• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta domowa Makieta 2,9mx1,5m + rozbudowa

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.363 33 1
Tomku, dwa posty wyżej napisałem, że zastanawiam się jak tą zwrotnię wykonać, więc nie rozumiem skąd ta złośliwość ;)
Natomiast prosiłbym Cię o opisanie bardziej przystępnym dla laika języku o co chodzi z tym "wyjazdem na jedno światło" no i na czym polega to, że
te pędnie są "wirtualne".
Pędnie sztywne zmieniające wskazania na latarni Cauera powinny biec prosto i przy samych iglicach mieć załomy. Tutaj poniżej jest przykład: bez porównania gorszej - mojej - jakości ale merytorycznie prawie prawidłowy. Prawie, ponieważ bardzo rzadko przy napędach elektrycznych stawia się teraz latarnie Cauera. Ciekawe zresztą dlaczego? Może nasi Nauczyciele nam coś napiszą?

Anglik.jpg


Rygiel to mechanizm chroniący przed samoczynnym lub nieumyślnym przestawieniem zwrotnicy pod jadącym pociągiem. To dodatkowe zabezpieczenie stosuje się przy torach głównych. Wygląda to jak dodatkowa (wąska) skrzynka do której doprowadzona jest dodatkowa para pędni. W środku jest bloczek napędzający rygiel, który blokuje położenie zwrotnicy. W Augustowie jest ciekawe rozwiązanie. Wszystkie zwrotnice są przestawiane przy gruncie podobnie jak i wykolejnice. Natomiast do jednej wykolejnicy przestawianej przy gruncie osłaniającej tor, na którym stały wagony socjalne był rygiel nastawiany z nastawni. Dłuuuga pędnia biegła tam tylko do rygla. Też ciekawe dlaczego tak wymyślono.
Pozdrawiam. Michał.
 

Tomek K

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
347 5 1
Pędnie wirtualne - popatrz na zdjęcie: od "anglika" wychodzi w stronę nastawni kanał i dochodzi do płyt betonowych. Tym kanałem powinny iść pędnie do "anglika" z nastawni, ale kanał kończy się na płytach! A co dalej??
Rygle i "jedno światło" - semafor wyjazdowy z toru przy peronie ma trzy komory: czerwoną, zielona i białą. Jest tak ponieważ wyjazd jest przez rozjazd "po prostej" czyli z maksymalną prędkością. Symetrycznie wjazd na ten tor też będzie na "jedno światło" czyli z prędkością maksymalną. I tu dochodzimy do "rygli". Jest przyjęte, że siła utrzymująca iglice rozjazdu w położeniu końcowym pochodząca od dźwigni zwrotnicowej może być nie wystarczająca dla jazdy z prędkością większą od 40 km/h. Trzeba pamiętać również, że rozjazdy stosowane u nas są rozjazdami "rozpruwalnymi" czyli przyłożenie siły większej od siły trzymania do iglicy odlegającej spowoduje przełożenie rozjazdu. Nietrudno wyobrazić sobie skutki czegoś takiego pod jadącym pociągiem. W związku z tym na czas jazdy pociągu (w szczególności pasażerskiego) stosuje się dodatkowe "zamknięcie" rozjazdu powodujące jego "nierozpruwalność". Wykonuje się to przy pomocy urządzenia zwanego "ryglem". Jest to krążek obrotowy napędzany pędnią który na części górnej powierzchni ma nadlew tzw "wieniec ryglujący". Obrót krążka powoduje wejście wieńca w wycięcia w prętach połączonych z iglicami blokując je w końcowym położeniu. W zależności od potrzeb można ryglować rozjazd w jednym lub w obu położeniach. Rygiel ma oddzielna skrzynkę i umieszcza się go albo za napędem, albo po drugiej stronie rozjazdu. Rygle mogą być pośrednie i końcowe. Rygiel pośredni ma podwójny krążek linkowy i jest trochę "grubszy" niż rygiel końcowy. Do jednej trasy pędniowej można "wpiąć" maksymalnie dwa rygle pośrednie i jeden końcowy. Jeśli rygiel "rygluje" rozjazd w jednym położeniu to nastawiany jest jedną dźwignią, natomiast jeśli "rygluje" rozjazd w obu położeniach to nastawianie odbywa się przy pomocy dwóch dźwigni w układzie dźwigni "sprzeżonych". Bez "bawienia" się w niuanse, można przyjąć, że rygluje się wszystkie rozjazdy przejeżdżane "na ostrze" przez pociągi pasażerskie niezależnie od prędkości jazdy, a dla pociągów towarowych przejeżdżane "na ostrze" z prędkością większa niż 40 km/h. Reasumując sytuację na makiecie to przy "pojedynce" musi być rygiel. Dodatkowo, długość trasy pędniowej do napędu zwrotnicy lub wykolejnicy nie może przekraczać 350m, a do rygla 500m. Przy kilku ryglach w jednej pędni ta odległość dotyczy rygla końcowego.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.411 463 29
Spróbowałem na zdjęciu kolegi @marekm zaznaczyć problematyczne kwestie. Moim zdaniem zbędne są te betonowe płyty (zaznaczone znakiem zapytania), a w ich miejscu należy poprowadzić pędnie do "anglika", żeby nie były "wirtualne". Narysowałem też zwrotnię główną przed nastawnią i zaznaczyłem rozjazd, przy którym powinien być rygiel.

