sensację i podejrzliwe spojrzenia, mogłem sobie tylko na nią popatrzeć.

DSC_0151.JPG


Toalety na peronie.

DSC_0148.JPG


DSC_0164.JPG


Magazyn obok budynku stacyjnego, wszędzie verboten, teren należy do ZUE cokolwiek to znaczy, taa jasne nie po to jechałem osiem dych żeby teraz nie wejść.

DSC_0145.JPG


Z drugiej strony.
DSC_0193.JPG


DSC_0156.JPG


Przy ramie bez wzmocnienia z szyn:mad: dwie platformy.

DSC_0194.JPG


Stojaczek na różne kolejowe pierdółki.

DSC_0163.JPG


Już nigdy nie zadrżą nasze korpusy wiadomością zła, ni dobrą, nie spocznie na nas brzemię miedzianego nośnika, sczeźniemy oderwane i rzucone w niebyt historii, lata służące, zapomniane.

DSC_0162-crop.JPG


CDN za kilka mgnień jesieni.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Jesień, pora śmierci, ale śmierć nie jest czymś złym, to po prostu koniec czegoś, a zarazem początek czegoś innego, nie powinniśmy się jej bać, może być nam jedynie smutno że to już niedługo, możemy czuć żal do siebie, jedynie o zmarnowanie czasu, na pisanie na forach, na reformowanie idiotów, na służbę podłym ludziom którzy Cię nawet nie szanują, za wszystko co głupie i złe, czego powinniśmy unikać.
Minie i przyjdzie zima, a potem pora nowego życia.

Dziewczyny spacerują jak szukam szyn.

DSC_0181.JPG


Obok budynku trzy szynowy płot są cechy, pokażę go w stosownym dziale, tu wspomnę że są z 1931 roku z Huty Pokój, zresztą tylko takie udało mi się znaleźć w okolicy, a jest ich mnóstwo.

DSC_0161.JPG


Idę w stronę wieży ciśnień, widok z peronów.

DSC_0166-crop.JPG


Agonia.

DSC_0168.JPG


Szczątki starego ogrodzenia, słupek z dawnych lat, zapamiętajcie go w naszym spektaklu wystąpi on ze swymi braćmi jeszcze raz.

DSC_0174.JPG


Dziura w płocie, zapraszamy wędrowcze, no to wchodzę, zabudowania z pewnością kolejowe.

DSC_0169.JPG


Obok ziemianka.

DSC_0170.JPG


DSC_0171.JPG


Kolejowe, miałem rację.:)

Opodal zabudowania wyglądają na zamieszkałe, trochę odstaje ten widok od wizji szczęśliwości i zamożności jaką Mateuszek-kłamczuszek nam serwuje, ale cóż, tak to jest, może gdzieś, może , ja spotykam najczęściej biedną, opuszczoną, zaniedbaną rzeczywistość, ale fakt nie bywam na salonach.
Mógłbym mieszkać w takim domku, oczywiście po remoncie i podłączeniu internetu.

DSC_0175.JPG


Dzyń, dzyń tralala, światła mrugają samochody przystają, jedzie pociąg, ach, och, łał, przestraszył mi pieska, musiałem jej dać buziaka, a może jadła jakieś kupy, :eek:jak to mają w zwyczaju pieski.
Skoda 183 010-8 słowackiego przewoźnika Bulk Transshipment Slovakia wszystkie wagony słowackie.

DSC_0185.JPG


DSC_0189.JPG


Wzdłuż drogi poty i bramy w których słupów rolę grają szyny Ewcia jedzie za mną powolutku a jak kicam od szyny do szyny ze szczotką w ręku, ludzie patrzą dziwnie.

DSC_0197.JPG


DSC_0200.JPG


Co można to obejrzane co można to sfotografowane, jedziemy na druga stronę pod wieże ciśnień.
Na przejeździe nowy znak, jego znaczenie to mniej więcej "uważaj bo zamiast koniem zostaniesz lokomotywą, za sto metrów"

DSC_0205.JPG


Znów zamykają przejazd, z tego samego kierunku znów Skoda tym razem CTL Logistics 182 078-6

DSC_0211-crop.JPG


W jednym z podkładów znalazłem gwóźdź który dał się wyciągnąć (po cholerę ja to zabieram :niepewny:) rok młodszy ode mnie, ho ho, obaj wyglądamy całkiem nieźle.;)

DSC_0261-crop.JPG


Zdjęcie do kitu, ale wybaczcie w domu przy takim świetle, traktujcie to jako dokument ze strefy działań wojennych.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Zanim dojedziemy do wieży ciśnień, jeszcze pokażę Wam nietypowy, choć spotykany, żaden to unikat, sposób numeracji peronów, podobny znaleźliśmy onegdaj na stacji Błaszki.

