Nowości nie-PKP 2021

[qwertas]

I właśnie to miałem na myśli - Roco idzie na kompromis - coś za coś. Brak prześwitu w ramach stojaka poddymnicowego podyktowany jest umieszczeniem tam generatora dymu (musi być dość nisko, bo między jego wierzchołkiem a wylotem komina jest zbiornik na "dym".

Kolega @Tigrek oczywiście może przerobić niedoskonałości Matrixa, jednak nie zmieni to faktu, że Matrix robi uproszczenia, których mógłby nie robić.

Z tego co widzę na zdjęciach BR95 na stronie Roco, w porównaniu do BR85, model będzie miał odlewane wiązary. W BR85 to niestety była wyciskana blacha.

 

[Tigrek]

I właśnie to miałem na myśli - Roco idzie na kompromis - coś za coś. Brak prześwitu w ramach stojaka poddymnicowego podyktowany jest umieszczeniem tam generatora dymu (musi być dość nisko, bo między jego wierzchołkiem a wylotem komina jest zbiornik na "dym".

Kolega @Tigrek oczywiście może przerobić niedoskonałości Matrixa, jednak nie zmieni to faktu, że Matrix robi uproszczenia, których mógłby nie robić.

Z tego co widzę na zdjęciach BR95 na stronie Roco, w porównaniu do BR85, model będzie miał odlewane wiązary. W BR85 to niestety była wyciskana blacha.

No pisałem przecież że tam nie ma prześwitu bo jest ten genarator dymu, ja to rozumiem, tyle że to brzydko wygląda, coś za coś... każdy robi uproszczenia, bo przecież są to modele tyle, że chodzi o to że każdy niech wybiera takie, na które może się zgodzić i mu nie przeszkadzają

 

[Alonzo]

Na wizualizacji projektowej też prześwitu nie ma .Widać od początku tak planowali .

 

[Tigrek]

Na wizualizacji projektowej też prześwitu nie ma .Widać od początku tak planowali . Zobacz załącznik 844428

Wiem, dlatego zdecydowałem się na zakup BR85 od nich oraz 95tki Trixa...

 

[Jacek765]

Trochę przeanalizowałem temat serii 95 i według mnie w modelu MaTrixa ten prześwit jest prawidłowy ale dla lokomotyw z wcześniejszych lat eksploatacji. W lokomotywach DR szczególnie z IV epoki przynajmniej po bokach stojaka poddymniczego były zabudowane rury dolotowe do cylindrów i to jest widoczne na wielu zdjęciach. Owszem ten wykrój z przodu powinien być ale boczne wykroje są zasłonięte obudowami rur dolotowych. MaTrix zrobił projekt uniwersalny i przy małych zmianach konfiguracji osprzętu i detali wykonali też model z epoki II.
Tak więc model Roco pod pewnymi względami lepiej odwzorowuje lokomotywę DR z epoki IV. Też zwróciłem uwagę na inny kocioł bez przedniego zbieralnika pary. Jeszcze nie mam pewnych danych ale to prawdopodobnie jest kocioł zastępczy budowany po wojnie i takie kotły otrzymało 10 lokomotyw. Tak więc jest to pierwszy model który odwzorowuje lokomotywę z nowym kotłem.
Co do wspomnianej nieruchomej części mechanizmu w modelu Trixa to podejrzewam że jest to trzon suwaka bo tylko ta część może być nieruchoma. Reszta musi być ruchoma.
Nie chcę wchodzić w dylematy który model jest lepszy Roco czy Trix więc zadowalam się modelem Piko który kupiłem w miasteczku Anklam 8.8.88r . Oraz drugim identycznym modelem kupionym na giełdzie w Katowicach w roku 91.

Inna technika inna jakość materiałów a i tak cieszy oko.

 

[Tigrek]

No to proszę zatem fotka oryginalnej lokomotywy. No i jak? Brak zabudowania, czy jest?

