Nowości PKP 2014

[Zaqu]

Co nie zmienia sytuacji, ze chociaż zarabiam w miarę, to nie będzie mnie stać na ol49.
Dlatego wolałbym masowke.

Co do reszty to proszę moderatora o posprzątane bo to nie ten wątek.

 

[FENIX]

Co nie zmienia sytuacji, ze chociaż zarabiam w miarę, to nie będzie mnie stać na ol49.
Dlatego wolałbym masowke.

Co do reszty to proszę moderatora o posprzątane bo to nie ten wątek.

jak się nudzisz to sobie na biurku posprzątaj, piszemy o ważnych sprawach modelarskich

 

[Andrzej Harassek]

Mnie to akurat nie dziwi biorąc pod uwagę, że Polska jest krajem o znacznie niższej kulturze technicznej, niż Czechy. Zainteresowanie modelarstwem i transportem (poza indywidualnym samochodowym) jest w społeczeństwie znikome, podobnie jak powszechna wiedza na te tematy. Osób zainteresowanych kolejnictwem jest garstka, ponieważ kolej w społecznej świadomości jest "be" w przeciwieństwie do specyficznego kultu "świętej fury" mającego swoje odzwierciedlenie w statystykach wypadków drogowych.

sorry , ale nie mogę nad tym przejść spokojnie do porządku , podejrzewam ze zainteresowanie kolejnictwem w Polsce jest zadowalające , sprawa się li tylko obija o finanse .

To rzeczywiście trochę nie na temat, ale pozwolę sobie i ja wtrącić swoje trzy grosze. Nie sądzę, żeby nasza kultura techniczna była jakoś szczególnie niższa, niż w Czechach, ale też nie do końca zgadzam się z kolegą FENIXem w kwestii zainteresowania koleją. Uważam, że niestety dla nas, hobbystów i modelarzy, kolejnictwo i modelarstwo kolejowe nigdy nie były i nie są tak popularne, jak choćby właśnie w Czechach, nie mówiąc już o takich krajach, jak Wielka Brytania czy Niemcy. I moim zdaniem nie wynika to wcale z niższej kultury technicznej ani nawet z mniej zasobnych portfeli (wcale zresztą nie tak wiele chudszych, niż u Czechów czy Słowaków), choć to drugie ma niewątpliwie wpływ na głębokość naszego rynku modelarskiego. Najlepszym przykładem może być fakt, że w Polsce z trudem utrzymuje się przy życiu i w miarę regularnie ukazuje się jedno czasopismo kolejowo-modelarskie, drugie pojawia się w sklepach od czasu do czasu jak meteor, a trzecie zniknęło równie szybko, jak się pojawiło parę lat temu. Przykre to, ale takie są fakty.

 

[CoCu]

A ja akurat zgadzam się z kolegą michałek. Niezależnie jakie są tego powody, to ale faktycznie w naszym kraju ludzie w ogóle w niewielkim stopniu mają jakieś hobby. A jeśli już się czymś interesują to tak jak kolega napisał - samochodami. Ja dodam drugą rzecz - telefonami. Z iloma osobami w miejscu pracy możemy pogadać o jakimś hobby? A ile osób patrzy na nas jak na idiotów, jak im się powie że bawimy się kolejkami (celowo użyłem kpiącego zwrotu, gdyż oni tak to postrzegają). Czemu jest tylko w zasadzie jedno pismo typowo o kolei i jest tak drogie? To wszystko co powyżej bierze się właśnie z tego, że mało kto się interesuje takimi rzeczami.

Co do siły nabywczej. Oczywiście, u nas zarobki nie są wielkie, a wydatki duże na życie. To nie ułatwia uprawiania hobby. Ale dla chcącego nic trudnego. Nie trzeba mieć od razu najdroższych modeli. Nie trzeba mieć ich od razu wielu. Nie tłumaczmy więc, że ludzie nie interesują się koleją czy nie mają jakiegoś hobby, bo kasa nie pozwala. Ciekawsze jest bowiem siedzenie przed TV i oglądanie meczy żłopiąc browary. Gdyby chodziło tylko o pieniądze, to by patrzyli na nas z zazdrością, a patrzą jak na debili.

A modele EFC i podobne? Ja raczej postrzegam powstanie takich manufaktur jako wynik potrzeby naszego rynku. Gdyby od lat wielcy producenci zaspokajali by nasze potrzeby modelami jakich pragniemy, to komu EFC czy Wawric robiliby modele za cenę kilka razy wyższą? To właśnie przez to że jest nas niewielu, istnieją w naszym kraju tacy "producenci".

