Wracając do BR38 Roco. Na niemieckich forach mocno dyskutowana jest grubość obręczy przednich kół parowozu - w kontekście, że koła są zdecydowanie za cienkie. Nie jestem w stanie tego ocenić, ale rzeczywiście obręcze wyglądają bardzo cieniutko.
Z drugiej strony koła tendra są plastikowe a ich wykonanie to jakaś porażka (Piko robi obecnie dużo lepsze koła plastikowe w parowozach, gdzie ciężko dostrzec fakt użycia plasiku). Nie wiem czy w rzeczywistości koła w tendrach pruskich S10 i P8 były takie same, ale wygląd kół tendra w obecnym modelu BR38 Roco przypomina mi właśnie koła z dawnej BR17 (ex S10 KPEV) Roco. Dodam, że model BR17, Roco wypuściło w mocno uproszczonej wersji. Wydaje mi się, że Roco poszło tu na łatwiznę...
Zauważyłem również, że w parowozie nie ma standardowych gniazd sprzęgu typu "na wcisk". Po obu stronach zastosowano gniazda wyagające specjalnych sprzęgów wsuwanych od dołu. Liczyłem na to, że takie rozwiązania mamy już dawno za sobą...