DSC_0178.JPG


Wieża ciśnień, stoi na terenie prywatnym, hm poczemu tak, no ale jak pisałem nie po to ... wchodzę ile się da, niestety płot jest wyższy niż ja.

DSC_0213.JPG


Przez dziurę wychodzę na teren budowy, wspinam się na pagórek i robię ostatnią fotkę, robotnicy cos do mnie mówią, udaję że nie rozumiem, mówią w języku ukraińskim, takie czasy, najpierw " rezali lachów" zresztą nie bez przyczyny, ale tego lepiej nie wiedzieć, a teraz są naszymi "nababami" trochę to żenujące.

DSC_0215.JPG


Wieża jest śliczna, ale to wydmuszka, w środku jak się wydaje już nic nie ma, a nieremontowana podzieli los setek innych w naszym i nie tylko kraju.
Szkoda.

Około dziesięciu minut nie licząc postoju na mijance, zajmuje nam dojazd do następnej stacji, na której też byliśmy razem z Ewcią, ale wtedy jakoś nie w głowie było mi sprawdzanie szyn i cech na nich.
Pozorny spokój, a na plechach czujesz spojrzenie przyszłości, oglądasz się i nic, ale wiesz że czyha przyczajona.

http://semaforek.kolej.org.pl/wiki/index.php?title=Kozuby

https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=5187&okno=galeria2

Kozuby, kojarzą mi się nie ze stacją, a z wycieczką motocyklem marki Junak z ojcem na ryby, w okolice młyna, nawet nie wiem czy jeszcze istnieje, wtedy jeszcze dzieliłem z ojcem wszystkie pasje bo chciałem być taki jak on, potem już nie chciałem, i wtedy zrobił mi wędkę z leszczynowego kijka kawałek jakieś żyłki i haczyk z agrafki, i na ten badziewny sprzęt złowiłem nieświadomie oczywiście płotkę która miała jakieś osiem centymetrów, wypuściliśmy ją, ten dzień mam cały czas przed oczyma, wspomnienia, nigdy więcej nie byłem na rybach, nawet ze swoim synem.
W stronę ZDK.

DSC_0226.JPG


I w naprzeciw położną.

DSC_0223.JPG


Budynek od strony torów.

DSC_0225.JPG


Ja się rozglądam, dziewczyny fikają na trawniku.

DSC_0224.JPG


Bezszynie, choć w furtce, opór dla drzwi jest z szyny, nie udało mi się stwierdzić czy była cecha, tak grubo była zapaćkana farbą, za to w celach porównawczych przyłożyłem do niej szczotkę, a raczej jej doczesne szczątki, jej długość to 60 mm, widać że szyna jest dłuższa może o dwadzieścia milimetrów, wysoka to raczej nie jest.

DSC_0216.JPG


Znane z Chociwia słupki, nie wyglądają na współczesne.
A to wspomniana szyna wkopana.

DSC_0218.JPG


Jej pomiar pośredni.

DSC_0245-crop.JPG


Budynek stacji i znak geodezyjny lub innego przeznaczenia element często spotykany nie tylko na kolei.

DSC_0225.JPG


DSC_0228.JPG


Reflektor.

DSC_0229.JPG


I wstydliwa budowla z jakże poetycką nazwą, dawno temu gdy ŁKMK miał normalnie działającą stronę, dziś martwą jak moje uczucia do pierwszej osobistej żony, w galerii stworzyliśmy dział "wstydliwe budowle" i były tam zdjęcia "kibelków" z całej Polski, ach to były czasy.

DSC_0217.JPG


Budynek od strony podjazdu, niby trochę pomalowany, ale bez nazwy.

DSC_0247.JPG


Obok toalet na trawniku pokrywa betonowa od ? a obok szyna wąskotorowa, wbita/ zabetonowana, prawdę mówiąc próbowałem ją poruszyć, jest solidnie zamocowana, jej wysokość to jedna "szczotka" czyli około 60 mm, mizerota.

