• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

INFO Nowości PKP 2020

michal-c74

Aktywny użytkownik
Reakcje
86 0 0
Przepraszam za naiwne pytanie
Jak odczepic tender od Ty2 roco? Coś mam odkręcić? Z obrazkowej instrukcji wynika że wystarczy pociągnąć, ale nie jestem pewny
Część nr. 8 to, tak wynika z spisu części przynajmniej, to łącznik lokomotywy z tendrem. Tam jest takie " uszko ", które wchodzi na wcisk do bolca w tendrze.
Trzeba po prostu subtelnie chwycić loka i tender i je rozłączyć. Lok w lewo a tender w prawo i po problemie. I nie zapomnieć wcześniej o wyjęciu wtyczki dekodera z gniazda w tendrze jeśli takowy jest tam.
https://www.roco.cc/doc/et/1/de/8072062930.pdf
 

sun71

Aktywny użytkownik
MSMK
Reakcje
703 9 1
Ja bym to nazwał Hobby Premium :)
Fakt - układ napędowy zasługuje na miano ekspert, buda na "dzisiejsze czasy" to na pewno zdecydowanie Hobby (i to nie premium), oświetlenie to cos tak pomiędzy jednym i drugim (brak oddzielnego sterowania światami czerwonymi). A cena? Dyskusyjna, niby znacznie mniej niż Brawa czy Roco (ponad 200EUR) ale te Traxxy mają u każdego producenta gigantyczne zdolności przecen, np. niektóre mniej chodliwe modele Brawy potrafią byc po 120-130 EUR.
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.397 137 19
Ciekawe czy został zaliczony do segmentu expert czy hobby. Pantografy po raz kolejny z segmentu hobby. Do malowania chyba czas się przyzwyczaić, do czasu aż dużo modeli będzie zalegało ma półkach w sklepach i wówczas może coś się zmieni
Nie ważny segment, ważna cena, a ta wynosi dla mnie w Modelmanii 540zł. Więc jest akceptowalna.
Dla mnie ostatnio jakość jest ważniejsza. Szkoda, że Piko nie chce tych pantografów poprawić i cały czas montuje te same od wielu już lat. Nie wierzę, że aż tak podniosło by to cenę gotowego modelu.
Ja bym to nazwał Hobby Premium :)
A jak się pisze słowo expert? Razem czy oddzielnie?chyba razem raczej
Podpowiem: Tak jak Ex Wife.
Fakt - układ napędowy zasługuje na miano ekspert, buda na "dzisiejsze czasy" to na pewno zdecydowanie Hobby (i to nie premium), oświetlenie to cos tak pomiędzy jednym i drugim (brak oddzielnego sterowania światami czerwonymi). A cena? Dyskusyjna, niby znacznie mniej niż Brawa czy Roco (ponad 200EUR) ale te Traxxy mają u każdego producenta gigantyczne zdolności przecen, np. niektóre mniej chodliwe modele Brawy potrafią byc po 120-130 EUR.
Wszyscy koledzy mają po części rację, a dlaczego to postaram się wytłumaczyć poniżej.

Na początek trzeba się cofnąć do początku 2010 roku i zajrzeć do katalogu z nowościami firmy PIKO. W owym czasie w ofercie firmy PIKO są tylko dwa segmenty produktów - CLASSIC i HOBBY. Jako nowość (nowa forma) na 2010 rok zostają zapowiedziane w segmencie HOBBY modele następujących pojazdów:

- elektryczne zespoły trakcyjne firmy BOMBRARDIER o nazwie handlowej "Talent" (drugiej generacji)
- lokomotywy elektryczne firmy BOMBARDIER z rodziny lokomotyw TRAXX (drugiej generacji)
- lokomotywy spalinowe firmy MaK/Vossloh typu G 1206
- lokomotywy spalinowe zakładów LKM Babelsberg typu V180

piko_katalog_nowosci_2010_strona_8.png

Mimo zakwalifikowania ich do segmentu HOBBY modele były projektowane w nowej wyższej jakości nieznanej dotąd w segmencie HOBBY. Były to m.in. lepsze silniki, oświetlenie biało-czerwone (modele z segmentu HOBBY miały tylko białe) wykonane z zastosowaniem diod LED. Chyba dosyć szybko producent zorientował się, że przygotowywane modele będą jednak zauważalnie lepsze od dotychczas oferowanych modeli z segmentu HOBBY, w związku z czym w ciągu roku rozszerzył swoją ofertę o nowy segment - EXPERT. W nowościach jesiennych pojawia się informacja o trzecim nowym segmencie reklamowanym/opisywanym w następujący sposób:

EXPERT - raffinierte Modelle für anspruchsvolle Modellbahner.