20211006_194659.jpg


Ale biorąc pod uwagę to, co napisał @Tomek K:
Bez "bawienia" się w niuanse, można przyjąć, że rygluje się wszystkie rozjazdy przejeżdżane "na ostrze" przez pociągi pasażerskie niezależnie od prędkości jazdy,
to rygle (i pędnie do nich) należałoby zainstalować przy wszystkich rozjazdach, bo chyba wszystkie będą przejeżdżane na ostrze przez pociągi pasażerskie.

Próbowałem też znaleźć w sieci zdjęcia, na których widać byłoby połączenie pędni sztywnych do latarni Cauera z suwakiem nastawczym zwrotnicy. Nie jest to łatwe, bo mało kto przy fotografowaniu kolei zwraca uwagę akurat na takie szczegóły. Jedną taką fotkę znalazłem na naszym forum, a drugą na stronie Ogólnopolskiej Bazy Kolejowej. Pozwoliłem sobie wyciąć fragmenty tych zdjęć i zaznaczyć elementy, o których mowa:

anglik 1.JPG

anglik 2.jpg


bardzo rzadko przy napędach elektrycznych stawia się teraz latarnie Cauera. Ciekawe zresztą dlaczego?
Ogólnie przy urządzeniach przekaźnikowych na ogół nie stosuje się wskaźników zwrotnicowych, nie tylko latarń Cauera, ale i zwykłych latarń. Dozwolone jest to tam, gdzie jazdy manewrowe odbywają się po zamkniętych drogach przebiegów, co zwykle ma miejsce przy urządzeniach przekaźnikowych. Ale zawsze są wyjątki, podobnie, jak wyjątkiem są tarcze manewrowe przy urządzeniach mechanicznych. I podawanie przykładów dużych stacji, gdzie takie tarcze jednak są, nie zmieni tej zasady.

A co do zniechęcania kolegi @marekm, czy kogokolwiek innego, to rzecz jasna nie jest to celem ani moim, ani kolegi @Tomek K. Chodzi nam jedynie o to, żeby budujący makiety robili to jak najbardziej świadomie, a nawet, jeżeli idą na jakieś kompromisy (nieuniknione w modelarstwie), to żeby mieli tego świadomość.
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Rygle i "jedno światło" - semafor wyjazdowy z toru przy peronie ma trzy komory: czerwoną, zielona i białą. Jest tak ponieważ wyjazd jest przez rozjazd "po prostej" czyli z maksymalną prędkością. Symetrycznie wjazd na ten tor też będzie na "jedno światło" czyli z prędkością maksymalną. [....]
Tomku, bardzo dziękuję za szerokie omówienie tematu rygli - myślę, że przyda się nie tylko mnie.

