• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Makieta Marka na poddaszu

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
2.133 41 1
Tak mi się kojarzy że Roco Mausem nie da się odczytac wartości ustawień CV, można je tylko zapisywać.
Wszystko zależy od tego z czym MultiMaus współpracuje.
Jeśli w konfiguracji z czarną skrzynką Roco 10764:
Roco 10764.jpg
To nie odczytasz CV, bo MultiMaus jest tu centralką, która nie umie czytać cefałek.
Przy programowaniu CV na wyświetlaczu MM pokazuje się fikcyjna wartość danej komórki CV.
Zaprogramować jednak może wszystkie cefałki w wersji oprogramowania MM 1.05.
We wcześniejszych wersjach softu MM mogła też programować cefałki, ale tylko do CV265.
Wersja softu MM 1.05 jest kompatybilna ze starszym wzmacniaczem Roco 10764 (czarna skrzynka)
i z wersjami nowych centralek z21.
Jest też nowsza, wyższa wersja oprogramowania na MM, ale wyklucza ona współpracę z "czarną skrzynką" jako master.
Współpracuje tylko z wersjami centralek z21.
Dlatego wersja softu MultiMaus 1.05 jest optymalna, jeśli nie chce się zamykać sobie drogi do korzystania z różnych rozwiązań i planuje się korzystać z obu rozwiązań zamiennie.
Wersję softu można sprawdzić w menu MultiMaus'a (Menu>Settings>Infos).

Jeśli zaś MM jest w konfiguracji z jakąś z wersji z21:
z21series.jpg
z21.jpg
To odczytasz wszystkie CV, bo z21 jest tu centralką umiejącą odczytywać cefałki, a MM staje się tylko manipulatorem.
Przy wprowadzaniu wartości CV na wyświetlaczu MM pokazuje się rzeczywista wartość odczytanej komórki CV.
Zaprogramujesz oczywiście też wszystko.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
Dziękuję za tak szczegółowe wyjaśnienie. Ja mam właśnie "czarną skrzynkę" zakupioną kilkanaście lat temu i na pewno jest tam stara wersja oprogramowania. No i pisząc szybko napisałem Roco Mause a powinno być Multimause bo samo Mause to był jeszcze starszy system sterowania produkowany przez Roco.
 

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
459 0 0
Dlatego wersja softu MultiMaus 1.05 jest optymalna, jeśli nie chce się zamykać sobie drogi do korzystania z różnych rozwiązań i planuje się korzystać z obu rozwiązań zamiennie.
u mnie jest 1.04, ale...

Jeśli zaś MM jest w konfiguracji z jakąś z wersji z21:
Zobacz załącznik 1047521
Zobacz załącznik 1047520
To odczytasz wszystkie CV, bo z21 jest tu centralką umiejącą odczytywać cefałki, a MM staje się tylko manipulatorem.
mam Z21 czyli jednak nie wszystko stracone i w przypadku loków się to zgadza bo mogę z nazwy loka przejść na jego adres fizyczny tj. adres jego dekodera, natomiast zupełnie nie wiem jaka jest filozofia "adresowania" zwrotnic czy semaforów, np. moje semafory (ustawienie fabryczne) działają na nazwie zwrotnicy T0005 - co odkryłem zupełnie przypadkowo klikając nazwa po nazwie i sprawdzając czy zaskoczy, ale jak odczytać przypisany do tej nazwy, tj. T0005 adres fizyczny dekodera w semaforze to zupełnie nie mam zielonego pojęcia...
 

