Odnośnie Roco to nie jest tak do końca, a bynajmniej nie było za czasów świetności tej Austriackiej jeszcze firmy z Salzburga.
Otóż ponad 70 bądź nawet blisko 80 procent (nie pamiętam już dokładnie) ich produkcji trafiało do odbiorców na terenie Niemiec.
Nasz rynek szacowany był na jakieś ułamki procenta, niestety.
Następna sprawa, to jakość która systematycznie zaczęła spadać niestety po przeprowadzce z "nowym" właścicielem Niemcem do Hallein (w sumie niedaleko Salzburga),
a później to już kazdy wie co jest do teraz ...
Z jakością już nieco lepiej, ale tak sobie myślę, że do tej Salzburskiej to jest im jeszcze daleko.
Natomiast jedną z głównych przyczyn ucieczki z Europy znanych producentów, ba koncernów z produkcją do Chin była "ucieczka" z podatków oraz tamtejsza tania siła robocza.
No i właśnie firmy liczą z tego zyski, ale towar tańszy wcale nie jest...
A i z jakością też nie do końca jest OK...
Jednym słowem znane firmy zaczną tracić reputację, za czym idzie utrata klientów, znudzonych tym, że od majtek poprzez modele, zabawki, dżinsy na podkoszulkach skończywszy wszystko jest w lepszym, bądź tym gorszym coraz częściej stopniu i jakością wykonania chińszczyzną - i zaczną tym razem uciekać z Chin.
Na koniec Składnice Harcerskie - nie jestem pewien czy w tamtych czasach było drożej niż w dzisiejszych sklepach. To hobby zawsze kosztowało...
Tylko, że kiedyś to były kolejki elektryczne, teraz to są w większości modele...