DSC_0248.JPG


Pomiar, muszę zacząć wozić ze sobą miarkę, koniecznie muszę.

DSC_0222-crop.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Tor prowadzący na plac ładunkowy pod kamienną rampę.

DSC_0233.JPG


Budynek/ garaż kto wie.

DSC_0227.JPG


Oto i ona, znaczy ta rampa.

DSC_0236.JPG


Już czekają elementy nowych pięknych nowoczesnych peronów.
Łączenie dwóch szyn o różnej wysokości jak mniemam.

DSC_0232.JPG


Zobacz kozioł oporowy, krzyczy do mnie niewiasta, super, odpowiadam myśląc jakby tu Wam wcisnąć kit że to jest to o czym mowa, taki żart, a tymczasem obok jest prawdziwy, stareńki nitowany znikający już, a raczej jego resztki.

DSC_0231.JPG


DSC_0237.JPG


DSC_0242.JPG


Sprawdzam cechy, nie ma, ale hola hola młodzieńcze na jednej z szyn coś jest, wycinam szwajcarskim scyzorykiem mającym ponad trzydzieści lat (prezent od Żabci) jakieś gałęzie, oczywiście się kaleczę to już norma, jak mawia moja towarzyszka życia, "dzień bez skaleczenia to dzień stracony" coś w tm jest, trochę nieuważny się na starość robię choć za młodu wcale nie lepszy byłem.
Robię zdjęcie, dziewczyny też chcą zrobić swoje, tak wygląda że dziś odkopuje szynę nie Piotrek, tylko płeć piękna.

DSC_0243.JPG


Cecha niewyraźna, pokażę Wam w innym miejscu, ale nie mam zupełnie pomysłu co to może być, a dalej nie udało mi się jej odkopać, kamienie i beton.
Wygląda Pan z nastawni, chwilę rozmawiamy pokojowo oczywiście, pytam o przyszłość, mglista się zdaje, indaguję na intencję istnienia płotów z szyn, niestety tu nie ma, trudno i tak jestem zadowolony.

157 kilometr.

DSC_0244.JPG



Raz mży, raz wychodzi słonko, Balbinka pije ze swojej miseczki i ruszamy w podróż powrotną.

Zdjęcie przejazdu kolejowego w okolicach miejscowości Kamostki, szkoda że nic nie jedzie byłoby ładne ujęcie, to tylko fragment panoramy jaką można tam zrobić.

DSC_0251.JPG


Ostatni kontakt z koleją wiadukt w okolicach Lichawy, choć oficjalna lokalizacja może być zgoła inna.

DSC_0252.JPG


Prawie już w domu, żeby Wam się nie wydawało że Łódź jest nieprzyjaznym miejscem, otóż nie nawet ciepełko mamy nieprzeciętne.

DSC_0253-crop.JPG


I koniec, niby takie pierdoły, a ile radości.
Do następnego razu.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Fajnie masz ze swoimi dziewczynami! :love:
No fajnie, bo i ja fajny jestem nieprzeciętnie, ;)przecież wiesz.
Ale masz rację, na starość choć to jedno mi się udało, tfu tfu odpukać.

Z innej bajki, jak sam widziałeś kiepsko mi idzie chodzenie, długo na środkach p-bólowych się nie pociągnę, a do lekarza cholera nijak się dostać, mój ten taki na początku, chce mi przepisać prochy, ale to nie metoda leczyć objawy, trza przyczynę zwalczyć, się zobaczy, może zaraza odpuści, a może wyjdzie dekret najwyższego malucha RP zarazy niet, i sielanka, wóda, dziewczyny, śpiew, Edyta Górnik, pląsy, wtedy tylko kiła i rzeżączka będą nasza bolączką i to dosłownie.
Ech za komuny to było, wódka od pierwszej, melina w co drugiej bramie, grypa, imperialistyczny wynalazek, żadnych pandemii, co najwyżej zjazd partii, ech, młodości co odchodzisz tak szybko.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Dzień jak co dzień, zwykła środa, a my z Piotrkiem jedziemy na pogrzeb.

Kilka dni temu dostałem wiadomość od naszego forumowego Kolegi Sebastiana, pozwolę sobie bez jego pozwolenia zacytować fragment, który stał się zalążkiem decyzji o dzisiejszej wycieczce.