Mam do powyższego jedno pytanie. Założyłeś, że "symetrycznie wjazd na ten to też będzie na jedno światło". W planach ma tam stanąć taki semafor:
wjazd.JPG

Czy w tym układzie można wyobrazić sobie sytuację, że rozjazd jednak nie jest ryglowany a wjazd odbywa się zawsze na wskazanie semafora
ograniczające prędkość (niezależnie czy na peron czy też na tor "zielony")?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.411 463 29
Czy w tym układzie można wyobrazić sobie sytuację, że rozjazd jednak nie jest ryglowany a wjazd odbywa się zawsze na wskazanie semafora ograniczające prędkość (niezależnie czy na peron czy też na tor "zielony")?
Proszę spojrzeć na cytat z wypowiedzi Tomka, zamieszczony w moim poprzednim wpisie. Ale nawet, jeżeli przyjąć, że przy jeździe 40 km/h można się obyć bez rygla, to moim zdaniem, na prawdziwej kolei takie rozwiązanie nie byłoby zastosowane. Koszt rygla jest niewielki, a uciążliwość jego braku bardzo duża. Chodzi tu także o przejazdy bez zatrzymania, które zawsze musiałyby być ze zmniejszona prędkością.
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
No dobra, to aby złapać chwilę oddechu od tych trudnych kolejowych tematów uznałem, że trzeba
na szybko wymodelować tą zwrotnie główną aby przynajmniej w jakimś zakresie uporządkować temat.

Wszystko jeszcze "ciepłe" i się klei, wymaga wykończenia i dopieszczenia ale ogólny obraz już jest:
20211008_183930.jpg


20211008_183726.jpg 20211008_183708.jpg
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Miło mi @Kris , że Ci się podoba :)
Te dechy to po prostu zapałki.
Przycięte, sklejone, zagruntowane, pomalowane jakimś ciemnym brązem, potraktowane washem
i na koniec delikatnie suchą pastelą aby nadać odpowiednio matowy wygląd.

Tak, że Twoje podejrzenia @FENIX były całkiem trafne - z desek, tylko dosyć cieniutko pociętych ;)
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Dzisiaj udało się rozwiązać kolejny problem, czyli kończące się w szutrze osłony pędni sztywnych latarni Cauera.
@Andrzej Harassek dzięki za załączone fotki, na obu połączenie pędni z suwakiem jest odsłonięte, co wymagało by
modelowania takiego połączenia - dla mnie za trudne i dla tego już chciałem się poddać...
Tymczasem dzisiaj jadąc przez wiadukt nad torami kątem okaz zobaczyłem latarnię Cauera. Oczywiście po takiej dyskusji jaka
toczyła sie w ostatnich dniach nie mogłem się nie zatrzymać. Ku mojej radości zobaczyłem infrastrukturę, która wygląda dokładnie tak
jak u @bstok70 (!) jest w zasięgu moich modelarskich możliwości, czyli małą skrzyneczkę:
20211009_163842.jpg

Po powrocie do domu, czym prędzej wyprodukowałem takie cztery i teraz to połączenie wygląda tak:
20211009_194003.jpg
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Przy okazji prezentowania kolejnych postępów w tworzeniu skrzynek i pędni na wschodniej głowicy stacji
dostałem kilka pytań o półprodukty i technikę wykonania poszczególnych elementów.

Jako, że przygotowuję zestaw na zachodnią głowicę stacji postanowiłem opisać poszczególne etapy - może się to
komuś w przyszłości przyda.

Pierwsza sprawa to półprodukty. w moim przypadku są to elementy żywiczne zakupione od kolegi @Piotr Kozłowski
(skrzynki napędów i zwrotnie) oraz bierki ze starej gry:
20211016_204644.jpg
Następny krok to ponacinanie nożykiem bierek w odstępach co około 11,5mm - ma to imitować kolejne fragmenty rury.
20211016_205909.jpg
Teraz kolej na pomalowanie wszystkiego podkładem i w kolejnym kroku rozcieńczoną 1:1 czarną farbą (u mnie Vallejo):
20211016_215950.jpg 20211016_231350.jpg
Następnie przygotowuję sobie zeskrobaną nożykiem suchą pastelę:
20211017_122515.jpg
I teraz następuje ostatni etap w którym maluję elementy rozcieńczona farbą Rust i zanim jeszcze wyschnie
wklepuję pędzelkiem pył z suchej pasteli. Ważne, aby różnicować kolory a nie pomieszczać wszystkich w jeden odcień:
20211017_130422.jpg
Przy okazji przygotowałem sobie zakupione ostatnio imitacje blachy ryflowanej (też żywica).
Oczywiście po zamontowaniu na makiecie poszczególne elementy wymagają jeszcze "uwspólnienia" patyny,
tak aby lepiej się ze sobą komponowały.
20211017_131021.jpg
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Po bardzo pozytywnych doświadczeniach z dekoderami rozjazdów i modułami informacji zwrotnej firmy Digikeijs,
zakupiłem ostatnio moduł sterownika serw 4024:
20211029_200117.jpg
Zakup ma posłużyć do sterowania szlabanami na przejeździe kolejowym i wrotami bramy wjazdowej bocznicy na teren magazynu.