FENIX, wedle Twojej teorii, we wszystkim jest polityka. Może i masz rację. Ja jednak wytłumaczyłem wszystko co powyżej i nie ma w tym polityki. Jest w tym tylko brak zainteresowania w narodzie takimi rzeczami, a w zamian kpina dla tych, co się tym interesują.

 

[mair81]

"A ja akurat zgadzam się z kolegą michałek. Niezależnie jakie są tego powody, to ale faktycznie w naszym kraju ludzie w ogóle w niewielkim stopniu mają jakieś hobby. A jeśli już się czymś interesują to tak jak kolega napisał - samochodami. Ja dodam drugą rzecz - telefonami. Z iloma osobami w miejscu pracy możemy pogadać o jakimś hobby? A ile osób patrzy na nas jak na idiotów, jak im się powie że bawimy się kolejkami (celowo użyłem kpiącego zwrotu, gdyż oni tak to postrzegają). Czemu jest tylko w zasadzie jedno pismo typowo o kolei i jest tak drogie? To wszystko co powyżej bierze się właśnie z tego, że mało kto się interesuje takimi rzeczami."

Otóż to, już widzę jak w pracy lub co gorsza na spotkaniu rodzinnym powiedziałbym, że interesuje się modelarstwem kolejowym. Reakcja była by taka : 1. niepoważny gość, 2. o rany haha on bawi się kolejkami, 3. dzieciuch. na razie tylko żona widzi jak mi się oczy świecą gdy rozpakowuje paczkę z jakimś modelem. ostatnio nawet sama chciała żebym wyciągnął polonię i postawił na torach bo chciała sobie popatrzeć a przy okazji zobaczyc ile mi to radości sprawia. Polacy nie akceptują siebie i innych, brak dystansu powoduje że nawet jak się czymś interesujemy to o tym nie mówimy bo może będzie obciach, a dla polaka w chwili obecnej to najważniejsze żeby nie było obciachu i mieć fajną fotę na fejsie. Wbrew pozorom Niemcy to bardzo otwarty naród z dystansem do siebie / wiem to z autopsji /.

 

[WITKOIM]

Otóż to, już widzę jak w pracy lub co gorsza na spotkaniu rodzinnym powiedziałbym, że interesuje się modelarstwem kolejowym. Reakcja....

mair81, co Ty piszesz? To znaczy, że jak teściowa wpada do Was na wizytę ( obiad, kolacja, wigilia itp itd) to chowasz wszystkie modele do szafki, aby się nie dowiedziała, że masz pozytywnego hopla na punkcie kolejek?? Żart, to samo w pracy ?? Żart .... u mnie w rodzinie wszyscy wiedzą, że mam zajoba na temat kolejki i kolei, w pracy wszyscy wiedzą, że mam zajoba, łącznie z prezesem zapewne, bo kiedyś sam mnie prosił, że słyszał, że mam makietę i mu osobiście podsyłałem linka tu z forum, a na prace Daniela Loko to zapewne do dziś zbiera szczękę z prezesowskiego biurka . Jeżeli masz takich nietolerancyjnych ludzi wokół siebie (oprócz żony jak widzę) to oni są nienormalni, a Ty normalny. . Facet musi mieć hobby, zajęcie, aby wydawać kasę na wagoniki, parowoziki (rozsądnie oczywiście, aby mieć co jeść i żyć normalnie)..... W większości przypadków gdy facetowi sięnudzi w domu, to albo pije, albo łazi z koleżkami po melinach, albo na panienki lata albo żonę leje dla rozrywki. Ja wolę modele i jak komuś z towarzystwa się nie podoba mogę też być dla nich dzieciuchem jak napisałeś. Najważniejsze, że rodzina, żona mnie wspiera, na resztę leje ..... znów będzie bocznica

 

[Zaqu]

sorry , ale nie mogę nad tym przejść spokojnie do porządku , podejrzewam ze zainteresowanie kolejnictwem w Polsce jest zadowalające , sprawa się li tylko obija o finanse .Pokaz mi w tej cudkulturze technicznej Czechów, heheheee , takie wyroby ja np z EFC, ROBO, czy chociażby wypościli oni swój parowóz tej klasy co Ol49 od Tola ?
Wedle mnie nie maja tej klasy wyrobów własnej produkcji. Mają jedynie rozsądny geld w kieszeni zauważony prze masówkowe firmy i to cała prawda. A to nie ma nic wspólnego z poziomem kultury technicznej narodu. Mają jedynie siłę nabywczą . A to że różnimy się w stanem posiadania funduszy to inna kwestia ,w politykę nie wchodząc ,za przysłowiem :,, jak się nie zajmiesz polityką to polityka zajmie się tobą. Pokrótce pisząc, mieli oni jedną genialną rzecz ,dekomunizacje, czyli takie ustrojstwo ,które nie dopuszcza aby 0,1% narodu przechwytywało 95% dochodu krajowego wytworzonego prze 100% narodu.. Stąd te braki funduszy na zakup modeli u nas.
http://tech.pgs-soft.com/2011/09/29/made_in_poland_w_kosmosie/

