Rozumiem, że w tym kanionie będzie tunel? Jeśli tak, nie zapomnij zapewnić sobie dostępu z góry - tory trzeba czyścić. Wagony czyszczące to nie to, a ręki nie wszędzie wciśniesz, zwłaszcza na zakręcie. Kombinuję u siebie jak rozegrać i wymyśliłem, że nad tunelem będzie plac przeładunkowy całkowicie ściągalny.
Jeśli chodzi o kabelki do polaryzacji krzyżownicy w angliku - wciskasz je czy lutujesz? Makieta pracuje i czasem takie kabelki potrafią się wysunąć, bądź zwyczajnie spatynować i nie łączyć po jakimś czasie. Dlatego warto lutować. Tylko trzeba uważać, by nie stopić podkładu, w którym jest gniazdko i nie odlutować blaszki pod torem, co mi się akurat przytrafiło
Acha, próbowałeś ukryć te kabelki pod tłuczniem? Bo takie sterczące w bok może być trudno schować. Ja moje postanowiłem po przylutowaniu wygiąć w dół i przeciągnąć otworami pod spód makiety - wiąże się do z niestety z koniecznością precyzyjnego wiercenia małym wiertłem 3 otworów w konkretnych miejscach. Robota głupiego, ale łatwiej zachować pozory realizmu. W wolnej chwili wrzucę zdjęcia, może się przyda taka informacja.