"Po remoncie Lublinka wjazd na estakadę będzie jak dawniej. Otóż sytuacja jest dynamiczna. 29 października Kosmin przekazał (wnoszę że sprzedał) teren razem z bocznicą jakiejś firmie z Krakowa. Bocznica będzie rozebrana jako niepotrzebna. Jest to o tyle dziwne, że projekt przebudowy stacji przewidywał zabudowę rozjazdu, który kieruje na bocznicę. W tym przypadku będzie on bezużyteczny"

W moich opowieściach zawsze staram się przemycić inne treści, dziś będzie tak samo, może Was to zainteresuje, może skłoni do refleksji nad przemijaniem, tym co mija bezpowrotnie.
Idę na przystanek, mam wsiąść do tramwaju numer 10 o 12.11 po drodze mijam, budkę z aparaturą elektryczną z minionych lat, jej konstrukcja i wygląd świadczą o starym pochodzeniu, dziś stoi na terenie podstacji zasilającej siec tramwajową, być może dawniej pełniła jakąś funkcję związaną z tramwajowym ruchem, swoją drogą kiedyś to był design, nie to co sterylne wyroby współczesne.

DSC_0266.JPG


DSC_0267.JPG


Nieomal na przystanku szukam za płotem odgradzającym zakłady przemysłu bawełnianego im. 1-ego Maja śladów po minionej epoce.
Tu odrobina wiadomości na ten temat, chyba już wspominałem przy okazji penetracji łódzkich bocznic, ale ciekawych wiadomości nigdy za wiele.

https://www.fabrykiprl.pl/fabryki/wima/

Już w czasach PRL-u ruch na terenie zakładu była tak znaczny że musiał być ujarzmiony za pomocą sygnalizacji świetlnej, to jeden z ostatnich sygnalizatorów na tym terenie.

DSC_0269-crop.JPG


Spróbujcie sobie wyobrazić szum setek maszyn włókienniczych, specyficzny zapach bawełny, zmieszany z potem włókniarek tak wyśmiewanych i wzgardzonych, matek, żon, babć, które w jednej chwili straciły racę i nikt z tętniącego dobrobytem Śląska nie pojechał w ich imieniu palić opon w Warszawie, teraz zalega złowroga cisza i pustka.

DSC_0270.JPG


Tym bardziej złowroga iż po latach niebytu znalazł się inwestor, niebawem ten moloch przestanie istnieć w tej formie, powstanie nowe, centrum biurowo mieszkaniowe, idzie nowe, może to i lepiej, stare mury ustąpią nowym konstrukcja ze stali i szkła, z dnia na dzień zmniejsza się obszar mojej Łodzi.
Bram do niedawna otwarta z radością witająca ludzi dziś zamknięta jest zdaje się na zawsze, zabytkowy zegar odmierzający czas pracy, klepsydra żywota zwykłego człowieka, przekrzywiony, nieczynny, umarły.

DSC_0273-crop.JPG


Nowoczesny akcent wrosły w przestrzeń, i on kończy swe istnienie.

DSC_0274.JPG


Nie do końca umrę, w pamięci zostając.

Podjeżdża dziesiątka, Piotrek mach przez okno wsiadam, kasuję bilet, jedziemy i po dłuższej chwili mijając nieczynne targowisko próżności, czyli Galerię łódzką, wysiadamy przy Kaliskiej.
Na peron i z peronu na tory, w oddali pusta stacja.

DSC_0276.JPG


Przed nami pusty tor.

DSC_0275.JPG


Niebawem i to odejście zmieni swoja szatę.

DSC_0277.JPG


Nowe, piękne, na razie nieużywane.

DSC_0278.JPG


Szyna w błocie, no chcielibyśmy, to tylko zbrojenia betonowego słupka.

DSC_0279.JPG


W zwartym szyku czekają podkłady.

DSC_0280.JPG


Wszędzie błoto, idzie się źle, ale idzie się dobrze bo w dobrym towarzystwie i żeby być, dochodzimy do wiaduktu nad ulica jaką, nie wiem, nie znam Retkini, u nas się śmieją że trzeba mieć paszport Polsatu żeby jechać na Retkinię.

DSC_0281.JPG


Było żeberko ochronne, został kikutek.

