Oczywiście, taki jest realny świat, a przytłaczająca większość koleje w Szwajcarii kojarzy tylko z Glacier i Bernina Express, gdy tak naprawdę tymi samymi trasami wspaniale podróżuje się zwykłymi rozkładowymi pociągami. Kiedyś mówiono: każdemu wedle jego potrzeb, teraz się mówi: jest popyt jest podaż, mnie osobiście to nawet cieszy bo w pociągach regionalnych jest o wiele klimatyczniej, luźniej, a dzięki temu więcej można zobaczyć i przeżyć nie jedną przygodę, o kosztach nie wspomnę.