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
2.133 41 1
Ja mam właśnie "czarną skrzynkę" zakupioną kilkanaście lat temu i na pewno jest tam stara wersja oprogramowania.
Wersja oprogramowania i aktualizacje są dla MultiMaus'a, a nie dla wzmacniacza "czarnej skrzynki" 10764.
Skrzynka jest niezmienna.;)
"multiMAUS" to prawidłowa nazwa handlowa tego urządzenia. Ja piszę "MultiMaus" (skrót MM), ale znaczenie jest to samo, bo nazwa handlowa produktu jest w języku niemieckim, a nie angielskim (Multimouse).
Pierwszy był LokMaus, później LokMaus2 i LokMaus3. Pierwszy LM był "inny" od reszty, ale LM2 i LM3 są kompatybilne z MM, "czarną skrzynką" i nawet z z21.
Roco MM LM.png Z21 LM MM.jpg
Tam w jednej z 4 wersji językowych jest j.polski w menu, ale nie ma obsługi efek do F28.
Dlatego bardzo wskazane jest uaktualnienie MM do wersji 1.05.
Dostajemy obsługę efek do F28 co jest właściwie nieodzowne przy wielości dostępnych funkcji i dźwięków w nowoczesnych dekoderach dźwiękowych.
jak odczytać przypisany do tej nazwy, tj. T0005 adres fizyczny dekodera w semaforze to zupełnie nie mam zielonego pojęcia...
Wyświetlany adres 0005 jest właśnie adresem dekodera zwrotnicy (semafora).
Ja tego nie używam, więc praktycznie nie sprawdziłem, ale masz opisane to w instrukcji MM od strony 11. (załącznik)
Pamiętaj o przełączeniu MM w tryb POM, żeby nie zaprogramować przypadkowo innych podpiętych dekoderów.
 

Załączniki

Ostatnio edytowane:
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
melonowy napisał(a):
Wersja oprogramowania i aktualizacje są dla MultiMaus'a, a nie dla wzmacniacza "czarnej skrzynki" 10764.
Skrzynka jest niezmienna.;)
Taki skrót myślowy to był aby zaznaczyć że nie mam z21. Na obecne potrzeby to niezaktualizowane oprogramowanie w zupełności mi wystarcza.

Chyba trzeba przenieść dyskusję do działu DCC choć wydaje mi się, że wszystko zostało już wyjaśnione.
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
Pudełka wskaźników zwrotnicowych posmarowałem liquitape'm, jeden zbyt obficie co poskutkowało tym, że po nałożeniu go na element wystający z napędu nie do końca się na niego wsunął i coś tam światła na krawędziach przebija ale pewnie w rzeczywistym świecie też te pudełka idealnie spasowane nie były na ale nigdy nie widziałem zdjęcia takowego nocną porą że o oryginale nie wspomnę.

makieta_203.jpg

Przeszukałem ponownie szafy i komody aby znaleźć te wkrętaki bez pozytywnego rezultatu i wtedy zacząłem się zastanawiać gdzie jeszcze nie szukałem. Znalazłem je wreszcie w szufladzie biurka gdzie mam zainstalowaną komorę lakierniczą i kompresor dzięki czemu mogłem zainstalować ręczne wajchy dołączane do rozjazdów przez firmę Lenz.

makieta_204.jpg


makieta_205.jpg


No i uzmysłowiłem sobie, że doczekanie e-merytury kiedy mógłbym spokojnie pobawić się tymi zabawkami niekoniecznie może się ziścić więc wyjąłem z pudła parowóz BR64, naoliwiony obficie w fabryce co widać na folii w którą jest pakowany

makieta_206.jpg


i po-manewrowałem sobie trochę na tej "makiecie" choć nie trwało to zbyt długo bo mnie takie jeżdżenie po 10 minutach ... nudzi :sleep:;)

makieta_207.jpg
 
Ostatnio edytowane:

Alana

Aktywny użytkownik
Reakcje
273 2 1
"Czarna skrzynka" 10764. jest urzadzeniem "głupim" tj pozbawionym mikroprocesora. Mozgiem jest mysza wpieta w gniazdo master, i dlatego do tego jest potrzebny kabel 6-zylowy a do slave wystarczy 4-zylowy.
Zapasowy "mozg" mozna wykonac - jest to okrojona centralka Nanox i takie moduly juz robilam.
Jezeli chcesz po taniosci miec mozliwosc odczytu CV, z pewnymi ograniczeniami, ale podstawowe 1024 CV-ki z loka czyta, to mam tez pełnego Nanox-a tj centralka + booster w jednym.
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
Alana napisał(a):
Jezeli chcesz po taniosci miec mozliwosc odczytu CV, z pewnymi ograniczeniami......Nanox-a tj centralka + booster w jednym
Dziękuję za wyjaśnienia i propozycję ale na razie nie mam potrzeby odczytywania CV bo mam w zerówce 3 loki i wiem jakie mają adresy a sterowanie pozostałymi CV-kami to pieśń odległej przyszłości. Kilka (a może i z 10) lat temu kupiłem programator ESU, który "gnije" w jakimś pudełku i nie wiem czy kiedykolwiek doczeka się podpięcia do strumienia elektronów :cool:
 