Z całym szacunkiem dla Pana osoby. Gdzie jest tu rozmowa o ważnych rzeczach modelarskich.
W szczególności w odniesieniu do tematu wątku.
Opowiadać sobie polityczne teorie spiskowe, prawdziwe lub nie proszę w temacie politykierzy lub przy herbacie z kolegami.[DOUBLEPOST=1389943963][/DOUBLEPOST]

jak się nudzisz to sobie na biurku posprzątaj, piszemy o ważnych sprawach modelarskich

Nadal z szacunkiem do Pana osoby, zwracam uwagę ze treść i forma Pana wypowiedzi nie jest odpowiednia, ani tym bardziej stosowna.

 

[pwel]

Tak w ogóle,to zauważyłem że ACME przełożyło chłodnię typu sl na grudzień

 

[mair81]

masz rację. wiecznie chować się nie będę. Na razie jestem kolekcjonerem, ale jak wszystko pójdzie dobrze to za 3-4 lata będę miał gdzie zbudować makietę i zapewne rozniesię się w rodzinie. A nóż zdarzy się coś o czym marzę w równym stopniu co o eu07 tzn okaże się że ktoś też to lubi.

 

[pkpkol]

Wagony EN Jan Kiepura z napisem schodzą jak ciepłe bułeczki, na stronie swiatmodeli.com już ich nie ma, a na stronie lokomodel.pl jest napisane, że w magazynie są już ostatnie sztuki.

 

[mikel]

Ale podobno mają jeszcze dorobić.

 

[Walter Rusin]

Ale podobno mają jeszcze dorobić.

Hehe - "jak dorobiom to siem dorobiom..."

 

[mikel]

Czemu jest taki popyt na te sety ? ACME swego czasu też wypuściło dwa takie sety 55054, 55055,

 

[krzys.]

Ponieważ są zaje...ste

 

[krzys.]

A tak na poważnie to zestaw z LS stanowi uzupełnienie kompletne składu EN Jan Kiepura jaki do niedawna jeździł w realu. Natomiast w zestawach od ACME wagony były w składzie krótko będź bardzo dawno za wyjątkiem sliperetki. Takie jest moje zdanie może się mylę - jestem jeszcze początkującym fanem kolejnictwa. Skład Janka bardzo mi się spodobał od kiedy go ujrzałem. Dziś odbieram nowe zestawy a po niedzieli wrzucę fotki mojego kompletnego składu

 

[mair81]

ja liczę na sliperetkę od acme, z przedziałem rowerowym bo bez niego jest to wagon do składu do 2005r. A tak wogóle to dwa wagony restauracyjne Z1AWR / obecne oznaczenie 406A / z czego jeden stanowi element zestawu Acme "Polonia" nominalnie były przydzielone do Kiepury właśnie. Dlaczego właściciwie przestały jeździć w Kiepurze?

 

[MichałK]

A tak na poważnie to zestaw z LS stanowi uzupełnienie kompletne składu EN Jan Kiepura jaki do niedawna jeździł w realu. Natomiast w zestawach od ACME wagony były w składzie krótko będź bardzo dawno za wyjątkiem sliperetki. Takie jest moje zdanie może się mylę - jestem jeszcze początkującym fanem kolejnictwa. Skład Janka bardzo mi się spodobał od kiedy go ujrzałem. Dziś odbieram nowe zestawy a po niedzieli wrzucę fotki mojego kompletnego składu

I jest czym ten skład pociągnąć! Husarz i Eurosprinter (czarna wdowa) od Roco/Piko

 

[slavko1111]

Wagony EN Jan Kiepura z napisem schodzą jak ciepłe bułeczki, na stronie swiatmodeli.com już ich nie ma, a na stronie lokomodel.pl jest napisane, że w magazynie są już ostatnie sztuki.

I już w loko-model są niedostępne , ale można zamawiać na wznowioną serię CZERWIEC-LIPIEC

 

[Zaqu]

Ale sa jeszcze 48003 i 48004

Ja zamówiłem chyba ostatnie 48002 dzisiaj.

 

[maniek2820]

a ja się ciesze że te już są
http://www.lokomodel.pl/ac52720-wagon-osobowy-p-4557.html