 

[Andrzej Harassek]

No i jak? Brak zabudowania, czy jest?

Ale o czym kolega @Tigrek właściwie mówi? @Jacek765 pisał o osłonach rur dolotowych, które w widoku z boku zasłaniają boczne wykroje. Ten otwór w stojaku z przodu powinien być widoczny i tego Jacek nie kwestionował:

Owszem ten wykrój z przodu powinien być ale boczne wykroje są zasłonięte obudowami rur dolotowych.

Co więc kolega @Tigrek chciał udowodnić swoim zdjęciem? Pomijam już fakt, że Jacek pisał o parowozach na powojennym DR, a nie wiemy, czy ten zachowany oryginał pochodził z DR, czy z DB...

 

[Tigrek]

Chciałem po prostu zaprezentować wygląd oryginalnej lokomotywy, z widocznym tej jej fragmencie z widocznym brakiem zabudowania. Żeby użytkownicy sami sobie mogli odpowiedzieć, który producent lepiej podszedł do tematu i tyle.

 

[Andrzej Harassek]

z widocznym tej jej fragmencie z widocznym brakiem zabudowania

To znaczy z czym widocznym, bo dalej nie rozumiem. @Jacek765 pisał o widoku z boku, a tu mamy z półprofilu i nie bardzo widać, czy rury dolotowe mają osłony, czy nie mają. Poza tym dalej nie wiemy, jakie jest pochodzenie tego konkretnego oryginału, a wiadomo, że parowozy DR wyglądały po wojnie trochę inaczej od parowozów DB. Tak że to zdjęcie niczego nie mówi.

 

[Tigrek]

Mam nadzieje, że nie będzie cenzury i usuwania wpisów i treści... nie mam zamiaru wdawać się w bzdurne dyskusje...

 

[Jacek765]

Lokomotywa 95 0028 to jest DR z resztą pierwowzór modelu Piko który pokazałem wcześniej. Natomiast na tym zdjęciu widać wyraźnie za sprężarką osłony rur dolotowych.
O ile mi wiadomo wszystkie zachowane lokomotywy serii 95 po wojnie pracowały na DR. DB miała tylko 14 lokomotyw i niestety zbyt szybko zostały wycofane z eksploatacji.
Tak więc model Trix ma bardzo ładnie odwzowane wykroje w stojaku poddymniczym ale rury dolotowe są odwzorowane bez osłon lub z bardzo cienkimi okrągłymi osłonami co raczej miało miejsce we wczesnym okresie eksploatacji. Prawdopodobnie dla ograniczenia strat ciepła w rurach dolotowych po wojnie na DR je zabudowano dużymi skrzynkowymi osłonami i przy okazji boczne wykroje zostały zasłonięte/zabudowane.
Wobec tych spostrzeżeń oraz już wcześniej przedstawionych detalach i opisach, według mojej subiektywnej opinii model Roco lepiej reprezentuje wygląd lokomotywy DR z epoki IV. Pod tym względem także lepiej wypada model Piko. Model Trixa bardziej się nadaje do wcześniejszego okresu eksploatacji. I tutaj kolejny problem. Skrzynie wodne w tym modelu nie mają nitów także w wersji DRG. Spawane skrzynie wodne były montowane po wojnie na DR i teraz pozostaje kwestia co było wcześniej spawane skrzynie wodne czy skrzynkowe osłony rur dolotowych a może było to wykonywane jednocześnie. Na to pytanie nie znam na razie odpowiedzi.

 

[Andrzej Harassek]

nie mam zamiaru wdawać się w bzdurne dyskusje...

Które sam rozwinąłem...