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
459 0 0
... uzmysłowiłem sobie, że doczekanie e-merytury kiedy mógłbym spokojnie pobawić się tymi zabawkami niekoniecznie może się ziścić
a po co czekać jak można teraz?

a u mnie wszystko jest na torach bo nie chciałoby mi się co chwila wyciągać taboru z pudeł

... takie jeżdżenie po 10 minutach ... nudzi :sleep:;)
dlatego ludzie budują segmenty i jeżdżą z nimi na imprezy, zawsze to jakaś odmiana niż jazda w domu kilka metrów w lewo i w prawo
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
Kolejkowiczów podłogowych ciężka dola
Jednak przyłączyłem się dzisiaj do ich grona*

makieta_208.jpg


Trzeba było przyłączyć kabelki do dwóch szyn i najsampierw odciąłem kabelek z jakiejś zepsutej komputerowej myszy ale wydał mi się zbyt chudy (średnica 0.5mm po skręceniu czterech żył - które w tym kabelku ku własnemu zdziwieniu odkryłem - czyli 0,785 mm2) ale te 2,5mm2 które kiedyś zakupiłem dla zerówki były zbyt pancerne

makieta_209.jpg


aby je do szyn zerówkowych podłączyć a potem do odcinaka toru Roco Geoline, który używam do zabawy w H0 a także do innych skal np. N-ki podłączając je jak na poniższym obrazku

makieta_210.jpg

więc te cienkie kabelki zastosowałem.

Zastanawiałem się przed tym połączeniem jaki taki cienki kabelek może mieć wpływ na elektronikę lokomotywy.

I przypomniało mi się prawo Ohma mówiące iż U = I * R, więc I = U / R, więc im większy R (opór) tym mniejsze natężenie prądu, a im mniejszy przekrój przewodnika tym większy opór czyli im cieńszy kabelek tym mniejsze natężenie prądu czyli odbiornik (lokomotywa) dostanie mniej "prądu" więc nie powinien się zepsuć. Zajrzałem do Wikipedii - bo książkę "Elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz" mam, tylko nie pamiętam gdzie ją schowałem - i tam tylko się to wszystko pokomplikowało więc na "oblatywacza" użyłem Kofa, który jest najtańszym z posiadanych przeze mnie loków więc straty byłyby najmniejsze choć tak naprawdę to takich się nie spodziewałem, tylko po tych mękach z ułożeniem torów na podłodze nie chciało mi się wyciągać już BR55-tki z pudła.

makieta_211.jpg


Aby na śpiąco z rana (choć w tym pokoju nikt obecnie nie sypia, no ale strzeżonego ...) nie zadeptać tej lokomotywki ustawiłem dwa "sygnalizatory"

makieta_212.jpg


Tylko że teraz N-ka

makieta_213.jpg

została pozbawiona sterowania. Muszę wygrzebać z szafy Lenz Compact choć to archaiczny system i nie pamiętam ile eFek obsługuje, wydaje mi się że chyba 4 wiec F3 włączające dźwięk w tych dwóch szkrabach dałoby się użyć choć pomimo nikczemnej wielkości strasznie hałasują i czasami "puszczam" je po cichu :)

*taki nie wiem czy jambiczny trzynastozgłoskowiec mi wyszedł
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
thewald napisał(a):
to "prawo" działa tylko dla kabelka ale dla loka już raczej nie ..........
Kabelków ci u mnie dostatek :cool:

Ale jak Kabelek zacznie się "jarać" to nie wiem co na to Lok ?

No ale ja do dziś nie mam pojęcia jak działa kondensator a w latach dziecięcych badałem gniazdko ścienne przy pomocy gwoździa* i pierwsza próba wykazała że nic się nie dzieje ale już druga spowodowała że odrzuciło mnie od ściany z owym gniazdkiem i przywaliłem plecami w ścianę równolegle do tej ściany z gniazdkiem wymurowaną dwa metry dalej. Niestety ten eXperyment przeżyłem i teraz z tą zerówką muszę się męczyć.:D

*Nie róbcie tego w domu!
 
