Projekt SU/SP45 jest i to bardzo zaawansowany, a co zrobić by mu się chciało go reaktywować? No cóż to już tylko Jego trzeba zapytać, do wszystkiego potrzebny jest spokój, konsekwencja w działaniu, przyjazne warunki produkcji no i kasa. Bez kasy "nie pojedziesz".
Wszyscy myślą, że produkcja modeli to taki otwarty temat, jak masz swoją fabrykę jak np ma PIKO, to nie ma większego problemu, dajesz zadanie i robią model. Inaczej jest jak nie masz fabryki, wtedy jesteś skazany na wolne terminy tzw sloty produkcyjne, które nie zawsze są terminowe i wtedy wszystko idzie w łeb, czekasz aż przyjdzie info od producenta ... robimy. Jak model przejdzie próbną weryfikację, to wtedy leci produkcja seryjna, a jak nie to znowu czekasz, bo poprawki, itd.
Musicie wiedzieć, że tylko PIKO ma swoją fabrykę w Chinach, nikomu nie zleca produkcji modeli, robią sami. "Okularnik" przechytrzył wszystkich, produkował "byle co" zarabiając latami na to co ma dziś. Śmiem twierdzić, że za kilka lat będzie miał ponad 70% rynku kolejkowego jak nie więcej, bo działanie "doktora" to polityka długofalowa.
Ale wracając do Roberta ... na wszystko potrzebny jest spokój oraz zasada w biznesie, trzeba wyjść ze strefy komfortu bycia modelarzem i zacząć być producentem, bo te dwie opcje nie zawsze idą w parze ze sobą, oraz produkować to co ewidentnie przyniesie zysk, by zarobione pieniądze mogły pójść na rozwój innych projektów, a wtedy pieniądz robi pieniądz