A widziałeś ile to ma kosztować ?
Nie byłoby tak źle
Tzn. koszt bazy Roco byłby zbliżony do zestawu Model Loko, który to zestaw trzeba mocno zmodernizować, żeby nadawał się do przyzwoitej jazdy. Anglicy np. zrobili sobie tak, ze tender zbiera jeden biegun, a parowóz drugi. Zgranie sztywnym wiązarem 4 osi napędowych tak, aby model poruszał się bez zacinania przy niezbyt dokładnej ostoi, bez resorowanych zestawów kołowych też jest wyzwaniem. W Roco to będzie gotowe. Oprócz reflektorów PKP należałoby zmienić komin na wyższy, bo oryginalnie były niskie jak pamiętam po to, aby wpisywały się w angielską skrajnię. W trakcie napraw zmienił się układ rur pod pomostami wzdłuż kotła. Pojawiała się polska sprężarka z charakterystycznym filtrem. Pojawiła się instalacja ogrzewania wagonów, na tendrze doszły z przodu skrzynka narzędziowa, z tyły skrzynka na wąż p. pożarowy. Doszły charakterystyczne dla PKP kurki w kotle, zawory pożarowe, dodatkowe prowadzenie suwaków rozrządu pary w cylindrach. Jest jeszcze kwestia wysokości budki. Model Loko zrobiło model z bardzo nisko umieszczonym dachem. Nie wiem, czy to był błąd, czy jakiś wymóg brytyjskiej skrajni. W swoim modelu podnosiłem dach. Jeśli wierzyć zdjęciom oryginałów z katalogu Roco i przyjąć, ze taki sam będzie w modelu, to wysokość dachu powinna być ok.
Generalnie uważam, że model Roco byłby dobrą i na tle konkurencji rozsądną bazą do budowy Tr201/203 bez "wielkiego kopania".[DOUBLEPOST=1389706806,1389705832][/DOUBLEPOST]Jeszcze jeden detal, zapomniałem o nim. Z tym mogłoby być więcej roboty przy przeróbce. Z czasem Tr201/203 dostawały charakterystyczny uskok na pomoście od strony maszynisty. S160 fabrycznie i podczas eksploatacji na innych zarządach tego uskoku nie miały.