Ostatnio edytowane:

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.099 131 86
Szkoda, że kamer wtedy nie było i mało kto nagrywał. Teraz miałbyś milionowe zasięgi i oglądalność na poziomie miliarda odsłon i dulary same płyneły by na konto ;). Nie wspominając o tym, że byłbyś gwiazdą Internetu, YT, Insta, TTok & others a Twój głos w temacie zmian klimatycznych, elektrowni jądrowych, paszy dla mrówek i czego tam dusza zapragnie były dominujący na forum OnZ ;)
 

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
459 0 0
... ten eXperyment przeżyłem
ja też, podobnie jak całą masę innych,

a powyższe chyba tłumaczy dlaczego nas zerówkowiczów jest tak mało... ;)

i teraz z tą zerówką muszę się męczyć
bo jak jak zaczynasz od rozwodzenia się nad omami i kondensatorami zamiast budować skrzynki to Ci się nie dziwię... ;)

...Nie róbcie tego w domu!
spokojnie, takie rzeczy to tylko w pracy ;)
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
thewald napisał(a):
bo jak jak zaczynasz od rozwodzenia się nad omami i kondensatorami zamiast budować skrzynki to Ci się nie dziwię... ;)
Dobrze że nie planuję na makiecie umieścić myjni taboru bo musiałbym zgłębić jeszcze prawo Archimedesa :)

Ale dziś będzie o koziołku lecz nie tym Matołku bo matołkiem byłem ja strącając ów koziołek oporowy z "makiety" na podłogę co nie wyszło mu na zdrowie

makieta_214.jpg


a mnie skłoniło do chwilowego powrotu z modelarskiej e-merytury na której od kilku a może nawet kilkunastu miesięcy przebywam.

Trzeba więc było wytrasować miejsca pod wywiercenie otworów a potem te otwory wywiercić wiertełkiem trzymanym w palcach bo klejenie tego na styk nie przyniosłoby wg mnie dobrych rezultatów

makieta_215.jpg


Wyciągnąć z kawałków pozyskanych z ramki wlewowej jakiegoś modelu samolotu prefabrykat z którego miały powstać kołki

makieta_216.jpg


Ostrugać a raczej wyszlifować bo struganie jednak się niezbyt sprawdziło do odpowiedniej średnicy

makieta_217.jpg

Dociąć i włożyć kołki i posklejać ale wcześniej nauczony doświadczeniem z zaklejania dziurek w podkładach sprawdzić czy ten plastik da się sklejać klejem do plastiku. Kilka wiórów powstałych podczas wiercenia na kawałku tekturki umieściłem, zakropliłem rzadkim klejem Tamiya Extra Thin Cement aby po jakiejś godzinie sprawdzić, że wióry się posklejały więc tworzywo to raczej jest polistyren tyle, że wygląda na "barwiony w masie" więc ułamany dwuteownik potraktowałem czarnym klejem Mr Cement SpB cokolwiek to oznacza i udałem się na zasłużony odpoczynek. Przyjemności trzeba dozować. :cool:
 
Ostatnio edytowane:

thewald

Aktywny użytkownik
Reakcje
459 0 0
....nie planuję na makiecie umieścić myjni taboru bo musiałbym zgłębić jeszcze prawo Archimedesa...
i bardzo dobrze, żadnych więcej praw bo to nie forum prawnicze tylko modelarskie, więc brać mi się tu do roboty ;)


przeczytałem ohmowy zamiast oporowy i znowu mi wzrosło ciśnienie! ... spojrzałem na fotkę i wszystko wróciło do równowagi...:)

