• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Makieta 2,9mx1,5m + rozbudowa

melonowy

Znany użytkownik
Reakcje
2.037 40 1
Super pomysł i dobrze wyglądają te kamienie.
Jednak jak dla mnie są zbyt kolorowe (żółć).
Powinny być też wygładzone, a nie chropowate. Tylko przestrzenie między kamieniami powinny być nieco chropowate - piasek i ziemia..
Najlepiej gładź kamieni wygląda na tej pierwszej focie bez farby.
Ale to szczegóły wykończeniowe tylko. Generalnie droga z kocich łbów jak się patrzy.(y)

droga.jpg
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
W związku z tym, że udało mi się od kolegi z forum kupić sterownik serw miałem motywację aby wrócić
do tematu lokomotywowni poruszanego ostatnio w tym poście.
Dopracowałem mechanizm zamykania wrót, polutowałem i wyprowadziłem przewody sterujące serwami na zewnątrz
a w zasadzie to pod płytę makiety.
20250226_193650.jpg 20250226_193608.jpg

Ta akcja sprawiła, że trzeba było usiąść do tematu wewnętrznych okładzin ścian, które mogłyby zamaskować
nie tylko kable ale również niezbyt atrakcyjnie wykończone oryginalne ściany. Wybór materiału był prosty - 1,5mm tektura.
Zacząłem od ścian bocznych, bo są największe i to właśnie po jednej z nich poprowadziłem przewody.
20250225_191600.jpg 20250225_191617.jpg

Następnie malowanie całości i obowiązkowa ;) w takim miejscu lamperia.
20250225_211449.jpg 20250226_193754.jpg

No i przymiarka jeszcze bez klejenia.
20250226_193330.jpg


20250226_192534.jpg 20250226_192846.jpg

Teraz pora na "oklejenie" tylnej ściany, przemyślenie kwestii oświetlenia oraz na test działania wrót po zmianach
i podpięciu nowego dekodera (jak już przyjdzie). Ciąg dalszy mam nadzieję nastąpi po krótszej przerwie niż ta ostatnia :)
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
Zmotywowany Waszymi ocenami pociągnąłem temat dalej.

Analogicznie jak ściany boczne powstały trzy ściany tylne. Przy okazji okazało się, że trzeba
zrobić też imitację słupów, które zasłonią połączenia elementów konstrukcyjnych modelu.
20250227_171322.jpg 20250227_171355.jpg 20250227_173049.jpg

Następnie malowanie
20250227_221824.jpg

i przed rozpoczęciem klejenia ścian dodanie dwóch kabelków które wykorzystam do zrobienia oświetlenia.
Nigdy jeszcze nie zrobiłem modelu, który wymagałby takiego przyłącza elektrycznego :)
20250227_222915.jpg

Samo klejenie było o tyle utrudnione, że wykonywałem je na modelu stojącym na makiecie alby
uzyskać jak najlepsze spasowanie z podłogą, ale poszło dosyć sprawnie a efekt końcowy jest taki:
20250228_094106.jpg 20250228_094122.jpg 20250228_101630.jpg

No i jeszcze fotka z lokomotywą, bo to w końcu dla niej miejsce
20250228_103926.jpg


Dekoder wylądował na swoim miejscu pod makietą, wrota po klejeniu ścian wymagały drobnych korekt, ale serwa i cały mechanizm działają
zgodnie z oczekiwaniami. W temacie lokomotywowni zostało oświetlenie i jakieś wyposażenie ale to chyba nieprędko...
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
Zastanawiając się jak oświetlić wnętrze lokomotywowni postanowiłem, że spróbuję zrobić własne lampy.
Pierwszą rzeczą, którą trzeba było wybrać były diody LED i uznałem, że pora zmierzyć się z elementami typu smd.
Całe szczęście, że zastanowiłem się dlaczego same diody kosztują kilkadziesiąt groszy a diody z przylutowanymi
kabelkami kilka złotych... Po rozpakowaniu paczuszki wiedziałem już, że nigdy nie byłbym w stanie zrobić tego w moim "warsztacie".
20250304_212622.jpg

Następnie przyszła kolej na oprawy, czy też klosze. Pewnie optymalne rozwiązanie to wytłoczenie czegoś takiego z blaszki,
ale taka technologia jest poza moim zasięgiem, więc padło na moja ostatnio ulubioną technikę druku 3D. Po zaprojektowaniu i
wydrukowaniu miałem kilka całkiem (jak dla mnie) zgrabnych kloszy, które pomalowałem podkładem.
20250304_212654.jpg 20250304_215614.jpg

No i tu zaczynają się schody.
Po pomalowaniu oprawy od zewnątrz na zielono a od wewnątrz na biało
20250305_181840.jpg
włożeniu diody i podłączeniu okazało się, że oprawa "prześwituje".
Po dłuższym kombinowaniu wymyśliłem, że można wnętrze wyłożyć folią aluminiową:
20250305_181614.jpg
Takie rozwiązanie działa ale lampa wygląda trochę jak reflektor (jak lampa wisi to nie jest to aż tak widoczne a po włączeniu światła
problem w zasadzie nie istnieje) a samo wyściełanie folią jest dosyć uciążliwym procesem.