 

[Bolutek]

Trochę przeanalizowałem temat serii 95 i według mnie w modelu MaTrixa ten prześwit jest prawidłowy ale dla lokomotyw z wcześniejszych lat eksploatacji. W lokomotywach DR szczególnie z IV epoki przynajmniej po bokach stojaka poddymniczego były zabudowane rury dolotowe do cylindrów i to jest widoczne na wielu zdjęciach. Owszem ten wykrój z przodu powinien być ale boczne wykroje są zasłonięte obudowami rur dolotowych. MaTrix zrobił projekt uniwersalny i przy małych zmianach konfiguracji osprzętu i detali wykonali też model z epoki II.
Tak więc model Roco pod pewnymi względami lepiej odwzorowuje lokomotywę DR z epoki IV. Też zwróciłem uwagę na inny kocioł bez przedniego zbieralnika pary. Jeszcze nie mam pewnych danych ale to prawdopodobnie jest kocioł zastępczy budowany po wojnie i takie kotły otrzymało 10 lokomotyw. Tak więc jest to pierwszy model który odwzorowuje lokomotywę z nowym kotłem.
Co do wspomnianej nieruchomej części mechanizmu w modelu Trixa to podejrzewam że jest to trzon suwaka bo tylko ta część może być nieruchoma. Reszta musi być ruchoma.
Nie chcę wchodzić w dylematy który model jest lepszy Roco czy Trix więc zadowalam się modelem Piko który kupiłem w miasteczku Anklam 8.8.88r . Oraz drugim identycznym modelem kupionym na giełdzie w Katowicach w roku 91.
Zobacz załącznik 844476 Zobacz załącznik 844477
Inna technika inna jakość materiałów a i tak cieszy oko.

Pierwszy model w ówczesnym Piko odrobiony z niesamowitą ilością doklejanych dodatkowo detali. Pięknie wykonana armatura kotła. Model robił wrażenie - cena również - 245 honeckerowskich marek... Miałem - żałuję że sprzedałem...

 

[Remaj12]

Wczoraj lub przedwczoraj została zamieszczona pełna galeria modelu "Królowej gór" (niem. "Bergkönigin"), czyli miniatury parowozu 95 0014-1 - Roco 71095 / 71096 / 79096:

- źródło: https://www.roco.cc/de/product/247305-0-0_1000_0-1-0-0-0-002001-0/products.html

To teraz czekamy na film z prezentacją .

 

[Dariusz71]

To jeszcze brakuje zdjęcia tyłu

 

[garcia ramirez]

To ja pokaże swoją. Ani Trix ani Roco. Fleischmann 405503, jak mniemam protoplasta modelu Roco

 

[FENIX]

mam tez BR95 z Fleischmanna, z tym , że piękna oliwkową oznaczoną jako BR77
https://www.rongid.ee/en/Fleischmann-405502-Dampflokomotive-BR-77-95-0271

 

[Beobachter]

Pierwszy model w ówczesnym Piko odrobiony z niesamowitą ilością doklejanych dodatkowo detali. Pięknie wykonana armatura kotła. Model robił wrażenie - cena również - 245 honeckerowskich marek... Miałem - żałuję że sprzedałem...

To pewnie taki, jaki prezentowałem tu : http://forum.modelarstwo.info/threads/kolekcja-na-5.49685/post-854919

 

[Tigrek]

To ja pokaże swoją. Ani Trix ani Roco. Fleischmann 405503, jak mniemam protoplasta modelu Roco Zobacz załącznik 844988

Miałem dokładnie taki sam ale niedawno na giełdzie zmienił parowozownie

 

[DRACULA]

Zastanawiające na ile Roco wykorzystało model BR77/95 Fleischmann'a ...?
Biorąc pod uwagę że obie firmy są w rękach tego samego banku.
Już mieliśmy do czynienia z modelami lokomotyw i wagonów z form Fleeischmann'a pod marką Roco.
Tak czy siak BR95 Roco, nawet tylko jako z lekka przerobiona forma Fleischmann,a ma mieć sekwencyjne wydmuchy, a to będzie skok technologiczny ! Wart sprzedaży BR95 Fleischmann,a ( co zrobiłem rok temu ) i dołożenia do zakupu modelu Roco, dewalujących się środków płatniczych ...