Podstawowa konfiguracja przebiegła sprawnie, to znaczy potrafię zainicjować ruch poszczególnych serwomechanizmów oraz
określić prędkość z jaką ten ruch się odbywa. Udało mi się również zmontować testową instalację ze szlabanem

No i tu dochodzimy do sedna :)
Jak widać szlaban w położeniu otwartym ma całkiem niezłą pozycję, natomiast zamknięty nie domyka się.
Problem polega na tym, że serwo wychyla się dokładnie o 90 stopni i nie wiem jak je przekonfigurować tak aby
obrót obejmował jakieś 100 stopni.
Instrukcję oczywiście mam, ale albo czegoś w niej nie rozumiem, albo coś robię nie tak.

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie. Dodam, że to mój pierwszy kontakt z serwomechanizmami.
 

Załączniki

OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Andrzeju, właśnie dlatego myślałem, że mogę problem rozwiązać zwiększając kąt wychylenia serwa.
Wygląda jednak na to, że tego kąta zmienić nie potrafię, więc przyglądnąłem się temu jak pracuje cięgno,
no i wyszło mi, że zamiast otworu w desce muszę mieć szczelinę a serwo trzeba trochę przesunąć, no i zadziałało :)

Podbudowany tym sukcesem pogrzebałem w CV'kach i udało mi się ustawić efekt "podbicia" po opuszczeniu i podniesieniu.
Podpiąłem też diodę - docelowo będzie to sygnalizacja przed przejazdem.

A oto efekt na moim stanowisku testowym:
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Dzisiaj w markecie budowlanym rzucił mi się w oczy zwój drutu.
Uznałem, że to znak ;) i postanowiłem spróbować sklecić pierwsze w życiu drzewo.

Teraz już wiem, że 0,7mm to zdecydowanie za dużo (za mało gałązek da się z tego wywinąć w stosunku
do grubości pnia), ale jestem zadowolony, bo zrobiłem coś czego bałem się już od nie wiem kiedy.
Teraz wiem, że się da, tylko trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.... no i kupić cieńszy drut :)
20211118_214427.jpg
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Jak już kupiłem ten cieńszy drucik i zacząłem "kręcić" kolejne drzewka zrozumiałem, że
sama technika to nie wszystko i że drzewko też musi być w skali i zachowywać proporcje.
Teraz próbuję to uchwycić, ale pewnie jeszcze sporo drzewek powstanie zanim to "chwycę".

Póki co proces powstawania mojego kolejnego drzewka, które na makiecie stanęło w miejscu tego pierwszego.
Najpierw drucik, tym razem 0,4mm
20211120_170116.jpg
Następnie smarowanie klejem i posypywanie pyłem
20211120_175645.jpg (to muszę dopracować i chyba najpierw malować te druciki podkładem)
Kolejny krok to trawka elektrostatyczna na końce gałązek i psiknięcie brązową farbą w spraju
20211120_183924.jpg
Na koniec ubieranie drzewka w listowie (ręcznie targany produkt Heki 1677) i lakier do włosów:
20211120_185934.jpg
i finalnie w miejscu docelowym na makiecie:
20211120_190129.jpg
 

mudol

Znany użytkownik
Reakcje
1.036 4 1
Świetna sprawa, bardzo ładnie wyszło i najważniejsze - własna robota:) Ciekawy patent z lakierem do włosów, nie śmierdzi potem długo?
 
OP
OP
marekm

marekm

Znany użytkownik
Reakcje
1.389 0 0
Dzięki @mudol , zrobienie samemu czegoś co do tej pory wydawało się poza zasięgiem daje wielką frajdę.
Drzewko szybko traci ten "zapach" ale w pokoju faktycznie przez dłuższy czas jest jak w damskim zakładzie fryzjerskim ;)
 

Podobne wątki