A wracając do tego kozła to z jakiej on jest epoki? -1 DR? ;) Bo u nas chyba nie występował?
Mam takiego kozła i nie za bardzo widzę dla niego zastosowanie u siebie.
Więc gdyby ktoś chciał go przygarnąć za free to z przyjemnością się go pozbędę.
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
thewald napisał(a):
A wracając do tego kozła to z jakiej on jest epoki? -1 DR? ;) Bo u nas chyba nie występował?
To raczej wyrób teutoński a nie lechicki, nie wiem czy występował już w I epoce DR ale nawet jeśli to na pewno do III a nawet IV mógł spokojnie przetrwać. Na moją makietę (tak wiem, tylko gadam) planuję oczywiście zbudować kozły występujące w Polsce a skoro już mowa o budowie kozłów to ciekawi mnie w jaki sposób będziesz prostował te łukowe szyny zaprezentowane w Twoim temacie.
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
Krótką przerwę w pracy zamiast na rozprostowanie kości przeznaczyłem na nadwyrężenie stawów kolanowych i po wypakowaniu BR 55-tki z pudła co wymagało odkręcenia trzech śrub

makieta_218.jpg

ustawiłem na szynach co wiązało się - o zgrozo! - z uklęknięciem przed tą zabawką o_O

Trochę się namęczyłem z połączeniem tendra z lokomotywą, kilka prób było nieudanych, nie wiadomo za co popychać lokomotywę aby nie urwać armatury i dopiero inspekcja ustawienia kół parowozu na szynach wykazała, że przednie koła nie wskoczyły idealnie i już taka minimalna jak mi się wydaje "nieścisłość" powodowała problemy. Prawdziwy Das percission model :)

No i upewniłem się wreszcie że to co dojrzałem ale z powodu słabego oświetlenia w pokoju nie chciało mi się tego dokładnie sprawdzać już podczas ostatnich jazd w prawo i w lewo nie jest omamem wzrokowym i prawa poręcz tendra ma urwane mocowanie. Zawsze coś, zawsze... :cry: Na szczęście to chyba jedyny "krach". Mój optymizm jednak nie ucierpiał, jestem zwolennikiem porysowania gwoździem nowego samochodu już w salonie zaraz po opłaceniu faktury aby potem nie trzeba się było martwić ;)

makieta_219.jpg


Coś mi się wydaje że w ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie to najczęściej odkurzany pokój w domu :eek: i to odkurzanie będę musiał wykonywać osobiście :mad:

I jeszcze odnoście "głupoty" tej Roco-wskiej czarnej skrzynki to w moim przypadku ma to zaletę taką, że wystarczy wypiąć myszkę z jednej i podłączyć do drugiej i nie trzeba programować nowego loka. Niby mam drugą mysz ale stosuję ją - podłączoną jako niewolnik - do przestawiania zwrotnic w rozjazdach na "makiecie" w drugim pokoju i nie mam w niej zaprogramowanej 55-tki a nie chciało mi się szukać instrukcji aby to zrobić bo nową lokomotywę raz na 5 lat dodawałem do tej "mysiej" biblioteki.
 
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
721 4 0
Obserwowanie pociągu leżąc/siedząc na kanapie czyli z lotu ptaka trochę mi się znudziło więc wytaszczyłem z szafy siedzisko poprzedniej kanapy stojącej w tym pokoju, którą po 3 latach negocjacji z żoną udało mi się wreszcie wyrzucić na śmietnik bo nie pasowałaby do wnętrza po remoncie ale siedzisko przezornie zachowałem bo czułem, że może się jeszcze do czegoś przydać i właśnie dziś nastąpił ten moment. Mogę teraz obserwować pociąg ze skarpy. Jutro chyba zakupię ze dwa a może jednak trzy - bo przemianę materii mam dobrą - czteropaki napoju niskowyskokowego i wtedy łatwiej będzie obserwować pociąg z poziomu gruntu. Przy okazji na podłodze znalazłem taki dynks, który odpadł z lokomotywy a może tendra ale na badania naukowe przyjdzie czas jak już będę chował zabawki do pudełek. Teraz tylko trzeba go gdzieś schować aby się nie zgubił czyli ... nie, nie, nie... nie do jakiejś szafy tylko do oryginalnego pudła w którym model wyląduje po demontażu tej "podłogówki". No i podczas odkurzania też trzeba będzie zachować czujność.

makieta_220.jpg
 

daromaro

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.099 131 86
A nie lepiej na N przejsc? I klekac nie trzeba (krzesło), wszystko sie na stole zmieści - łącznie z tym czteropakiem ;) ;) ;) A i części mało na lokomotywie to i odpaść nie ma co. ; ;)
 

Podobne wątki