Raczej pseudo producent został zmuszony do wystawienia lokomotywy zastępczej za swoje zdefektowane pseudo-lokomotywy. Podobnie robił NEWAG, gdy spóźniał się z dostawą SU42 dla IC - wystawili swoje zwykłe SM42.
Może z innej branży, ale renomowany Boeing nie podstawił zastępczych samolotów za uziemione Dreamlinery podczas leczenia chorób wieku dziecięcego.
A z branży. Robią co mogą w warunkach jakich muszą to robić tak żeby się rozwijać tak by być znaczącym. A to co mnie cieszy to jest to: Made in Poland!
Właściciele, fabryka jak i biuro konstrukcyjne. (nie wspomnę o miejscu zarejestrowania spółki czyli płacenia podatków).
Tak dla obiektywizmu, należy przejrzeć historię innych producentów (również renomowanych obecnie) i ich produktów czy nie miały żadnych problemów.
Realia robią swoje.
A w obecnych czasach trzeba umieć się na rynku nie tyle utrzymać, ale przebijać i rozwijać.
Z tego co pamiętam z historii (jak się mylę niech mnie koledzy z błędu wyprowadzą)
SU45 - na początku mnóstwo wyłączeń z eksploatacji.
EP 09 - na początku - problemy z urywającymi się tłumikami w wózkach.
Nurki (wtedy) Czechosłowackie. Na początku klapa - nawet przywracano parowozy do obsługi połączeń.
Pesa wchodzi w rynek lokomotyw i się uczy.
Bo jak widać EZT maja już opanowane. Przykład: Darty zbierają dobre opinie.
A znowu z innej branży, z tym że motoryzacja a tutaj mam sporą wiedzę. Siemens - mogę podać przykład że nawet po upływie gwarancji wymieniają bezpłatnie swój produkt.
A niby taki wielki i doświadczony producent.
Jesteśmy Polakami. I nie powielajmy w kraju mitu o wielu Polakach za granicą (jak inny Polak Ci nie zaszkodzi to już Ci pomógł!)
Ja sam zawsze promuję to co Polskie (czasami nawet z przymrużeniem oka). Ale tak samo robią to inne rozsądne narody.