No i tu pytanie i prośba - macie może jakiś inny pomysł czym można by taki wydruk żywiczny pomalować/zabezpieczyć tak, żeby
ścianki nie przepuszczały światła świecącej diody?
 

śledź

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.877 62 10
Ja zrobiłem takie i jestem bardzo zadowolony.
1.jpg
2.jpg
3.jpg


Klosze wykonałem z zacisków na przewody elektryczne. Pomalowałem aero od środka na biało i czarnym matem na zewnątrz, a do środka dioda 3mm. Ot cała filozofia. Zastrzegam sobie prawa autorskie haha.

4.jpg
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
4.553 9 0
Zastanawiając się jak oświetlić wnętrze lokomotywowni postanowiłem, że spróbuję zrobić własne lampy ...
No i tu pytanie i prośba - macie może jakiś inny pomysł czym można by taki wydruk żywiczny pomalować/zabezpieczyć tak, żeby
ścianki nie przepuszczały światła świecącej diody?
Tak postępują prawdziwi modelarze - jak Kolega @marekm i @śledź. I tu należy się im wielki szacun :)

Ja poszedłem na "łatwiznę" - kupiłem gotowe oprawy które kosztują 4 złote.
https://www.railscale.com.pl/lampa-podsufitowa-zielona-0438-p-1085.html
Uznałem, że postępująca ślepota i coraz gorsza motoryka uniemożliwią wykonanie tak małych elementów w zadowalającej mnie jakości. W tych gotowych oprawach nie ma problemu prześwitywania klosza, bo jest zdecydowanie grubszy. Problem z prześwitywaniem mam z zakupionymi szperaczami, które też są wydrukiem 3D. Tu spróbuję je pomalować jeszcze dwukrotnie i obniżyć podawany prąd - może pomoże ... ;)
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
@śledź fajny pomysł - lubię takie kreatywne podejście i nieoczywiste zastosowania dostępnych elementów.
Najwyraźniej te osłonki są z materiału, który sam w sobie tak nie przepuszcza światła bo u mnie z żywicą proste malowanie nie wystarcza.
 

śledź

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.877 62 10
Jeszcze mi się coś przypomniało. Po zlikwidowaniu aluminiowego zacisku (trzeba od góry czymś stuknąć) otwór, który został musi być tak rozwiercony, aby nóżki diody pasowały do wewnątrz. Wiertło bodajże 3mm. Dioda jest wklejona od wewnątrz. U góry zostanie trochę wolnego miejsca (dziurka) to miejsce musi być wypełnione, bo inaczej będzie światło wydostawać się przez ten właśnie otwór. Ja do tego celu użyłem papieru toaletowego, mała kulka nasączona wodą. Potem kilka kropel rozwodnionego wikolu i czekać aż wyschnie. Na koniec czarna farba, tylko w to miejsce gdzie jest owa kuleczka.
 
Reakcje
1.241 4 1
Całe szczęście, że zastanowiłem się dlaczego same diody kosztują kilkadziesiąt groszy a diody z przylutowanymi
kabelkami kilka złotych... Po rozpakowaniu paczuszki wiedziałem już, że nigdy nie byłbym w stanie zrobić tego w moim "warsztacie".
Tak, w tym jest właśnie ta różnica ;) Lutowanie takich maleństw w domowych warunkach to już naprawdę robota dla chirurga, dlatego jak jakiś przewód mi odpadnie to po prostu wyrzucam do kosza, nawet tak małego grotu nie mam, żeby próbować to naprawiać, a co dopiero sprawność w rękach ;)


Tutaj chyba mała uwaga, te diody jak się nie mylę są "kierunkowe" tzn mają chyba kąt padania światła 120*, stąd światło bardziej na dół idzie niż wokół diody, przy tych smd kąt jest większy, światło bardziej dookoła świeci. Aczkolwiek tutaj jest różnica między żywicą a tworzywem, z którego są te zaciski

To jest chyba najlepsze rozwiązanie,

Mam w ofercie takie wiszące:
20250306_090852.jpg
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
Dzisiaj tylko krótki wpis z podsumowaniem tematu (nie)prześwitujących kloszy.
Zgodnie z sugestia kolegów @Młodzikowski i @Akcesoria do makiety klosze po prostu porządnie pomalowałem:
- podkładem (na zewnątrz i w środku)
- dwie warstwy zielonej farby na zewnątrz
- dwie warstwy czarnej farby od środka
- dodatkowa warstwa białej od środka bo czarne wnętrze wyglądało jakoś dziwnie