DSC_0282.JPG


Schodzimy na dół na drogę wzdłuż torów, żeby nie denerwować żeby nie mącić spokoju.
Ha szyna w płocie, bez cechy niestety.

DSC_0283.JPG


Jest i druga na niej chyba cyfry 99, wyraźnie nie jest to normalna szyna, skąd tu wąskotorowa.

DSC_0284.JPG


A teraz wybaczcie moi mili, muszę chwilę odzipnąć i iść z Balbinką na siku.
CDN.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Uwieczniony na makiecie klubowej posterunek odgałęźny Retkinia.

DSC_0285.JPG


Takie żółte stało na budowanym torze, znaczy on był zbudowany tyle że nie gotowy.

DSC_0287.JPG


Się idzie, a może brnie, część naszej trasy wyglądała tak.

DSC_0288.JPG


Przed wczoraj oglądałem taki film.


A tak to wygląda z bliska, z kładki nad torami.

DSC_0289.JPG


DSC_0291.JPG


Hm, chyba to nie do końca dobry pomysł, estakada oparta na styropianie, ale może taka moda teraz.

DSC_0292.JPG


I takie ścieżki też wiodły nas do celu.

DSC_0296.JPG


Niespodzianka M62M-003 z szutrówkami.

DSC_0297.JPG


I znów żółte ale z niebieskim.

DSC_0305.JPG


Pejzaż horyzontalny, po lewej stronie niewidoczne tzw. Uroczysko, miejsce odpoczynku elit retkińskich i nie tylko.

DSC_0306.JPG


Inny niż wszystkie takie same.

DSC_0307.JPG


Cecha, większość takich widzieliśmy.

DSC_0308.JPG


Przejazd przez który nie można przejechać.

DSC_0309.JPG


Pod płotem, nie wiadomo stara czy nowa szyna.

DSC_0310.JPG


Kopalnia surowców mineralnych Kośmin, a w zasadzie jej skład, gdzie kruszywo dostarczane pociągami, rozładowywane było na estakadzie, co zresztą pokazywałem na Piotrka zdjęciach, stróż każe iść do kierownika, idziemy, kierownik i jego świata jedzą chińszczyznę, nie lubię tego zapachu, zostaję pertraktuje z nimi Piotrek jako ładniejszy i łagodniejszy, tak tak przyjdźta w przyszła środę z kaskami i w kamizelkach to Was wpuszczę, super tylko że po tym co zobaczyliśmy to chyba za tydzień nie będzie co oglądać, ale pojedziemy, niech nas spróbuje zrobić w ....wiecie w co.
KSM Kośmin sprzedała się jak .... firmie Eurovia z Krakowa, a tak postanowiła zubożyć krajobraz, no kto bogatemu zabroni.

Widok za płotu, brakuje już znacznego fragmentu estakady.

DSC_0311.JPG


DSC_0313.JPG


Zdążyliśmy na pogrzeb, niestety.

CDN.
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Relikty.

DSC_0314-crop.JPG


Koniec estakady z kozłem oporowym.

DSC_0315.JPG


Kilka ujęć po drodze, przez siatkę lub nad nią.

DSC_0316-crop.JPG


DSC_0317.JPG


DSC_0319.JPG


Po lewej, początek estakady.

DSC_0320-crop.JPG


DSC_0321.JPG


Widok ogólny.

DSC_0322.JPG


Opodal ogródki działkowe, choć nazwa ogródki zbyt łaskawa jest dla spłachetka ziemi o szerokości około sześciu metrów ogrodzonego z dwóch stron siatką, ale na tych ogródkach altanka z wagonu, nijak nie można zrobić dobrego zdjęcia, ale może Piotrkowi się udało.

DSC_0323.JPG


Wszystko ładne nowe, takie zagraniczne.

DSC_0324.JPG


Prywatna posesja, słupki furtki z szyn, niestety bez cech.

DSC_0325.JPG


Ostatnie spojrzenie z "dołu".

DSC_0327.JPG


Wchodzimy na nasyp gdzie jest brama wjazdowa, jak zwykle "verboten" ta jasne, jak to się w LWP mówiło "koniowi na Helu".

DSC_0328.JPG


Nic tu nie dzieje się przypadkowo.

DSC_0329.JPG


Huta Pokój grudzień 1976

DSC_0330.JPG


Ten nasyp sam nie zniknął.

