Nastawnie na Twojej makiecie są wysokie, a więc naprężacze znajdują się w nastawni. Czyli trzeba dołożyć pędnie (lub kanały pędniowe) i imitację pokryw napędów zwrotnicowych przy zwrotnikach. Przygruntowe przestawianie zwrotnic wiąże się z nastawniami wykonawczymi, parterowymi i ewentualnie jednej dyspunującej (kiedy jeszcze w Białymstoku funkcjonowała, to była jako jedyna piętrowa). Czyli bambuły (czy jak im tam) - nie. Wykończyło by to Twoich pracowników (zwrotniczych) gdyby za każdym razem musieli dygać na piętro nastawni
aby otrzymywać dyspozycje układania przebiegów.