W polskiej wersji katalogu ów slogan zostanie przetłumaczony jako:

EXPERT - zaawansowane modele dla wymagających hobbystów.

piko_katalog_nowosci__jesienne_2010_strona_4.png

Według słownika słowo raffinierte może oznaczać: rafinowany, wyrafinowany, wytworny, dystyngowany, subtelny. To ostatnie zdaje się dosyć dobrze opisywać (używając języka przedstawiciela firmy PIKO :p ) pierwsze modele z segmentu EXPERT, które pojawiły się w ofercie producenta niemalże 11 lat temu :eek: . One po prostu są subtelnie zdetalizowane :ROFL: ... nie mniej od tego czasu bardzo dużo się zmieniło :) . Widać jak ogromny skok poczyniła firma PIKO :ninja: i jak bardzo zmienił się poziom wykonania kolejnych modeli oferowanych w segmencie EXPERT (y) . Nie pierwszy raz napiszę :rolleyes: , że dziś segment EXPERT z racji swoich rozmiarów i wspomnianego postępu technologicznego jest bardzo nierównomierny :confused: , jeśli chodzi o poziom oferowanych w nim modeli :ostrozny: . Są tu tak proste modele jak choćby wspomniane miniatury lokomotyw typu V180 czy modele lokomotyw TRAXX drugiej generacji oraz tak zaawansowane technologicznie i wysoce zdetalizowane modele jak "Laminátki" czy "Sputniki" :love: . Co z tego wynika :niepewny: ? To, że - w pewnym sensie - przypisanie danego modelu do segmentu EXPERT niewiele gwarantuje :oops: , bowiem pierwsze modele, które go zapoczątkowały są nieporównywalnie słabsze/gorsze od najnowszych modeli :cry: , które dalej go rozwijają/tworzą, a to wszystko za sprawą znaczącego rozwoju firmy i tego przełomowego dla niej segmentu zapoczątkowanego ponad dekadę temu :D .

Nie ma co się boczyć na to, że model jest w dalszym ciągu przydzielony do oferty z segmentu EXPERT - producent ma do tego prawo. To, że jego wartość przez ostatnie kilka lat dosyć mocno się zdewaluowała, zwłaszcza w związku z wciąż rosnącymi potrzebami i oczekiwania znacznej grupy klientów, nie oznacza, że jest to zabawka z segmentu HOBBY i należy go tak traktować. Model ma swoje uproszczenia, charakterystyczne dla czasu w jakim był projektowany (2009/2010 rok!) i fakt, już wtedy pantografy można by było zaoferować nieco lepsze, ale tak się nie stało. Słuszną - moim zdaniem - jest uwaga, że warto by było, ten bardzo znaczący w przypadku modeli lokomotyw elektrycznych detal poprawić, tak jak to zrobiono w modelach Vectronów - zapewne pod naciskiem klientów. Widocznie z jakiś własnych, wewnętrznych powodów firma PIKO wciąż nie uczyniła tego samego w przypadku modeli lokomotyw TRAXX drugiej generacji, a tych każdego roku pojawiają się nowe edycje w ofercie:

- 2020 r. - 2 nowe modele
- 2019 r. - 3 nowe modele
- 2018 r. - 3 nowe modele
- 2017 r. - 5 nowych modeli
- 2016 r. - 4 nowe modele
- 2015 r. - 4 nowe modele
- 2014 r. - 5 nowych modeli
- 2013 r. - 6 nowych modeli
- 2012 r. - 8 nowych modeli
- 2011 r. - 8 nowych modeli
- 2010 r. - 4 nowe modele

W sumie 52 różne modele :rolleyes: ... 52 edycje o_O , ale modeli np. wznowionych z innym numerem inwentarzowym :gwizd: ... na pewno było więcej :cenzura: . Nie liczę w tym modeli na specjalne zamówienie sklepów, których producent nie wymienia w katalogu :X3: ... a do tego są jeszcze modele, które pojawiały się i nadal pojawiają się w zestawach startowych :D .