Po pomalowaniu
20250308_183102.jpg
Na przygotowanych stanowiskach kontroli jakości
20250308_191238.jpg
i po podłączeniu zasilania
20250308_191134.jpg
Jest OK, klosze nie prześwitują - temat rozwiązany, dzięki za porady i pomysły.
PS. sposób ze sreberkiem od wewnątrz też się przyda ale do jakiegoś reflektora ;)
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
Leżące na blacie lampy nie dawały mi spokoju więc zabrałem się za zainstalowanie ich w lokomotywowni.
Najpierw trzeba było dorobić belki na których można by je powiesić - oryginalny model w zasadzie nie ma więźby.
Nie będę Was zanudzał opisywaniem tego jak z listewek 6x6mm (tylko takie miałem) robiłem przekrój 3x5
i jak to potem starałem się upodobnić do starych, drewnianych belek ale wyszło tak jak na tych fotkach:
20250313_214020.jpg 20250313_214549.jpg

Cała ta akcja miała niewielki sens, bo po zamontowaniu tej belki w budynku w zasadzie jej nie widać.
Ale jak już się bawiłem to postanowiłem "ładnie" pociągnąć kable i uwiecznić to na poniższej fotce bo
"na żywo" i tak nikt pewnie tego nie zobaczy :)
20250314_145602.jpg

No i ostateczny efekt oświetlenia hali:
20250314_223726.jpg


Muszę jeszcze pomyśleć nad jakimiś lampami przymocowanymi do ścian bocznych, bo po wjechaniu lokomotywy na
jeden z bocznych torów pomiędzy taką ścianą a bokiem lokomotywy jest zdecydowanie zbyt ciemno. Musze pomyśleć nad
jakimś sposobem zawieszenia tych "kinkietów", ale aktualny efekt jest dla mnie satysfakcjonujący.
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
Zastanawiając się nad zagospodarowaniem okolicy lokomotywowni trafiłem na stary, sklejony
model wieży ciśnień. Postanowiłem trochę go podmalować i spatynować, co na w całości posklejanym
modelu łatwe niestety nie jest, ale cóż...
Większym problemem okazało się to, że jedna ze ścian była zniszczona po zmianie koncepcji (kiedyś wieża była
przyklejona do innej, jednostanowiskowej lokomotywowni). Wygląda to tak:
20250327_200658.jpg
Myślałem nad oklejeniem tej ściany jakimś bluszczem, ale skoro jest "popsuta" to wymyśliłem, że
zasłonię ją taką przyporą z drewnianych belek:
20250327_200616.jpg
W całości wygląda to tak:
20250327_200828.jpg 20250327_204435.jpg
Próba oświetlenia wnętrza zakończyła się rezygnacją z tego pomysłu, bo wieża wyglądała
jak latarnia morska, poprzestałem na lampie nad drzwiami wejściowymi:
20250327_205122.jpg
Co sądzicie o tym pomyśle z "podparciem" ściany? Ma to jakiś sens? Czy szukać innego rozwiązania na zamaskowanie
tych zniszczonych cegieł i śladów kleju?
 

śledź

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
1.877 62 10
Co sądzicie o tym pomyśle z "podparciem" ściany?
Jakoś mało to podparcie ściany pasuje bo:
Jak takie podparcie jest tzn, że budynek, ściana nie pewnie stoi. Biorąc pod uwagę fakt, że wejście do wieży jest oświetlone, wychodzi na to że ktoś tam urzęduje, czyli jedno z drugim nie pasuje, a podparcie takie wygląda jak zabezpieczenie budynku przed katastrofą budowlaną.
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.634 2 0
A nie można zeszlifować i ponownie pomalować ?
To rozwiązanie raczej odpada - szlifowanie zlikwiduje fakturę ceglanego muru i będzie to wyglądało słabo.

Trochę mi tej ślicznej przypory będzie żal ale chyba macie rację, że bardziej pasowała by do jakiegoś
opuszczonego budynku. Powalczę z zieleniną.

Dzięki Panowie za opinie i sugestie :)
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
719 4 0
marekm napisał(a):
To rozwiązanie raczej odpada - szlifowanie zlikwiduje fakturę ceglanego muru i będzie to wyglądało słabo.
Chodziło mi o zeszlifowanie (delikatność zachowując) tylko tych odstających "glutów" a nie do gołego plastiku z fugami włącznie gdyby się zbytnio podczas tego szlifowania zapędzić.
 

Podobne wątki