DSC_0335.JPG
 
OP
OP
Kpt. Nemo

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.844 520 29
Rezygnujemy z zamiaru dostania się na druga stronę, aby nie podzielić losu latarni.

DSC_0336.JPG


Widok w stronę bramy, wracamy do źródeł bocznicy.

DSC_0337.JPG


Jeszcze jedna cecha, słabo widać, już się ściemnia.
HP 1979.

DSC_0338.JPG


Idziemy.

DSC_0339.JPG


Pociąg, łał, ŁKA łe.

DSC_0340-crop.JPG


Już niedaleko.

DSC_0341.JPG


Kolejny prezent, SM42-2609 Grupa ZUE

DSC_0347.JPG


Widać już początek bocznicy w okolicach nastawni Lb1

DSC_0349.JPG


Ostatnie spojrzenie na coś czego możemy już nie zobaczyć.

DSC_0350.JPG


Nastawnia, dziwne, chlew dookoła, otwarte okna.

DSC_0351.JPG


DSC_0354.JPG


Spotykamy dwóch młodych ludzi, okazuje się że demontują wyposażenie, nastawnia już przestała istnieć, będą w niej teraz pomieszczenia socjane dla służb kolejowych, nie pamiętam konkretnie jakich, nie ma żadnych artefaktów, na chwilę rozprasza nas rodzime "pendolino".

DSC_0352-crop.JPG


Miło się gawędzi, ale pierdołami kapuśniaku się nie okrasi, dzień się kończy, pozwalają nam wejść do środka, dziwne, tyle razy Pan z nastawni na mnie się wydzierał, straszył policją, i wysypką w intymnych miejscach, a dziś wchodzę i nikt na mnie nie warczy.

DSC_0355.JPG


Może to unikatowe zdjęcie z okna tej nastawni.

DSC_0360.JPG


Polegli w walce z nowoczesnością.

DSC_0365.JPG


DSC_0366.JPG


Na dziś to koniec, jutro zakończenie i kilka słów tytułem podsumowania.
Zapraszam.
Dobrej nocy.
 

Dobrzyn

Moderator Forum Prawdziwa kolej wąskotorowa.
Zespół forum
Reakcje
1.401 3 1
Między 2007 a 2010 rokiem jeździłem dzień w dzień pociągiem do pracy d Łodzi. Raz udało mi się zaobserwować moment rozładunku. Robiło to wrażenie.
 

newermind

Łowca cech
Zespół forum
ŁKMK
Reakcje
3.724 45 1
Między 2007 a 2010 rokiem jeździłem dzień w dzień pociągiem do pracy d Łodzi. Raz udało mi się zaobserwować moment rozładunku. Robiło to wrażenie.
Od 1991, do 2006 pracowałem ok. 1300 metrów od tej bocznicy i przynajmniej raz w miesiącu widywałem rozładunek na estakadzie.
Cóż, udokumentowałem w tym czasie jedną SM42 i jedną SM31, a po wielokroć widywałem składy prowadzone trakcją podwójną. :cry:
Za kilka dni nie będzie śladu po estakadzie i po raz kolejny przejdzie do historii kawałek łódzkiej kolei, a nam pozostaną wspomnienia.
Dzisiaj jednak udało nam się udokumentować, choć ostatnie chwile tego miejsca i jestem przekonany, że pojawiając się tu za tydzień (zgodnie z sugestią miłego pana kierownika), zastaniemy tylko splantowany teren! :cenzura:
Dziś, niezależnie od wszystkiego, było bardzo "esencjonalnie", bo tak naprawdę było wszystko, czego potrzebujemy na naszych eskapadach. :cool:
Gagarin.
DSC_0860.JPG

Stoneczka.
DSC_0976.JPG

Prusaczek.
DSC_0907.JPG

Mi24-585
DSC_0942 (2).JPG

Wizyta w nastawni.
DSC_0997.JPG

No i dyskusje o... Wszystkim!
DSC_0014 (2).JPG

Nawet był byczek z towarem, po zachodzie słońca - uprzedzając nieco Pawła opowieść. ;)
DSC_0050.JPG

Za tydzień zawitamy tu ponownie, ale nie mam żadnych złudzeń co do sytuacji jaką zastaniemy. Mimo wszystko będzie nam miło pogadać z panem kierownikiem "budowy". :gwizd:
 
Status
Zamknięty, nie możesz umieszczać tu nowych wpisów.