Z tych 52 edycji, 2 stanowią modele lokomotyw pracujących w Polsce :) . Model TRAXX'a Kolei Mazowieckich (edycja 2018) oraz model TRAXX'a Przewozów Regionalnych (edycja 2020). Podejrzewam, że w 2021 roku możemy spodziewać się następnego, a jest z czego wybierać :gwizd: , bo sporo TRAXX'ów drugiej generacji pracuje w Polsce, głównie w ruchu towarowym, u wielu prywatnych przewoźników, ale TRAXX'y wcześniej oprócz epizodu w PKP PR, "zaliczyły" również służbę w PKP Cargo i to w nie jednym malowaniu :podstepny: ... i tak naprawdę to żal będzie tylko tych pantografów :( ... równie dobrze producent mógłby sprzedawać modele w dwóch wersjach - "normalnej" :LOL: i tańszej :gwizd: - bez pantografów :eek: ! Ta druga oczywiście dla tych co chcieliby od razu je wymienić :podstepny: , a nie chcieliby bez sensu płacić za te z segmentu HOBBY :p ...
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.397 137 19
Chyba nie do końca tak jest z tym czasem powstania segmentu "Expert" ! Przecież już w latach siedemdziesiątych kupowaliśmy w tym segmencie !
Oczywiście mówimy o okresie, gdy szefem firmy jest dr Wilfer. Zgadza się, że za czasów państwowych zakładów PIKO Modellbahn oferta producenta, była podzielona na segment PIKO expert oraz PIKO junior, ale później (gdy firmę przejął dr Wilfer?) PIKO wycofało go z oferty, a właściwie chyba po prostu nie miało żadnego podziału oferty na segmenty. Nie wiem kiedy dokładnie został wprowadzony segment HOBBY, ale pojawia się on jeszcze w końcówce lat 90-tych. Segment EXPERT "powrócił" w nowej odsłonie dopiero w 2010 roku, stając się trzecim (wówczas środkowym) segmentem, między CLASSICiem i HOBBY.
 

mjasinsk

Aktywny użytkownik
Reakcje
538 65 11
Niestety nic innego niż ten Fleischmann nie miałem do porównania. To dwa różne wagony tym niemniej dają możliwość porównania wykonania.
Niestety widoczny ubytek na burcie, nie jest załamanie światła. Ponieważ przyjrzałem się bliżej to krótka recenzja. Ze zdjęć wynika jasno, że dbałość o szczegóły modelu jest na niezłym poziomie. Jeżeli chodzi o wykonanie to niestety wcześniej zauważone przez Kolegę Dracula malowanie plus jak sie okazuje identyczne, na obu wagonach , które nabyłem ubytk,i a własciwie wklęśnięcia formy powodują, ze z punktu widzenia modelarskiego wagon jest dyskusyjny natomiast na makietę jako uzupełnienie jeżdżącego składu jest absolutnie do przyjęcia. Własciwości jezdne są średnie ale trudno im zarzucić coś znacząco na minus po jeździe testowej. Gdybym miał do czegoś porównac to do cystern ROBO sprzed 2 lat. Po prostu występują opory toczenia. Wydaje się, ze podyktowana niskoseryjnościa cena jest zbyt wysoka. Wagonowi przynałbym gdybym był sędzią :) 6/10 punktów.
20201110_184448.jpg
20201110_184503.jpg
20201110_184521.jpg
20201110_184608.jpg
20201110_184638.jpg
20201110_184713.jpg
20201110_184726.jpg
20201110_184734.jpg
20201110_184755.jpg
 
Ostatnio edytowane:

HMG

Aktywny użytkownik
club 0
Reakcje
758 12 1
Bolutek napisał(a):
A co z Piko zwanym Classic nostalgie? Jakoś nie słyszę opinii... A zdaje się, że w tej kategorii wyszły dwa "szuerceny" i poczta PKP...
O wagonie pocztowym Piko było sporo napisane, wystarczy "przeklikać" ten wątek. W skrócie - jest to bardzo dobry model, praktycznie pozbawiony wad (chyba poza lekko wygiętymi pomostami przy wejściach w niektórych modelach, ale naprawa tego to jakieś 30 sekund - przynajmniej w moim przypadku) oraz tradycyjnie dla Piko bez wnętrza, o którym można cokolwiek napisać. W przypadku tych wagonów nie ma to w sumie żadnego znaczenia, bo i tak w środku nic nie widać. Natomiast oba wagony osobowe to w mojej ocenie taki mniej więcej poziom wagonów z III epoki wydawanych 10 lat temu przez Roco, jak dla mnie poziom jeszcze akceptowalny, kupiłem wagon 2 klasy (przy okazji "pasuje" do nowego Ty2 Roco). Tradycyjnie dla Piko o wnętrzu można powiedzieć, że jest (poziom jak w "igrekach", czyli jednokolorowe spartańskie wnętrze). Tu jeszcze można wspomnieć o wózkach, które są odwzorowane tylko w połowie, brakuje górnych części wózków zasłoniętych bocznymi fartuchami. To rozwiązanie ma prozaiczną przyczynę - bez tego wagon nie mógłby jeździć po "tramwajowych łukach". To, że brakuje górnej połowy wózków jest widoczne dopiero po spojżeniu na wagon z dołu, mi to nie przeszkadza. Montaż wszystkich wagonów jest bez zarzutu (poza wspomnianymi pomostami w wagonie pocztowym), malowanie i oznakowanie bardzo dobrej jakości.

Z tej serii wyszło jeszcze nieco wagonów towarowych PKP, ale moim zdaniem warty uwagi jest tylko jeden:

https://www.piko-shop.de/index.php?vw_type=artikel&vw_id=29919&vw_name=detail

reszta to moim zdaniem zwykłe zabawki typowe dla segmentu hobby.
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.656 391 7
O wagonie pocztowym Piko było sporo napisane, wystarczy "przeklikać" ten wątek. W skrócie - jest to bardzo dobry model, praktycznie pozbawiony wad (chyba poza lekko wygiętymi pomostami przy wejściach w niektórych modelach, ale naprawa tego to jakieś 30 sekund - przynajmniej w moim przypadku) oraz tradycyjnie dla Piko bez wnętrza, o którym można cokolwiek napisać. W przypadku tych wagonów nie ma to w sumie żadnego znaczenia, bo i tak w środku nic nie widać. Natomiast oba wagony osobowe to w mojej ocenie taki mniej więcej poziom wagonów z III epoki wydawanych 10 lat temu przez Roco, jak dla mnie poziom jeszcze akceptowalny, kupiłem wagon 2 klasy (przy okazji "pasuje" do nowego Ty2 Roco). Tradycyjnie dla Piko o wnętrzu można powiedzieć, że jest (poziom jak w "igrekach", czyli jednokolorowe spartańskie wnętrze). Tu jeszcze można wspomnieć o wózkach, które są odwzorowane tylko w połowie, brakuje górnych części wózków zasłoniętych bocznymi fartuchami. To rozwiązanie ma prozaiczną przyczynę - bez tego wagon nie mógłby jeździć po "tramwajowych łukach". To, że brakuje górnej połowy wózków jest widoczne dopiero po spojżeniu na wagon z dołu, mi to nie przeszkadza. Montaż wszystkich wagonów jest bez zarzutu (poza wspomnianymi pomostami w wagonie pocztowym), malowanie i oznakowanie bardzo dobrej jakości.

Z tej serii wyszło jeszcze nieco wagonów towarowych PKP, ale moim zdaniem warty uwagi jest tylko jeden:

https://www.piko-shop.de/index.php?vw_type=artikel&vw_id=29919&vw_name=detail

reszta to moim zdaniem zwykłe zabawki typowe dla segmentu hobby.
Ojej...ale wywód...Ty2 na łukach tramwajowych - co to są za łuki?...
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 77
Tabor 10
Tabor 30
Tabor 408
Tabor 10

Podobne wątki